reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2013

Czesc!
Nie wiem czy nie za pozno sie rejestruje, ale moze jeszcze mnie przygarniecie :)
Sledze wasz watek juz od kilku dni i rola biernego 'czytacza' przestala mi wystarczac.
U mnie to pierwsza fasolka, poczatek 12go tygodnia, wiec drze o kazdy niepokojacy objaw :)
Jak tak czytam o waszych mdlosciach to moge sie chyba uznac za szczesciare bo czuje sie dobrze.
No moze nie do konca. Wlasnie jutro ide na badania krwi pod kątem wirusa cytomegalii w zwiazku z moim pseudo-przeziebieniem.
Mam stracha jak nie wiem co, ale maz niepoprawny optymista odgania wszystkie zle mysli...
No nic.... czekam....wyniki pewnie w srode po poludniu :)
Trzymac kciuki !
p.s. jeju, wlasnie przeczytalam moj pierwszy post i zaliczam go do mega drewnianych..., moze sie wyrobie z czasem :)
 
reklama
Witamy Zuziu, tylko uważaj, bo u nas grozi zarażeniem głupawką.. Mam nadzieję, że liczysz się z tym :-D

Tak na poważnie to spóźnione życzenia dziewczyny, STO LAT!!!:tak:

Ja już nie śpię, mąż do pracy poszedł a mnie wzięło z rana na marzenie o wakacjach:) Siostra wczoraj oznajmiła,że jedzie na Dominikanę(no ale ona mieszka w UK, a nie biednej PL :p), buuu- ja chcę chociaż do Grecji czy Chorwacji!!

Muszę gdzieś się odchamić, bo ludzie z najbliższego otoczenia ciagle działają mi na nerwy..Oczywiście główną osobą to moja teściowa..Widzę się z nią bardzo rzadko, a jak już dojdzie do jakiejś styczności to szkoda słów. Wiecie co powiedziała, jak mąż dzwonił od gina po genetycznych, że chyba córcia będzie? Z wielkim żalem stwierdziła, że ona liczyła na wnuka.. No żeś k.....:wściekła/y:
A ostatnio pouczała mnie ( i to śmiertelnie poważnie), żebym nigdy nie miała smutnej miny, bo ona zna taką co tak chodziła w ciąży i dziecko ma teraz minę w podkowę!!! Albo, że jak coś zobaczę strasznego bym nie łapała się z przerażeniem dwoma dłońmi za policzki, bo też znała taką która gdy zobaczyła pożar i tak zrobiła- dziecko urodziło się z strasznymi rumieńcami na polikach...:baffled:
 
Dżeeeem dobły!

Produkujecie normalnie jak jakieś małe wydawnictwo! Chciałam Was nadrobić, ale chyba to ponad moje siły :-( ale coś tam standardowo od siebie dodam :-)

Zacznijmy od tego, że łikend z LadyDo był super udany! Wybawiłyśmy się jak nigdy dotąd i pojadłyśmy jak na ciężarne przystało. Wiecie... kawior, krewetki i jakieś tam inne łażące skorupiaki :-):-) (Lady w razie czego to tylko kiwaj głową, ja wszystko załatwię :-D)

No i najważniejsze! CORTINA! jeszcze nie ucałowałaś mych stópek za pozwolenie na imiona dla dzieci, a już mnie czarownicą nazywasz? I to w niedzielę kiedy mnie nie ma i nie mam się jak obronić! Osz Ty! Ja Cię tu darzyłam miłością (prawie) bezgraniczną, a Ty mi tu takie numery wywijasz. Nu nu! Niedobra! :no::no: Sama sobie wymierz karę :-) i zapamiętaj jedno... jak jest brzydka pogoda, to znaczy, że ktoś był niegrzeczny! Na bank jest to jedna z nas dwóch (albo dwie z czterech - jak kto woli), ale ja na weekend byłam grzeczniuteńka więc domyśl się o kogo chodzi :-p

Calogera łaj Ty chcesz z forum uciekać? Powiedz mi tylko hu Ci przykrość zrobił albo co to się z nim rozliczę! Na naszym lutowym forum ma być spokój! Żadnych sprzeczek, bo my jesteśmy mądre babki i wiemy, że nie trzeba się kłócić o nic. Tak jak ktoś tu juz powiedział... to jest słowo pisane. Jedno zdanie, a każda zrozumie je inaczej. Więc przyłóż głowę do matczynej (mojej :-)) piersi i wyżal mi się. Możesz na priv - zaradzimy coś :)

Bella współczuję teściów! Za grosz wyczucia nie mają. Przecież wiadomo, że osobna rodzinka z Was, to i urlop chcecie spędzić sami. Ja bym nie jechała z moimi pomimo tego, że są naprawdę super! No, ale kochana... jakaś prywatność się należy Wam? Zresztą... wszystkim się dobrze mówi, ale pewnie nie potrafimy sobie wyobrazić Twojej sytuacji. Jestes rozdarta prawda? Najlepiej byłoby nie jechać, ale rezygnując z teściów rezygnujesz tez z męża. I doopa blada! :baffled::baffled:

Nie wiem która pisała o buraczkach, ale ja też chcę!!!!

