Krisowa - witaj! mów jak się czujecie???
Isia - a ja myślałam, że Ty już na porodówce ;-)
Tynka - no ja wiem, pamiętam swój poród :-) Z tym, że jak będzie powtórka z rozrywki, to biorę zzo. A właśnie z tego co pamiętam, zanim dostałam zzo, to myślałam, ze zejdę, Cyśka wie o czym piszę no i właśnie na ten okres, gdzie jeszcze nie można znieczulać przyda się co innego. A co do pozycji, to najmniej mnie bolało jak kucałam czy zwijałam się w kłebek na łóżku, ewentualnie w kłębek pod prysznicem.
A tak a propos mojego porodu, to pamiętam jak podali mi oksy na przedporodowej i czekałam na skurcze, w sąsiedniej sali porodowej rodziła Wietnamka. Położna nie mogła się z nią dogadać, bo ta nie znała polskiego, więc było tyko "push, push". No i kurcze z 5 minut jej to zajęło, ze 2-3 parte i dzieciak już był na świecie. I tylko za ostatnim razem jęknęła, a ja darłam się jak głupia jak tych krzyżowców dostałam.teraz chciałabym tak jak ona :-)
Isia - a ja myślałam, że Ty już na porodówce ;-)
Tynka - no ja wiem, pamiętam swój poród :-) Z tym, że jak będzie powtórka z rozrywki, to biorę zzo. A właśnie z tego co pamiętam, zanim dostałam zzo, to myślałam, ze zejdę, Cyśka wie o czym piszę no i właśnie na ten okres, gdzie jeszcze nie można znieczulać przyda się co innego. A co do pozycji, to najmniej mnie bolało jak kucałam czy zwijałam się w kłebek na łóżku, ewentualnie w kłębek pod prysznicem.
A tak a propos mojego porodu, to pamiętam jak podali mi oksy na przedporodowej i czekałam na skurcze, w sąsiedniej sali porodowej rodziła Wietnamka. Położna nie mogła się z nią dogadać, bo ta nie znała polskiego, więc było tyko "push, push". No i kurcze z 5 minut jej to zajęło, ze 2-3 parte i dzieciak już był na świecie. I tylko za ostatnim razem jęknęła, a ja darłam się jak głupia jak tych krzyżowców dostałam.teraz chciałabym tak jak ona :-)