kasiadz
Fanka BB :)
poszukaj na NFZ, często są przy szpitalach, nie musi być to koniecznie przy tym szpitalu w którym chcesz rodzićEve u mnie dzisiaj z głodem nie było źle ale bardzo mi się herbatki chciało z rańca. Wróciłam z laboratorium i pierwsze co to wstawiłam wodę. Jeszcze gapa ze mnie bo zapomniałam zabrać mocz i jutro muszę zanieść. Dobrze że to nie trzeba być na czczo
Co do szkoły rodzenia to ja chciałam chodzić ale ceny mnie powaliły i chyba zrezygnuję.
Ja chodziłam do szkoły która kiedyś była prywatna a teraz już na nfz, trzeba tylko deklaracje do położnej która ją prowadzi. I w dodatku położna rewelacja. Po porodzie ma obowiązek odwiedzić matkę 4 razy a u mnie była 6 i do tego mogłam dzwonić o każdej porze, więc zacznijcie się rozglądać za dobrą położną i podpiszcie u niej deklaracje bo barto znaleźć taka z powołania;-)
ja w sr byłam kilka razy z mężem, może z 3,4 a tak to sama chodziłam było dużo na temat cc, znieczuleń, i najważniejsze było dużo o nowej ustawie okołoporodowej która daje nam bardzo duże prawa w szpitalu. Dzieki tej wiedzy np nie pozwoliłam sobie zrobić lewatywy, ogolić się, wypchać dziecka po porodzie, zabrać mi dziecka... poza tym są też zajęcia z opieki nad dzieckiemmoja waga spada mimo głodu- w ciągu 2 dni znów straciłam 20 dkg chudnę w oczach normalnie
szkoła rodzenia nie bierzemy jej pod uwagę z 2 powodów- po 1 nie będę tam chodziła sama a z mężem nie ma jak bo on jak wiecie w innym mieście jest cały tydzień a po 2 nie wiem czy przy planowanej cesarce taka szkoła ma w ogóle sens...
na aquaaerobik też bym szła no ale w naszym kochanym mieście to oczywiście nie ma takich rzeczy...
strasznie dużo i mało zajeć.U na 8 spotkań po 2h kosztuje 600zł
Ja nie wiem ile miałam dokładnie zajęć ale zaczęłam od 20 tc i ostatnie zajęcia miałam 2 dni przed porodem, zajęcia były raz w tygodniu 2 godziny teoria, raz w tygodniu 2 godziny ćwiczenia i dodatkowo płatny taniec brzucha i relaks przy gongach, więc sporo tego było
macie do poczytania nowe standardy opieki okołoporodowej (już nie takie nowe) ale w szpitalach udają że ich nie ma i jeśli kobieta jest nie świadoma to nadal jej nie szanują i robią tak jak chcą a tak naprawdę o wszystkim kobieta decyduje, bo to przecież jej dziecko! http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/zal_opiek_24092010.pdf