reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

ani83 jak to mówią kobieta kobietę najlepiej zrozumie zwłaszcza jak sama miała problemy z ciążą. Choinkę też mi mąż pomagał - nie ubrał za mnie ale pomógł bo po raz pierwszy nie miałam na to siły - co roku to ja ubieram z synkiem, albo psiapsiółą

cyśka trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, my też niedługo na usg się zbieramy i też juz się doczekać nie mogę żeby dowiedzieć sie co u mojego maluszka w brzusku słychać, boy wszystko dobrze było.

Dziś w stolicy śniegu trochę napadało więc zakupy sobie odpuściłam i zaraz za pakowanie prezentów się biorę. Mąż coś przebąkuje że chyba wieczorem kupi co trzeba na święta żebym ja juz nie jeździła bo boje się że po wszystkich emocjach dnia dzisiejszego szkołę rodzenia sobie już wieczorkiem odpuścimy.
 
reklama
Hej dziewczynki
Ale się wieczorem rozpisałyście.
Mama2006 wszystkiego dobrego,odpoczywaj kochana:tak:

Dziewczyny wczoraj wieczorem i przed wczoraj też wieczorem miałem taki jak by lekki skurcz nic nie pisałem bo myślałam że to nic takiego,ale wczoraj znów ten lekki skurcz w lewym boku.A może to nie żaden skurcz bo mały jest w prawym boku ten skurcz był w lewym.Tylko tak się zastanawiam bo trwał może minutę nawet no spa nie była potrzebna.Nie wiem co to było już sama.Może któraś z was miała coś takiego.
Co do dotykania brzuszka to ja bardzo często go dotykam i głaszcze nie mogę się powstrzymać.
Miłego dnia dziewczynki lecę na zakupy:-)
 
Krisowa 3mam kciuki za dzisiejsza wizyte u lekarza!!!!!!


U mnie na szczescie taki bol sie nie pojawil ponownie! wiec mam nadzijeje ze to nic powaznego nie bylo! ale nawet moj m sie wystraszyl i "pokrzyczal" na mnie ze po co ja w ogle z domu wychodze ze mam siedziec w domu a najlepiej to lezec!

Ale noc mialam biegana co 15 min do toalety i tak 4 czy 5 razy az w koncu zasnelam to nawet 3 godz bez lazienki byly ;-)

a teraz sniadanko trza zjesc bo sie Gabrys dobija wiec moze glodny :-D
 
Dziewczynki, życzę SAMYCH pomyślnych wiadomości po wizytach u lekarza &&&&&&&&&&.
Mi Mąż właśnie śniadanko szykuje, mam tyle energii a leżeć muszę. Wczoraj do drugiej przeglądałam przepisy co by tu na święta upichcić (tzn ja będę mówiła co do czego dodać, zamieszać, itp) i dalej jestem niezdecydowana. Asia z Kwestia Smaku - Wyjątkowo na co dzień - Przepisy kulinarne albo Dorota z Moje wypieki takie cuda tworzą że ciężko wybrać a zjadłabym wszystko (po porodzie).
Dagrab notatek nie robiłam, ale zaglądałam do wpisów by nie pominąć za dużo. MamyNiki nie było wczoraj... oby wszystko było dobrze. Ja to jak w nocy wstawałam (chyba z 5x) to od razu o Was myślałam, by wszystkie o czasie i bez komplikacji urodziły.
 
Witam:)

Prawie cała noc przespana, tylko raz na siku :-) a do tego spałąm 13 godzin od 21.30 do 10.40 wiec szok :szok:Zjadłam sniadanie i czekam na siostre zawiezie mnie do siebie bo nudze sie w domu sama a m bedzie pozniej bo jedzie po pracy opony zmienic.
Jutro choinke ubierzemy wiec juz sie doczekac nie moge.
Czuje sie coraz lepiej, brzuch mniej boli proszki działaja.:-)
Martwi mnie tylko moje cisnienie, musze zapytac gina o to.

