Jejku jak sie wczoraj najezdzilam. Ale warto bylo, upolowalam lezaczek dla Miska za $25 (w sklepie $150) i jumperoo za $40 (w sklepie $200) z mojej ulubionej linii ocean wonders.
A jeszcze tam na koncu swiata paliwo tanie, u nas $4.25 a tam $3.99 wiec zatankowalam do pelna.
Misko zajarzyl po 15 minutach o co chodzi w jumperoo i sobie dzisiaj juz hopkal a ja moglam spokojnie prysznic wziasc.
Mielismy wlasnie terapie no i chwali nas ta terapeutka, ze jest lepiej, Misko ladnie sie podpiera na lapkach ale ciagle nie siedzi. Jego waga nie pomaga no i to splaszczenie glowki plus slaby mieisen szyi. Ona mowi, ze wszystko bedzie robil wolniej niz inne dzieci.
Sprawdzalam na zdjeciach Kevin i Karen juz ladnie siedzieli w tym wieku.:-(
A jeszcze tam na koncu swiata paliwo tanie, u nas $4.25 a tam $3.99 wiec zatankowalam do pelna.
Misko zajarzyl po 15 minutach o co chodzi w jumperoo i sobie dzisiaj juz hopkal a ja moglam spokojnie prysznic wziasc.
Mielismy wlasnie terapie no i chwali nas ta terapeutka, ze jest lepiej, Misko ladnie sie podpiera na lapkach ale ciagle nie siedzi. Jego waga nie pomaga no i to splaszczenie glowki plus slaby mieisen szyi. Ona mowi, ze wszystko bedzie robil wolniej niz inne dzieci.
Sprawdzalam na zdjeciach Kevin i Karen juz ladnie siedzieli w tym wieku.:-(