reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

U mnie też dziś mroźno, więc nie wychodzimy..Muszę męża też wysłać do Biedronki:) Widziałam fajne akcesoria typu kubek niekapek z Disneya:)
ps. 18 skalpel done
 
reklama
Laski bo ja sie pogubilam, w tej Biedronie to jakie te pieluszki w promocji pampers czy dada i jaka to promocja, czyli ile za ile hehhe

Do mam starszakow i nie tylko: znacie jakies fajne miejsca w Poslce gdzie mozna sie udac z dzieckiem? Mam na mysli jakies takie jednodniowe atrakcje jak np. Farma Iluzji w Mosciskach:)
 
bella w Biedronie są Dady w promocji, mega paka (czyli dwie normalne paczki) w cenie 49.90 PLN, ale z tego co wiem to Pampersy są w Lidlu w promocji po 33 PLN a w Biedronie za 33 PLN są Huggiesy sztuk 80 :)
 
U nas też już leje, ale rano jeszcze nie padało, więc wyszliśmy pospacerować do apteki i do spożywczego:-p, spacerek całkiem całkiem, 1,5 godzinki pochodziliśmy:tak::tak::tak:, szkoda tylko, że dzieci nie nabrały apetytu po spacerze:wściekła/y:, obydwoje strzelają focha na jedzenie.
 
O Lorena u mnie dzis tez foch na jedzenie, zostalam opluta marchewka z kartoflem...ja to ja, gorzej, ze i cala sofa:/ a teraz siedzi i sie cieszy krasnal jeden:)
 
kurde, a u mnie w biedronie te huggisy są tylko w rozmiarze 4 i 5.
zimno u mnie jak cholera.6 stopni!!! oszalalo ze szzescia. jak nie pada to wieje... zrezygnowałam ze spaceru. chyba za chwile zapalę w centralnym bo coś mi zimno.

małą mi obsypało:( co znowu??
ja na diecie bez cwiczen... dwa kg na minusie i kilka centymetrów. malo mi się widzi. na cwiczenia nie mam siły:( serio. nawet bym chciala, ale jak mała spi to chce dychnac. chcę miec chwilę dla siebie...

ja na diecie a rodzina wpier****nicza pyzy z mieskiem polane cebulką i zupkę z suszonych prawdziwków!!!:wściekła/y: a na dodatek mama upiekła metrowca!!!!!!! o luuuudu!!!! ja też chce zjesc, ale nie chce byc guba:(:no::eek:
 
Dziewczyny mam pytanie :tak: do karmiących cycem i głównie tych co mają kolejne dziecko albo tych co im się już laktacja ustabilizowała. Jak do dokładnie wygląda...ta stabilizacja. Bo ja mam od jakiegoś czasu miekkie cycki i nie wiem czy to stabilizacja czy młody źle ciągnie i mi pokarm zanika :eek: Dzisiaj młody przespał chyba 8 godz i po tym czasie jeden cycek był w miarę wypchany a drugi w porównaniu do tego jak było wcześniej to w dotyku prawie pusty...może panikuję ale nie wiem czy mam coś z tym robić...latać z laktatorem ?:sorry2:
help...
aha i mam wrażenie,że młody znowu bardziej przysypia przy cycku...
 
bella, u mnie tak się obrazili na jedzenie, że obydwoje właśnie poszli spać, a tu zupa Małej 3/4 miski nie zjedzone, w cycku zbiera się mleko, bo Królewicz obudził się popił 3 łyki i dalej poszedł spać.
na_cik, u mnie przy pierwszych dwóch karmieniach czuć, że jest duuuuużo mleka, może cycki nie są jak balony ale jak Młody puści cyca, to strzela fontanna, że hoho później od południa cycki są coraz bardziej miękkie, wieczorem to już czasem nie jestem w stanie rozróżnić z którego ostatnio jadł, bo obydwa są tak wyssane:szok: A jak Tymek przybiera ostatnio na wadze?
domikcw, wytrwałości w diecie życzę, ja na przymusowej, bo karmię i też mnie aż skręca jak w domu jedzą coś innego, a słodkiego to mi się taaaaak baaaardzo chceeeeee, że ciągle piję inkę z cukrem, żeby zaspokoić głód na słodycze:shocked2:
 
Lorena u mnie nigdy nie strzelała fontanna. Ostatnio bywało tak,że jak puścił to ciekło. Teraz to ja nawet nie używam wkładek laktacyjnych. Przydają się tylko przy laktatorze bo ja nawet jak miałam full cycki to nie ciekło z nich nawet jak ręcznie próbowałam. Taka moja uroda...(moja mama też nie mogła nic odciągnąć ręcznie).
Ostatnio jak pediatra liczyła to przybierał podobno 22 gramy na dzień. Ale wydaje mi się,że z tyg na tydzień przybiera mniej...niby słychać jak przełyka przy cycku ale ostatnio zaczął się przy nim denerwować i wypluwać...w dodatku nie chce szeroko otwierać paszczałki tylko tak wciąga sobie tego cycka :-(
 
reklama
Witajcie :-)
Dziewczyny, w rossmanie promocja -40% na wszystko do pielęgnacji twarzy i wszystkie kosmetyki kolorowe. Wykryłam to wczoraj i dziś z samego rana poleciałam do rossmana i zaszalałam z zakupami dla siebie:tak: W Biedronie tez fajne artykuły mają, dziś kupiłam te majciochy do pływania, siateczkę do podawania pokarmów i kilka słoiczków.
W tesco do końca maja promocja na pampki za 150sz 79,90zł ale dotyczy tylko hipermarketów.
poli,zazdroszczę Ci, że wytrwałaś w ćwiczeniach, ja zaniedbałam swoje postanowienia i przez własne lenistwo przestałąm ćwiczyć:wściekła/y:aż zła na siebie jestem. Wszyscy dookoła mi mówią, że dobrze wyglądam, gdyby tak mi ktoś powiedział, że brzuch mi zwisa:cool: to byłoby to bardziej motywujące.
klowee,ja dokładnie tak samo jak Ty nie chcę schudnąć tylko chciałabym się pozbyć tego brzuszyska.
kwasia, pyszny obiadek, ja matka karmiąca i to samo dzisiaj mam, jem wszystko od pewnego czasu i małej nic nie jest, czasem trochę sobie popierdzi:happy2:ale grochówki nie odważyłabym się zjeść:cool2:
agisan, jak za Tobą banoffe galopuje to za mną chyba przemieszcza się z prędkością światła...ale ciocia była dziś w odwiedzinach i przyniosła ciasto z cukierni więc głoda zabiłam:-)
na_cik,moja laktacja ustabilizowała się do tego stopnia, że tak jak Ty nie muszę używać wkładek laktacyjnych, zawsze rozpoznam, z którego Laura ostatnio cyca jadła bo jest miękki, a ten którym ma być karmiona jest pełen. Wystarczy, że chwilę poje to ten miękki cyc tez twardnieje i takie uczucie jak pokarm napływa;-) ale fontanny nie ma
 
Do góry