reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

Drimus ! My wstajemy co 3h na cyca :-/ w upały Cortin nawet co 1,5h potrafił wołać o szczurkowe mleko :-(
On na tego cyca dożywotnio juz będzie wstwawal ? Teraz wstaje na mojego cyca a po 18r.z będzie wstawał na cyca jakiejs innej panienki :-D :-p ?
To jeszcze przez 17,5 roku nie przespie żadnej nocy :-/ ?
 
reklama
Cortina to trzymamy kciuki, zeby wszystko sprawnie poszlo przy wypedzaniu diabelka z dupci Cortinka:)
Dreamus- nie martw sie, nie wy ostatni:) my bedziemy dopiero w przyszlym roku w czerwcu chrzcic, tak ze do tego czasu z pewnoscia sie uwiniesz:)

A ja wczoraj wstawilam wanienke do duzej wanny do kapania, ale ryk byl jeszcze wieksze niz w samej wannie I dzisiaj juz bylam bliska kapitulacji I powrotu do kapania w pokoju, ale wpadlam na pomysl zeby kluske wlozyc do suchej wanny, I tak zrobilam, wrzucilam mu tam pare zabawek I chwile posiedzial I sie pobawil, potem go polozylam na brzuszku, I wiecie co... zadzialalo! Jestem genialna;-) moje dziecko mialo taka radoche podczas kapieli ze ojeju:) mam nadzieje, ze to nie jednorazowy wyskok I tak juz zostanie:)
 
A u nas dzis byla piers z indyka, ziemniaczki i ala mizerai.
I w dzien tez moje szczescie bylo marudne, ale zaserwowalam mu dzis ziemniaczka i sie nim zajadal, jak to milo sie karmi jak dziecko chce jesc:laugh2::laugh2:
martik brawa za pomysl i oby juz tak bylo,
Cortina trzymam kciuki za wypedzanie djabelka:tak:
Dreamus my tez wstajemy czesto w nocy, zdazaja nam sie nocki ze wstajemy tylko 2 razy ale to rzadkosc, zobaczymy jak dzis bedzie;
Martuszka no to mialas przezycie, ja tez bojacy dudek wiec tez bym pewnie byla przerazona,
a swoja droga to jak Wy to robicie ze kapiecie Wasze maluchy na brzuszku, ja jeszcze nigdy tak nie probowalam=strach;
 
dremuś - my się budzimy na cyca, ja nawet już nie patrzę na godziny bo się nie chce denerwować. Wstaje karmie odkładam. Do tego jeszcze zaliczam pobudki z powodu dziewczyn, bo za ciepło, bo pić, bo siku, bo tulić itp. Zośka to nawet cyrk dzisiaj zrobiła bo wykopałam emka żeby poszedł do Zosi, a ona go normalnie z pokoju wyrzuciła," idź, zostaw mnie, chce mamę":baffled: a jak nie to ryk:wściekła/y: Więc są noce że krążę jak zombie między pokojem dziewczyn, naszą sypialnią a łazienką:crazy:

Zauważyłyście że przez te upały dzieci Wam mniej sikają? Normalnie Jaśka co karmienie przebierałam a teraz całą noc o jednej pieluszce bo nie była mokra:szok:

domikcw - ja bym owoce/deserek traktowała jako odrębny posiłek, jeśli maluch już zje dużą porcję czyli co najmniej te 125 g jak w słoiczkach jest.
 
Cortina no to &&& za wypędzanie diabełka. A z tym netem to sobie normalnie jaja robią, oby szybko naprawili usterki.