Klowee współczuję zapalenia pęcherza. Ja też już je przeszłam w ciąży. Aż dwa razy! No i niestety nie obyło się bez antybiotyków. Tyle, że jedno jest pewne! Weźmiesz jeden dzień i już czujesz poprawę :-):-) potem jeszcze kilka i jest super. a tak... musiałabyś męczyć siebie i przy okazji dziecko:no: a i spóźnione, ale szczere hapi berzdej! muaaah ;*

Aga z tymi bąkami to dowaliłaś! I jeszcze to "muszę szybko się przemieszczać" :-):-) No nie mogę! Uśmiałam się do łez. Ale ja też tak mam! Tylko, że po wybranym jedzonku. Ostatnio z byliśmy u babci mojego mężulka na wsi i ona tam ma mnóstwo owoców itp - jak na wsi :sorry2::sorry2: więc jak dopadłam te wszystkie maliny, agresty i kwaśne, kwaśniuteńkie jabłuszka to aż fruwałam z uciechy. Do czasu. Potem fruwałam po całym podwórku, żeby komuś takie soczystego bączora pod nosem nie zaserwować! A w nocy to już była masakra. Jak to mój stwierdził... podkołderniki jadowite :-):-D

Zuza witamy Cię wśród swoich! Rozgość się i pisz dużo i niekoniecznie zawsze z sensem :cool2: i nie martw się... moment i dojdziesz do wprawy :happy2:

Wszyscy się czymś chwalą to i ja nie będę gorsza! Jutro o 15.40 mam badania prenatalne, a w sobotę miałam 3 miesiące po ślubie. Oł jeee! Staż jak ta lala :)

Poza tym głodna jestem! Cortina te śliwki mi tu szybko przynoś, bo dawno nie jadłam :tak:

Poli usmiałam się z teściowej! :-) no! więc słuchaj mądrych rad i nie łap się za policzki i nie rób smutnej miny! I nie machaj czasem rękami, bo dziecko Ci będzie potem machało! Aha i najważniejsze! Nie śmiej się! Przecież dziecko dostanie czkawki i potem czasem ją będzie miewało! Chcesz być temu winna?? :cool2::cool2:
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczynki, witam wtorkowo :) mąż wysłany do pracy a ja mam czas dla siebie do 21. Zamierzam pójść do lumpka, może coś upoluję. A potem nie wiem co mam ze sobą zrobić :(
Dzisiaj na obiad ziemniaczki, sadzone jajeczka i groszek z marchewką <mniam>

Miłego dnia dla wszystkich !
 
Hej!
To ja - drewniany głos naszego forum :)
Noi krew pobrana teraz tylko czekac i sie nie denerwowac.
Prawdopodobnie na jutro wynikow jeszcze nie bedzie wiec zostaje mi czekac do konca tygodnia.
Wczoraj tyle sie naczytalam o tej cytomegalii to az mi sie odechciewa... :(
Macie jakies dobre ale ekonomiczne sposoby na 'niestresowanie sie'? Bede wdzieczna za kazda podpowiedz :)
U mnie dzisiaj od rana na poprawe humoru jabłecznik własnymi ręcami wykonany.
Z obiadem bedzie juz trudniej bo smakow zadnych nie mam jakos. Poszperam w necie, moze cos znajde.

klowee - z zapaleniem pecherza to jak widze czesta sprawa, ja tez to mialam, ale na szczescie szybko przeszlo. Ano i spoznione sto lat!

Poli - głupawki sie nie boje, już ją mam :)

Ide coś wciągnąć na ruszt. Btw. badania dla kobiet w ciazy zdecydowanie nie powinny byc na czczo :) !!! To niehumanitarne :)
 
Zacznijmy od tego, że łikend z LadyDo był super udany! Wybawiłyśmy się jak nigdy dotąd i pojadłyśmy jak na ciężarne przystało. Wiecie... kawior, krewetki i jakieś tam inne łażące skorupiaki :-):-) (Lady w razie czego to tylko kiwaj głową, ja wszystko załatwię :-D)
:cool2:
kOCHANA ZAPOMNIAŁAŚ DODAĆ, ZE JESZCZE SĄCZYŁYŚMY SZAMPANA Z TRUSKAWKAMI I LEŻAŁYŚMY CAŁY DZIEŃ W WANNIE Z HYDROMASAŻEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)
 
Hej Laseczki :-)

Ja też przesyłam spóźnione życzonka :-):-):-)

Zuza - witamy :-) Trzymam kciuki za Twoje wyniki, na bank wszystko będzie OK. Sposób na niestresowanie - nie wiem... musisz sobie zająć głowę czymś innym. Możesz np upiec drugi jabłecznik dla mnie :-p Narobiłaś mi smaka :tak:

tonka - co się dzieje?

U mnie dziś leń w tyłku zagościł. Na obiad chyba zamówimy pizzę :baffled: W ogródku chwasty czekają na wyrwanie. Ciekawe, czy się doczekają ;-)
 
reklama
Zuza ja też uważam że badania krwi na czczo są niehumanitarne. Mnie w czwartek czeka ta wątpliwa przyjemność. Muszę skontrolować TSH, ft3, ft4, Alat i morfologię. Przy okazji nasikam w kubeczek i im zaniosę, a co :)
 
Do góry