reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

Hejasek!

Oj ile lutowek czuwa :) Czekacie na pierwsze wiadomosci o nowych rozpakowywankach czy na swoje wlasne? :-)

Witam nowa mamuske!

Mialam dwa dni poslizgu z czytaniem, widze ze o ortografii bylo :-D Ja sie uodpornilam na ortograficzne byki mieszkajac w Szwecji, Polacy tu mieszkajacy to robia czasami takie bledy ze glowa mala:sorry: Plus przeplataja slowa szwedzkie z polskimi i brzmi to tragicznie. Jak wchodze na nasze forum tutaj to mnie normalnie blogosc ogarnia :-D
 
reklama
Gut myrning!

Cortina.
Mua mua * za pamięć!!! ;))) Żebyś wiedziała, że studiuje te imiona w tą i z powrotem i mam ochotę włosy szarpać na głowie!!! A nie udzielam się bo humor pod psem nadal mi dopisuje. Na dodatek dziś zostaje z chorymi babolcami w domu i już skrzypią od rana marudy. Chyba, że schowam się dzisiaj na forum i będę udawała, że nic nie wiedzę i nie słyszę i niech się tłuką co mi tam.

A ja dziś dla odmiany od 4:00 nie śpię ;/

Ja chyba wstawię fotkę mojej torby dla ubawu jak się pozbieram mentalnie ;) Jak w końcu dostanę tą dla dzidziola - może w końcu dziś nastąpi ten dzień - to dzieckowe rzeczy spakuję do niej. No chyba, że będzie malutka.

Aaa. I witam nowe mamusie.
 
widzę, że ogólnie bez większych zmian, nocna zmiana obecna, zgagi, bóle też, więc wszystko po staremu ;-)

u nas masakra, Dawid od 2 dni gorączkuje, drapie się i koło 3 usypia dopiero wykończony, ale rzuca się do rana i wstaje po 7 :-( w nocy o 1 ze łzami w oczach prosiłam, żebyśmy poszli spać. Ta wiatrówka to jest mega cholerne świństwo :angry::crazy: idę go zaraz wykąpać i wysmarować.

jejku dziewczyny wiecie, że migdały mi pomagają na zgagę, ale tak bardzo, że wczoraj wypiłam pół szklanki coli, przegryzłam migdałami i nie miałam zgagi :-):-)

Gosia, Agisan my imię wybraliśmy 3 dni temu :-) a macie w ogóle jakieś typy? to zawsze możemy Wam pomóc i zrobić głosowanie :-p
 
helloł sanszajny!

noc bez rewelacji.Pierdyliard wycieczek do kiblelka, srylion wysmarkanych chusteczek...a kaszel to taki -myślałam, że za chwilę wypluję moje dziecię.:szok:no nie mogę rodzić w takim stanie!!!!!!!!!!!słowem, wszystkie tu chcą ten puchar prezesa, a ja zaciskam nogi:baffled: dobra dziś mam taki dzień że powiem to po raz pierwszy - mam dość tej ciąży:-(
 
Dziń dybry :)

A ja zaczynam kasłać...na razie ratuje się herbatą z miodem i cytryną bo nawet rutinoscorbin się w domu skończył :confused2:

Dzisiaj pobudka o 6 bo jechaliśmy po moją babcię na dworzec. Siedziała teraz w sanatorium 3tyg :laugh2: i znając mnie to za godzinę padnę na kilka kolejnych bo już zaczynam ziewać :sorry:

Przy okazji jakiś miły Pan wjechał nam na parkingu w doopkę autem. Stoimy bo akurat autobus wyjeżdżał a za chwilę...bah!
Na szczęście albo i nie staliśmy na luzie i nawet zderzak się nie wgiął. Oświadczenie i policję olaliśmy. M. na odczepne wziął 50zł i pojechaliśmy. Potem mówię mu,że wszystko fajnie ale jak by coś się z dzieckiem stało to nie stwierdzisz tak na miejscu. Szczęście,że nie szarpnęło mocno i młody się rusza więc wydaje mi się,że wszystko ok.

Babcia przywiozła oscypka i chyba go na gorąco zjem bo tak pachnie,ze ślinotoku dostaje...:zawstydzona/y:

Wiecie, mnie to się już przestało spieszyć z tym porodem. W sumie to mogę czekać do terminu albo i po terminie. A niech se młody siedzi...przynajmniej sobie pośpię jeszcze :laugh2:
 
heloł:) Ja tylko na sekundę, weny brak cd...Wczoraj dowiedziałam się o wielu rodzinnych problemach, jestem ciągle roztrzęsiona tym wszystkim:baffled::eek: Do tego dziś rano wybrałam się do mamy, ale zawróciliśmy szybko bo był przeogromny korek i mężuś by do pracy nie zdążył. Tak więc z planu nici:/
Miłego dnia wszystkim:tak:
 
na_cik mi tez sie przestalo spieszyc z porodem, a i tak mojemu synkowi sie nie spieszy z tego co polozna mowila. Szyjka dluga i twarda, zadnych skurczy przepowiadajacych tez nie mam, a brzuch mam nisko cala ciaze tak wiec nie jest to zaden znak... Chyba do wiosny z nim pochodze :rofl2:

Torbe mam w polowie spakowana, tzn moje rzeczy sie ladnie zapakowaly ale nie mam pojecia co wziac dla Alexandra :) Wszystko popralam i poprasowalam w weekend i teraz mam problem co wybrac bo mi sie wszystko podoba :-D Jak sie nie zdecyduje do porodu to chyba wszystko polek i szuflad do drugiej torby wrzuce :rofl2: Co tam ze ciezko, zakladam ze maz bedzie nosil, a co!
 
Halo
Dreamuś ja też na wpół żywa:-( katar, kaszel i ten ból głowy. W nocy co półtorej godziny kibelek. Ciężka noc a od rana ból głowy. Córa już lepiej ale gorączka nie znika:crazy:
Poli współczuje problemów rodzinnych:baffled:
Gosiu to macie problem z tym imieniem ja proponuje imię po moim mężu Łukasz:sorry:
Nacik oby się nic nie rozwinęło:no:
Dbajcie o siebie i maluszków ja idę się kurować:-D
 
reklama
Do góry