reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Ani83, ale coś jest w tym, że Małgorzaty są uparte jak osiołki :) ja też mam tak na imię i czasem jak moja mama wspomina jakie numery robiłam jak byłam mała, to chwytam się za głowę...mam nadzieję, że moja mała Kinga nie wda sie w mamusię, tylko będzie spokojna jak tatuś :)

siwa, mi pomysl z tak wczesnym posyłaniem do szkoly zupelnie się nie podoba, wiadomo, że Państwu chodzi o to, aby dzieci szybciej później poszły do pracy i były większe wpływy z podatków, ale jak jest możliwość jeszcze o rok przedłużyć dziecku przedszkolną to dlaczego nie?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Siwa my z mężęm na samym początku też myśleliśmy nad Frankiem i Wojtkiem, a dla dziewczynki nad Zuzią, Marianką, Marią i Gosią... Franek i Wojtek odpadły w przedbiegach, ale tylko dlatego, że na 100% nam się nie podobało :p A co do imion dziewczynek, to Zuzia odpadła, bo ani ja, ani mąż nie znamy normalnej Zuzi - każda z nich to urodzony przywódzca, mamy w rodzinie taką jedną Zuzię i to diabeł, nie kobieta. Rękę na swojego już byłego męża miała wyrywną no i w ogóle, nikt nie ma prawa jej się przeciwstawić. Imię śliczne, ale wg mnie nadaje się do małego dziecka, bo jak teraz 30-latka i Zuzia :p Trochę śmiesznie brzmi jak się przedstawia :p Ale o gustach się nie dyskutuje. A Marianna to po babci mojego męża miało być. A Gośka, też bardzo ładne imię. I dla małej Gosiuni i do dużej Małgorzaty :p Ja też chciałam Małgosię, ale mąż się nie chciał zgodzić na Małgosię co Jasiowi gatki pokazywała :pp Heheh :D
 
Suzi :-D tak zabezpieczyłam pojemnik, że wieczność zajęło mi odpakowanie tego :-D

Coś brzusio mi się napina więc mimo chęci wyjścia na spotkanie zostanę dziś w domku. Troszkę odpocznę, może pranie wstawię i wszystko będzie w ślimaczym tempie.
 
ani83 Może Małgorzata taka uparta jak moja Natalia oj ponoć Wiktorie to też uparciuchu,ja nie mam pojęcia jak dam dziecku na imię i bardzo duży skłon w wasze strony za wybór już imienia fajnie że jest już wybrane,:tak:

Munie No właśnie czemu mam jej zabierać dzieciństwo,może i jest zdolna ale troszkę jeszcze leniwa wiec zrobie wszystko aby mi została jeszcze w przedszkolu tym bardziej że nie mam obowiązku jej posyłać do szkoły bo już to sprawdziłam tylko już jestem przygotowana na panią dyrektor z przedszkola która powie że ona tu bedzie się nudzić to niech się nudzi ale może łatwiej jej w pierwszej klasie pójdzie.
 
Ostatnia edycja:
U mnie to problem jest z imieniem bo mój m twierdzi, że jest jeszcze czas i nie musi się jeszcze nad tym zastanawiać. Każdą dyskusję ucina. Zakochałam się w imieniu Tymoteusz, no ale od niego opinii na ten temat wyciągnąć nie mogę. Jeśli jednak byłaby dziewczynka to będzie Tosia tzn Antonina.
 
Witam dziewczynki

ja nadal w dwupaku... :) od rana zabrałam się za porządki i pranie... mój M jak wczoraj zarobił to myślałam, że dzisiaj rano dostanę palpitacji serca jak wyjmowałam białe ręczniki z jeansami z pralki... masakra jakaś...

dalej mam upławki czop odchodzi na całego... skurcze skończyły się w nocy... ucisk na krocze niesamowity, jakby miał zaraz wyjść ze mnie :) hehehe

czekam czekam i czekam i doczekać się nie mogę :)


lecę zmienić pościel jeszcze w czterech łóżkach... i obiad robić :)

papa miłego dnia
 
Siwa mój mąż straszliwie uparł się na Natalkę, ja nie znam żadnego dziecka Natalii więc nie wykluczam takiej opcji, mam nadzieje, że to zaradna i w miarę grzeczna córcia?:p Mi się podoba jeszcze imię Marta ale oczywiście jak mi się jakieś imię podoba to jemu nie i weź tu się dogadaj.
A co do robienia mężowi śniadania to i ja dzisiaj byłam dobrą żoną bo swojemu też zrobiłam. U nas to zazwyczaj A robi śniadanie a resztę posiłków obstawiam ja, kiedyś to jeszcze zmywał po obiedzie ale od kiedy mamy zmywarkę to nawet gary do nie wrzuca i z głowy ;)
 
emil_e, ja myślałam że Ty już jesteś na porodówce, podejrzewam że Isia pewnie też już? może się odezwie co u niej słychać

ja mojego męża nauczyłam jeszcze przed ślubem obsługi pralki, zasady segregacji prania i czym różni się proszek do białego i do koloru :) także teraz pralki nawet nie dotykam, ale te dzinsy i ręcznik to dobre... mam nadzieję, że ręcznik nie był biały :)
 
reklama
mój zaczął zwracać uwagę na programy w pralce i na to co tam wrzuca jak kiedyś wstawił pranie na 90 stopni i jego ulubione dresy były do wyrzucenia- rozmiar XS się zrobił. Moimi mini bluzeczkami się nie przejął ale teraz chociaż uważa co nastawia.
 
Do góry