Witajcie, a u mnie znów nocka nie przespana... no ale myślę, że dzisiaj moje męczarnie się skończą. Jadę dzisiaj do swojego lekarza stomatologa - do którego mam zaufanie i się nie boję. Co prawda zapisałam się tutaj na Woli (ale straszna panikara ze mnie) i nie idę tu. Na 16:30 pojadę na mokotów. Może się uda załatwić sprawę bez kaski
Mama Niki - śliczną pościel wybrałaś
ja dla Kuby miałam nawet w kolorze różowym. Kiedyś taką jak był mały mu kupiłam
dziewczynki mogą w każdym kolorze mieć ubranka, a więc chłopiec również
Kriosowa - to porządne ocieplanie robiliście
Co do remontów, my raczej malować nie będziemy - może przedzielimy pokój albo będziemy się starać o większe mieszkanko od państwa. Czas pokaże jak to będzie. Jeszcze mam miesiąc muszę poczekać na złożenie wniosku o mieszkanko.
Vanilia - my mamy chomika, mamy go od prawie roku. Ale nie wyobrażam sobie go oddawać, więc zostanie z Nami mimo, że czekamy na maleństwo. Nasz chomiczek zamieszkał w kuchni, może i Waszą papużkę da się przenieś w inne miejsce np. do kuchni? My też mamy małe mieszkanko, bo tylko 33,5m (więc dużo nie jest).
Miłego dzionka życzę idę się zdrzemnąć - dzisiaj mam mniej energii bo się nie wyspałam... to teraz muszę to nadrobić.