annie22 mnie też niestety czeka przeprowadzka ale tylko 200km;-) i jeszcze jest dyskusja kiedy? w wawie nie zostaniemy, wracamy do źródeł, bo i tak musielibyśmy zmienić mieszkanie. raźniej w pobliżu rodziny mieszkać... teraz odczuwam skutki samotności, siedze od rana do wieczora sama, 6 dni w tyg:-( pojechałabym do rodziców ale ciężko znoszę drogę i męża mi szkoda... nie ma na nic czasu, tak to chociaż gotuję i sprzątam
co do lewych rączek to mój mąż obsługę pralki opanował dopiero w zeszłym roku, do kuchenki sie nie zbliża, ale za to świetnie zmywa, odkurza i myje łazienkę a i jeszcze robi zakupy, ale dzwoni co 2 min
bella może twojemu mężowi było za dobrze i teraz traci ciepłą domową posadkę tatusia... zraniona męska duma, też z nia często walczę, a co do humorów to cie rozumiem ja dzisiaj rano urządziłam awanture o perfumowanie bo mnie mdliło od zapachu jak szedł do pracy, ale co miał zrobić? tylko wybaczyc;-)
co do lewych rączek to mój mąż obsługę pralki opanował dopiero w zeszłym roku, do kuchenki sie nie zbliża, ale za to świetnie zmywa, odkurza i myje łazienkę a i jeszcze robi zakupy, ale dzwoni co 2 min
bella może twojemu mężowi było za dobrze i teraz traci ciepłą domową posadkę tatusia... zraniona męska duma, też z nia często walczę, a co do humorów to cie rozumiem ja dzisiaj rano urządziłam awanture o perfumowanie bo mnie mdliło od zapachu jak szedł do pracy, ale co miał zrobić? tylko wybaczyc;-)