Lece sie troche ogarnac milego dnia :-)
 
My już w domku i biorę się za robotę. Na usg lekarka niezbyt rozmowna ale z dzidzią wszystko w porządku, jak lekarz stwierdził "wygląda na dziewczynkę" więc tym bardziej szczęśliwa jestem:) Więcej w wątku "u lekarza". Trzymajcie się dziewczyny i oby same dobre wieści dziś do forum docierały.
 
Ja wkoncu wczoraj wczesnie poszlam spac (jak na mnie) bo bylo po 23:szok:, w noocy jedno siusiu, ale tak mam standardowo.
O 7 sie SAMA obudzilam i dobrze bo zaraz mi mamuska zadzwonila ze zaniedlugo bedzie.Tata sie postaral i jak na faceta to nawet ogarnol kuchnie po zabijaniu karpi i robieniu rolad,wiec mama zawalu nie dostala :-D Juz jestem po zakupach, w szoku jestem bo stanelam w kasie dla uprzywilejowanych i Pani kasjerka poprosila mnie do przodu, dziadek przed nami z tego faktu malo zadowolony,ale widzial gdzie staje w kolejce.
W Pepco fajne promocje na ciuszki dla dzidzi , kombinezoniki welurowe takie na wiosne bardziej za 20zł, byly tylko niebieskie przynajmniej u mnie w sklepie.
Prezent dla siostry uzupelniony, dla tesciow jutro do odebrania, dla szwagierki maz ma odebrac w innym miescie,dla babci (87lat) szwagierka kupuje prezent na ktory sie skladamy.Wiec zostal mi juz tylko moj m,ale on dalej twierdzi ze od zony chce w łeb I BUZIAKA.No i wez tu z takim rozmawiaj:)
Digitalis super ze wszystko OK, ale nie wyrywaj sie tak z ta praca!!!
 
ja odebrałam wczoraj od listonosza prezent dla mojego małża:) portfel i etui na dokumenty, stare już miał zjechane, że ledwo ledwo ;p ale czekał grzecznie do Świąt :) kupowałam na allegro i trochę się obawiałam wyglądu, ale się tak pozytywnie zaskoczyłam, bo super wyglądają, bardzo elegancko :) dla ojca też mam już prezent, tylko dla siostry mi zostanie, ale dla niej to kosmetyki w rosmanie kupię, bo to praktyczny prezent, a ona to średnio zaradna jest, więc na pewno jej się przyda,

aha bo ja robię wigilię u siebie, dla mojej rodziny, tak wyszło w te święta (babcia zawsze organizowała, ale w te Święta została zaproszona do rodziny dalej) oczywiście krótko i zwięźle, bo ja wiecie.. ciężarna już bardzo jestem, a poza tym to później idziemy do teściów na wigilię, nie chcę mimo wszystko żeby mój ojciec i siostra sami byli w te Święta, jacy nie są, więc ugościmy ich w naszym małym mieszkanku :) obydwoje się w każdym razie ucieszyli :) więc tym bardziej ja jestem zadowolona :)
 
reklama
Suzi wlasnie portfel dostal na pierwsza rocznice slubu, wiec juz ten pomysl wykorzystalam.Ostatnio mojego m olsnilo ze w czerwcu bedziemy mieli 10 rocznice bycia razem, no i ze za chwile 30 na karku :-) Ja go oswiecilam ze ostatnio na swieta kupil mi zegarek(a niby nie powinno sie kupowac, bo odlicza czas do konca zwiazku) a tutaj miedzy nami dalej dobrze, a na dodatek +1 :-)
Po tylu latach ciezko cos wymyslec, a juz wiem ze mi cos kupi,w szoku bylam bo przeciez mowil ze juz dostalam prezent na kilka lat z gory:-) Dzisiaj go pomecze jak bedzie ogladal mecz, dam mu wybor albo stane przed tv i brzuchem mu bede zaslaniac,albo mi powie co chce.:-D
 
Do góry