Martik super, że młody się przekonał do kompania oby teraz już było z górki. Moja Madziula najchętniej to by tylko na brzuchu w wannie leżała. Jak ma chimery to wystarczy ją włożyć do wanny i od razu micha się cieszy :)))

Martuss o jak mi się marzy, żeby moje dziewczę zasmakowało w czymś innym niż tylko mleko z butli. Dzisiaj podałam ziemniaczka z dynią i pluła dalej niż widziała :baffled:

A czy wasze szkraby też w czasie spania wędrują po łóżeczku? Ja zazwyczaj znajduję Madzie w nogach pod przewijakiem. Śmiejemy się z emkiem że się tam chowa przed deszczem :)) Albo śpi w poprzek chociaż już pomału przestaje się mieścić i nogi wystają poza łóżeczko. Albo kładę ją spać a za chwilę idę sprawdzić co u niej a ona leży do góry nogami (tam gdzie głowa tam nogi) :-D
 
MARTUSZKA oooo rany!!! może Felek płetwonurkiem chce zostac i już się przygotowuje;-) ale nie dziwię Ci się,zawał na miejscu.
CORTINA wypedzajcie tego diabełka z doopki.

dobrze, że piszecie o tym żółtku:)
a powiedzcie mi jak to u was jest z tymi owocami/deserkami? to znaczy się jak podajecie, ile? traktujecie to jako posiłek czy jako przekaskę/dodatek? bo ja zgłupiałam..

NUTKA u mnie też była taka nocka.... mała się obudziła o 4 i nie chciała spac, była cała mokra... nawet prześcieradło było mokre od główki.

U nas franek zjada duży sloiczek deserku i traktujemy to jak osobny posiłek
 
Patik ja też Kubie nie zmieniam pieluszki w nocy- ostatnio nawet się martwiłam bo i w dzień aż tyle nie sika ale przecież co się dziwić jak takie upały i dzieciaczki się pocą:baffled:
Cortina &&&&& za wypędzanie diabełka.
A ja już Wam nie napisze co u nas:-p bo jak napisałam, że Kuba przestał ulewać to wczoraj była masakra:wściekła/y: Któraś pozazdrościła, przyznać się która:dry:
 
Dzień dobry!

Za oknem szaro i ponuro a ja się cieszę:tak: strasznie wymęczyły nas te upały:baffled: Już wczoraj wieczorem było chłodniej w sypialni i od razu Jasiek poszedł normalnie spać.

Cortina - udanej uroczystości:-) potem czekam na foty:-D
Martunia - tak to jest - pochwal dziecko to zaraz Ci pokaże:-p współczuję problemu:(
smoniczka - w czasie spania to się przekręca z jednego boku na drugi, ale w czasie zasypiania kiedy jeszcze się kręci to wędruje po łóżeczku, choć obrotu o 180 stp. nie zauważyliśmy, zawsze na etapie jak się ułoży wszerz łóżka to się klinuje, ja się denerwuje, bo nóżki między szczebelkami tak wsadzi, że nie umie ich potem wyciągnąć, a tu już próbuje na brzuszek się przekręcać i mam wizję że sobie te nóżki w kostkach powykręca:sorry2:
 
reklama
Martunia- ja, to ja jestem ta zla, zazdrosna ciotka lutowka;-) u nas od kilku dni znowu masakra z ulewaniem, to se wzielam I pozazdroscilam:-p
Martuss- jesli synus trzyma sztywno glowke, to smialo mozesz go na chwilke na brzusiu podczas kapieli polozyc, dzieciaczki to bardzo lubia, bo sobie mocniej raczkami rozchlapuja wode, ja zawsze mam reke pod broda Szymona zeby go w razie czego asekurowac:)
Domik ja deserek tez traktuje jako osobny posilek, kluska wciaga bez problemu caly sloiczek a jesli to cos z bananem to sie domaga o wiecej:) tylko ze po owockach przerwa na kolejne jedzenie jest krotsza, zazwyczaj to ok 4,5 godziny po owocach juz po 3 podaje butle:)
Patik juz dzisiaj bedzie lepiej troszke- widzialam pogode, w wielu miejscach ma padac w PL, juz sie nie beda dzieciaczki tak meczyc:-)
Smoniczka Szymon tancuje po lozeczku jak szalony, juz pare razy glowa zaryl o szczebelki, bo lezal w poziomie zamiast w pionie lozeczka I nogami sie od sciany miedzy szczebelkami odpychal:happy2:

Przesylam pozdrowienia od matki naszej moderatorki Gosi, ktora ciagle niestety bez komputera - ale czuwa nad nami:-D
Patik nie widzialam, ze piszesz pietro wyzej- super ze Jasio juz sie tak nie meczyl dzisiaj w nocy:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry