reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

Dziewczyny pamiętajcie żeby nie malować paznokci bo każą wam w szpitalu wszystko zdrapać. Po paznokciach m.in poznaje sie że matka jest niedotleniona podczas porodu lub ma problemy z krążeniem(sinieją)
no na ciemno malowac nie wolno :-) ale przezroczystym jak najbardziej sadze :-)
 
reklama
ArliJ zazdroszczę, mój co najwyżej pierdziochy w brzuszek robi, jak sie na sekunde przytuli to juz za długo, ale jak widac dziewczynki inną wrażliwość mają;)

sylcia007 popływaj sobie póki możesz, potem dopiero po połogu jak się wszystko ładnie pogoi, juz nie moge się doczekać, bo teraz to w kostium się nie zmieszczę

siwa79 każda matka przeżywa tak pierwsze dłuższe rozstanie z dzieckiem nie ważne czy ma rok czy 6 lat, więc nie ma obaw do niepokoju. Córcia się wyszaleje, a Ty troszkę odpoczniesz, a może jak juz wróci to maluszek będzie z Wami??

magdabb teraz najważniejsze jest Wasze zdrówko, z mężem zdążysz jeszcze nie jedne urodziny w domku spędzić;) z weekendami w szpitalu to już tak jest że jak w piątek nie wypuszczą to do poniedziałku zostajesz, chyba że na własne życzenie się wypiszesz.

suzi86
dzielna dziewczyna jesteś, więc poród też pójdzie jak z płatka, a widzę że z samochodem też już macie jakieś opcje jak to wszystko rozwiązać. Męża możesz żałować ale najważniejsze żeby wnioski wyciągnoł - grunt że autko ubezpieczone było.

Dziś idę odebrać nowy dowód osobisty (z nowym adresem) jupi! jutro z młodym jeszcze jedna wizyta lekarska, zaraz zaproszę jeszcze znajmoych na niedziele z opcją awaryjnego odwoływania gdyby co i w zasadzie mogę rodzić.

Isia
pokoik cudny, widać jak wszystko nowościa pachnie:) U nas to zaledwie kącik w naszej sypialni ale skusiłaś mnie i też sie podzielę:

lozeczko.jpg
 
hejka!!!!

Digitalis,Isia -
śliczne te Wasze kąciki dla szkrabków:)

Mój m pojechał już do pracy,Gabrynio śpi smacznie to i ja mam chwilkę dla Was:). Wczoraj jak m wrócił wcześniej z pracy to tak mnie nosiło żeby się choć na chwilkę uszyć z domu...i polazłam w ten mróz na zakupy.Normalnie jaką radochę miałam,tak sobie wyjść i połazić...ale oczywiście cały czas pod telefonem byłam:)
Zajrzałam do Rossmana a tam TYYYYYleeeeee promocji że szok:szok::szok: No i zakupiłam sobie taki balsam do ciała z Eveline do ujędrnienia brzucha i pośladków bo te części najbardziej jednak u mnie ucierpiały w ciąży.Za niecałe 15zł dosyć duża tuba tego żelu. Bo ta miękkusia:eek: skóra na brzuchu to tak mnie wnerwia że szok:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i teraz będziemy się balsamować...oby pomogło:cool:
 
Isia- sama bym chciała mieć taki wypasik :-D
magdabb- to super się złożyło :biggrin2: dziadek dumny pewnie :-D
Kurde wiecie jaki problem miałam wczoraj?? Wchodzę sobie na forum nasze, a tu mi hasła nie przyjmuje :eek:. I mi zablokowali konto łachudry jedne!!! :-D Ale dzisiaj już wszystko ok :-p. Miałam takie koszmary w nocy... Jakieś wampiry mi się śniły, nie wiem skąd mi się to bierze :eek:. Ale to było takie straszne, że nawet Wam opowiadać nie będę ze szczegółami, bo wszystkim psychikę poryję :-D. Dzisiaj pluszacze ma cesarkę, nie... Też mi się śniło hehe że nie mogłyśmy się z nią skontaktować i namierzałyśmy jej m :-D
 
Digitalis u nas także narazie tylko kącik w naszej sypialni mamy przygotowany dla Malutkiej, no ale przecież to na początek wystarczy:) Kolor ściany mamy taki sam:-)

Magdabb no, trochę długo Was trzymają, no ale jak już wrócicie to na dobre:) A co do wypisów w weekendy to u nas normalnie są! nie są to wyjścia na żądanie więc to pewnie zależy także od szpitala...

Suzi widzę, że już nerwy Was puszczają trochę. Dobrze, że macie takich znajomych, którzy pomogą i że z szefową da się dogadać:) po wolutku wszystko sobie odbijecie:-)

U nas od wczoraj znowu pojawiły się bóle krocz i problemy z chodzeniem, może w końcu coś teraz ruszy. Chętnie poszłabym gdzieś się przejść tylko że strasznie zimno, no i chyba się nie odważę.
A co do odbijania to dziękuję za odpowiedzi i jednak będę odbijać Małą od początku a nie dopiero później jak doradzała teściowa:-)

Miłego dnia
 
Mamunie macie pozdrowienia od Flower:) Info od niej w odpowiednim wątku:)


A jeśli chodzi o odbijanie to u nas to różne bywa.Bo niestety bardzo często mi mały zasypia przy cycu i wtedy to już nici z odbicia. Ale ja od samego początku starałam się go choć na chwilkę podnosić po cycusiu bo tak jak mi w szpitalu powiedzieli że nie zawsze się odbije, ale jednak tak w pionie trochę to lepiej mleczko do żołądeczka trafia u maluszka. Ale u nas to reguły nie ma bo mały czy "odbity" czy nie to i tak mu się praktycznie zawsze uleje niestety a potem znów głodny.Tyle że on jak ssie cyca, to normalnie tak zachłannie jakbym go głodziła:szok:Śmiejemy się z mężem że niedługo to przy karmieniu mleczko będzie mu uszami się przelewać hehe.
Ale ja i tak zawsze pod główkę kładę mu zwiniętą pieluszkę i wtedy leży na boczku,także jak mu się ulewa to i tak bezpieczniej jest.Chociaż on już taki mądry hehe że jak mu się ulewa to odrazu głowę na boczek przechyla cwaniaczek mały.
 
Ostatnia edycja:
Digitalis - Nadia też zwykle jak po ogień do brzucha, ostatnio jakoś bardziej jest przytulasek ale jak Lena się rusza to chciałam żeby poczuła to dotyka i już coś innego robi, nie ma czasu a wiadomo mloda druga też raz sie ruszy raz nie i cięzko je razem spiknąć:-)

maron - ja właśnie mialam przy pierwszym porodzie ognistą czerwień ale na szczęście nic mi nie było i nie kazali drapać;)
Teraz przypilnuję żeby nie było takich kolorów:)
 
Witajcie. W odpowiednim wątku macie info od Kitek. Dzisiaj będzie miała wywoływany poród - trzymam za nią kciuki.

U mnie nocka kiepska Filip w nocy miał zaparcia i nie mógł kupki zrobić - co chwila płakał (bidulek). Śpi ze mną więc było łatwiej się nim zająć. Dzisiaj jak m kupi herbatkę koperkową to mu troszkę dam. Będzie mu się lepiej trawiło i może obejdzie się bez bólów brzuszka.

Isia - śliczny masz kącik dla Martinka. Też bym taki piękny chciała mieć ;)

Suzi - czasem tak jest, że lepiej na rodzinę nie liczyć. Ja na szczęście zawsze mogę liczyć na swoją mamę. O teściach nie wspomnę - prawie nic się nie interesują ;/ współczuję tej kradzieży - oby jednak auto się znalazło. Ja pamiętam w tam tym roku też zostałam okradziona ;/ więc wiem co czujesz !!! buziaki

Już nie pamiętam ale któraś z Was pytała mnie o spagettii z jakim sosem. Ja jadłam z pomidorowym tzn. takim ze słoika :p od Łowicza.

Mąż ma dzisiaj wolne, więc rzadziej będę do Was zaglądała. Teraz pojechał na Bródno coś załatwić, a potem ma podjechać do Rossmana. Miałam iść ja ale jak spojrzałam na termometr to zrezygnowałam.

Zmykam ogarnąć chatkę, trzeba coś na obiadek wymyślić. O może zupkę pomidorową ugotuję - właśnie :D
 
reklama
Do góry