reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

Krisowa super, że już jesteście w domku. Dużo zdrowia i siły życzę. Oby wszystko ułożyło się po Twojej myśli

Siwa79 nie strasz mnie, u mnie ma być chłopak i lepiej niech wyjdzie bo m zagroził, że jak nie to będziemy próbowali jeszcze raz :-D

Dagrab u mnie z depilacją jest tak samo jak u Ciebie, coś się nie mogę zdecydować, żeby przejechać nogi depilatorem, słabo mi to idzie a nie chcę się stresować. Chyba maszynka pójdzie w ruch

Coraz więcej dziewczyn w bezpiecznych terminach więc pewnie wkrótce sezon lutówek rozkręci się na całego :-D
 
reklama
Kriskówka super wiadomość:) NIE MA TO JAK W DOMU!! :)

taa, no widzę, że za chwilę jedna przez drugą będziemy rodzić ;p szkoda, że nie ma żadnej z mojego miasta :/

a ja wczoraj dostałam bólu brzucha, i zrobił się twardy jak kamień, a teraz całą noc przespałam na spokojnie, bez żadnych większych bóli bioder ;) ale wstałam już, bo małż do pracy wychodził :) zrobiłam mu kanapki ;p i jeszcze sama podjadłam ;p

miłego dnia!
 
Suzi86 widzę, że z Ciebie taka sama dobra żonka jak ze mnie :-D U mnie co dzień wstawanko o 5.30, żeby przygotować śniadanie i herbatkę do pracy. Jak chodziłam do pracy to jeszcze najpierw latałam do sklepu po świeży chlebek. Teraz m zaczyna prawie 1h wcześniej a ja załatwiłam sobie dowóz chleba prosto z piekarni :-D
 
Witam z rańca :-) maleńka chyba poczuła podnietę mamusi (przez wózek) i już mnie ciumka od środka :-p
dobrze, że sobie przypomniałam i w porę oddałam mocz do pojemnika. Ok. 8 polecę oddać go do przychodni :-)
Dobry dzień się zapowiada :-)
 
JESTEM I JA ;D Też zrobiłam mężowi śniadanko i kawę ;) On już poszedł, a ja weszłam pod koc, bo mi się zimno zrobiło :( Zaraz zrobię sobie też ciepłą herbatkę na rozgrzanie :D Ah :-)
 
Ale mi się zachciało kawki z dużą ilością mleczka :-) Wróciłam z porannego prysznica i tak mi cieplusio i dobrze, że tylko ta kawa do szczęścia potrzebna.
Odetka imię dla dziewczynki które wybraliście w dzisiejszych czasach raczej mniej spotykane, w moich to było przekleństwo. Wiem, bo sama tak mam na imię. Do dziś jak słyszę na ulicy wołanie to nie wiem czy to się tyczy mnie czy kobiety przede mną :-D
 
Ani ja też miałam być Anią :p I to prawda, teraz to imię jest raczej mało spotykane wśród dzieci. Mąż chciał też Liliannę, ale myślę, że Anna to lepszy wybór ;D Mamy jeszcze do wyboru Kamilę, Kingę, Ewę i Aleksandrę. Będzie problem, jak urodzi się chłopczyk... :D Będę się głowić po porodzie, jakby mu dać na imię! ;) I tak nie jestem zdecydowana. Hubert, Czarek, Szymon, Bartłomiej, Adam... Hm Piotr też śliczne, ale tata Piotr, to jeden w domu wystarczy :p
 
Ani83 i Odetka jak nigdy chętnie robię te kanapki małżowi, bo ja mogę się jeszcze przecież spać położyć, a jakbym miała iść do pracy to by mi się nie chciało;p z resztą odkąd jestem w ciąży, to małżon ma inną pracę, wstaje codziennie o tej samej porze, więc to też inaczej, a przed ciążą moją, to pracował na różne zmiany, więc też trudno mi było te kanapki naszykować ;) on za to odwdzięcza się na inne sposoby:) w ogóle to wczoraj bardzo dotarło do nas, że ciąża nas bardzo do siebie zbliżyła, w nieco inny sposób, dużo stresu.... dużo cierpliwości... wszystko przechodzimy razem, nie ja sama, nie on osobno, tylko razem, to daje taką moc, a te kanapeczki to dla mnie zwyczajnie przyjemność:)

Dee tylko dobrze zakręć pojemniczek! ;p

co do imion, to mi obojętne jakie kto nosi, zwyczajnie im mniej popularne tym mi po prostu łatwiej zapamiętać, nie przeszkadza mi nawet, że Mucha nazwała swoją córkę Stefanią, a koleżanka syna Franciszkiem, jedyne co mi się nie podoba to spolszczenia do hamerykańskich imion... koleżanka ma syna Brajana, a nie Bryana... u nas będzie Adaś:)
 
Dzień dobry jestem i ja:-) dość nawet wyspana ale jakaś taka dziwna zaczyna mnie wszystko drażnić a to śnieg za oknem i te cholerne chodniki nie odśnieżone,zaraz za dzwonie do gminy i sobie ulżę krzycząc a co mi tam ;-)
do tego teściowa jeszcze mnie wkurzyła czemu nie chce posłać Natalki do pierwszej klasy od września już jej tłumaczyłam ale ona nadal swoje bo jej znajomi wysyłsją wcześniej a ja mam to w nosie mam wybór wiec mogę wybrać po za tym moja córka nie garnie się jeszcze do nauki wiec lepiej jak powtórzy mi klase zero niż ma miedź problemy w pierwszej klasie a obowiązek sześciolatków w pierwszej klasie jest dopiero od 2014roku ,raaaaaaany pogryze ją normalnie:wściekła/y: a ja nie mam jeszcze imienia dla dziecka nie moge się zdecydować chłopiec może Wojciech,Witold,Bartosz,Franciszek no nie wiem a dziewczynka hmm Małgorzata,Zuzanna,Marianna,Helena,;-) no nie mogę się zdecydować,pewnie bedzie jak z Natalią oświecenie przyszło już po porodzie:tak:
 
reklama
Do góry