martik77, jak trzeba będzie rano wstać, to na 100% nasze Gady będą wtedy spać jak susły
Gosia B., podsyłam ciacho, bo u mnie jeszcze jest Powodzenia w szukaniu nowego domu.
gnidka, życzę powrotu do pełni zdrowia. Mnie dopadło zmęczenie, przemęczenie i ogólny brak sił i trwa tak sobie od początku roku, dziś zgodnie z zaleceniem mojej pani doktor kupiłam nowe witaminy, wapń, końską dawkę d3 i zaczynam łykać i liczyć na powrót sił. Do zupek możesz dawać kaszę jaglaną, ryż, dynię, brokuła, buraczki, szpinak, groszek zielony, fasolkę.
Ćwierć nuta, dobrze, że już wszystko ok z oczkiem Szymka. Mój Misio też MEGA ZŁOŚNIK, jak coś mu się nie podoba, to rzuca tym, czasem to niezły z niego furiat. Może chłopaki z 6 lutego tak mają. U nas niestety apetyt kiepski, a karmienie Młodego to masakra, to co jest na małej łyżeczce zjada na 5-10 razy &&&&&&&& za dostanie się do pracy.
Spadam karmić córcię zupką póki Misio śpi, bo karmienie jej to też nie lekka praca
Gosia B., podsyłam ciacho, bo u mnie jeszcze jest Powodzenia w szukaniu nowego domu.
gnidka, życzę powrotu do pełni zdrowia. Mnie dopadło zmęczenie, przemęczenie i ogólny brak sił i trwa tak sobie od początku roku, dziś zgodnie z zaleceniem mojej pani doktor kupiłam nowe witaminy, wapń, końską dawkę d3 i zaczynam łykać i liczyć na powrót sił. Do zupek możesz dawać kaszę jaglaną, ryż, dynię, brokuła, buraczki, szpinak, groszek zielony, fasolkę.
Ćwierć nuta, dobrze, że już wszystko ok z oczkiem Szymka. Mój Misio też MEGA ZŁOŚNIK, jak coś mu się nie podoba, to rzuca tym, czasem to niezły z niego furiat. Może chłopaki z 6 lutego tak mają. U nas niestety apetyt kiepski, a karmienie Młodego to masakra, to co jest na małej łyżeczce zjada na 5-10 razy &&&&&&&& za dostanie się do pracy.
Spadam karmić córcię zupką póki Misio śpi, bo karmienie jej to też nie lekka praca