reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

Poroniona toz to smieszne pieniadze za prywatny porod sa.. nie zastanawialabym sie nawet przez minute za takie pieniadze!

W Anglii (Londyn) za porod naturalny w prywatnej klinicie placi sie od 4,500 funtow za dobe w gore.. zalezy od tego jaki sie chce pakiet. Cesarka jest jeszcze drozsza :baffled:
 
reklama
Witam
Jestem tu nowa :) podczytywałam wasz wątek, bo sama mam zostać po raz drugi mamą właśnie w lutym :) Mam nadzieje, że mogę dołączyć :) Przede mną pewnie leżenie za czas niedługi więc przyda się trochę wsparcia od kogoś, kto też marzy żeby już był luty :)
 
Z tego co widzę to niedaleko nam do siebie w terminach :-) ja już jednego bąka mam w domu, z drugą ciążą zwlekałam lat i zaczynam sobie przypominać dlaczego :D jak ja już chciałąbym żeby mieć choć 34 tygodnie.... Panikuję bo moj pierwszy syn wybierał się na świat już od 29 tc. Przeleżałam plackiem 2,5 mca a i tak urodziłam w 36 tygodniu. Ale był silny i zdrowy więc najedliśmy sie strachu. Teraz jestem uz po podszyciu i mam nadzieję potrzymać do 37 tc. A jak u was?
 
widzę że niezła z tego mojego postu o połoznych wydała się dyskusja, niestety cenniki są w większości szpitali, jak nie na widoku to w sekretariatach, taki nasz durny kraj :/ ja również chciałabym prywatyzacji służby zdrowia w duzej częsci

rudaaga, witaj wśród nas. dotrzymasz ciaże... zobaczysz, pewnie musisz lezec lub mocno się oszczedzac?? kilka miesiecy wstecz moja kolezanka urodzila w 38 tyg córeńke, a miała krazek od 4/5 miesiaca :/
 
A ja położnej nie mam zamiaru wykupywać (brak kaski), co do szkoły rodzenia to kiedyś chciałam chodzić ale ze względu na to, że będę miała znów cc to mi się nie opłaca. Co do znieczulenia to za nie płacić też nie muszę, bo przy cc jest darmowe. W listopadzie idę do okulisty na Inflancką, a potem mam iść na konsultacje do dyrektora szpital w sprawie cc. Mam nadzieję, że mi wystawią, że tylko i wyłącznie cc wchodzi u mnie w grę. Choć cc mimo, że miałam bardziej się boję - niż rodzenia naturalnie (nie wiem czemu...)

Przepraszam ale dzisiaj nie mam jakoś weny do pisania... znów kiepsko się czuję - we wtorek idę do dentysty na wyrwanie zęba, ale do tego czasu muszę się jeszcze po męczyć ;/ już mam na prawdę dosyć (teraz przemywam sobie sodą i jest o niebo lepiej...)

Jutro od rana robimy zakupy i na 16tą przychodzą goście - Kuba już się nie może doczekać, a ja tak nie koniecznie...

Witam nowe lutówki i witam wśród Nas.
 
Jutro od rana robimy zakupy i na 16tą przychodzą goście - Kuba już się nie może doczekać, a ja tak nie koniecznie...
kochana, wcale ci sie nie dziwie, to męczące, ja mam to samo, nie chce misię ani jechać ani zapraszać kogoś do siebie, moze jak mały się urodzi będzie lepiej :/ póki co wenny na nic brak


mi zawsze kardiolog mówił że mogę mieć dzieci ale rodzić bedę cc, ciekawe czy teraz to potwierdzi, bo o dziwo mój gin mówił o sn, ale kazał decyzję podjąc mojemu lekarzowi prowadzącemu kardiologowi :)
 
reklama
krisowa ja pierwsze dziecko rodziłam cięciem. Zawyrokowali obaj lekarze - mam napadowe arytmie komorowe i wszczepiony ICD- w ciąży czułam się spoko, i nawet miałam pomysł porodu naturalnego. Lekarze stwierdzili jednak że ryzyko za duże. Znieczulenie pełne. Nie było źle, albo już nie pamiętam :-) Teraz znowu mam zakusy na naturalny, ale nie chcą się zgodzić. Sercowe pordy są trudne i tak więc nie będę się wydurniać. Z resztą mam jeszcze czasu jak wojska :-)
 
Do góry