reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

olciaLolcia-trzymam kciuki ażeby juniorek jeszcze posiedział u mamy w brzuszku!że też mu tak śpieszno na świat,mam nadzieje że jeszcze troszke posiedzi:tak:


Mama2006-a nie da rady w wannie tego łużeczka wyprać?przecież takie turystyczne jest z materiału więc dało by rade wyprać i rozstawić ażeby się wysuszyło!!!!Szkoda że musicie laptopa oddać mam nadzieje że coś wykąbinujesz!!!!my z emem nie mamy problemu on ma swoego laptopa ja swojego,na warsztacie mamy komputer a no i od biedy u teścia na dole jest komp.Teraz się uśmiałam bo ja siedze z laptopem i m też zamiast się przytulać to my przed kompami.


Dziś m wreszcie zamontował taki dodatkowy przewijak na komode i wreszcie jest całkowicie gotowa:tak:łóżeczko też od dawna skręcone stoi jedynie czekam na materac wczoraj zamówiłam,ten z pianki czekam właśnie na kuriera może jutro będzie.No to od nowego roku większy vat na ubranka dla dzieci nieźle,nie dość że teraz już drogie a oni tu jeszcze ceny podnoszą:no:Dobrze że już dużo wcześniej kupiliśmy ale ednak dzieci rosną i tak nas dalsze kupowanie nie minie.Dobrze że jest jeszcze allegro i używane ubranka:tak:


Wkurzyłam się zachciało mi się pysznej zapiekanki z dużą ilością sera i pieczarek-robią takowe u nas zadzwoniłam ażeby zamówić a pan mówi że mają awarie i już zamykają:wściekła/y:no to sie już najadłam !takiego mam pypcia a na nic innego nie mam pomysłu a coś trzeba zjeść.

Rany dobija mnie ta pogoda tak szaro buro i deszczowo:no:nic tylko spać mi się chce !nawet dziś deszcz lekko kropił.

No i kolejny Sylwester w domku,jakoś mnie nie rwie ażeby z brzuszkiem gdzieś szaleć na zabawie,ani siły ani chęci na to.Szampan Picolo już zakupiłam:-D
 
reklama
Anitla - spróbuję, przez miesiąc powinno się spokojnie wywietrzyć.

Mama Niki
- szkoda, że nie mieszkamy bliżej. Razem byśmy Sylwestra zrobiły. A tak ja też w domku siedzę. Jak co roku... kiedyś sobie to obijemy. Co do wyprania łóżeczka w wanie - trzeba ją jeszcze mieć :p mam brodzik ale coś po kombinuję i będzie dobrze :D te łóżeczko co sobie upatrzyłam - gość ceny nie chce opuścić, to sobie daruję. Nowe takie za 219zł można mieć, więc nie ma sensu.

A Wy dziewczyny jakie macie plany Sylwestrowe? ja mam zamiar małego przebrać, balony po przyczepiać i tak mieszkanko wystroić - aby miał choć on radochę ;) Mój mąż pracuje - do 22ej więc jedyny plus, że może być spory ruch i sporo zarobi.

Ale mi dzisiaj ciężko, nogi czuję, że mam takie ciężkie - brzuch mam taki ciężki, bąbel waży sporo pewnie. Też tak macie czy tylko ja ?
 
Ostatnia edycja:
mama - my mamy sylwka w domu.Brat ema robi to tylko na dół zejdziemy i już.
A ja też już strasznie ciężka się czuje.I strasznie mnie spojenie łonowe boli.Szczególnie jak wstaje.Też tak macie?
 
Olcia powodzenia i trzymaj się dzielnie w dwupaku!!!
Mama powodzenia z tym łóżeczkiem, może się uda.
Mnie moja księżniczka też strasznie naciska na spojenie łonowe, mam wrażenie, że robi tam "puk puk", ale od dwóch dni coś mi wciska pod lewe żebro, nie pomaga żadna zmiana pozycji, co z tym można zrobić??
 
cyśka - no to super, że brata macie w tym samym bloku. Co do spojenia łonowego też czasem tak mam.

A do mnie jutro kumpelki wpadają :) wyprawiam małe imieninki, które mam w styczniu :D a choć troszkę się odstresuje. Mąż jeśli będzie miał wolne - to ma zamiar wziąźć Kubę do Arkadii na frytki. Może uda się aby pojechali w tym czasie co koleżanki będą.
 
Ja sylwka spędzę też w domu, pewnie w łóżeczku ;-). Piccolo już też zakupione to będziemy chlać z synem - o ile oczywiście doczekamy do 12 :-D:-D.

No i też się czuję ociężała. Najgorzej chyba jest jak Barta muszę ubierać, to siadam na podłodze i po kolei wszystkie warstwy zakładam po czym się muszę podnieść :baffled:. Ehh ale już bliżej niż dalej, byle do lutego i się bedziemy "pozbywać" brzuszków ;-).
 
My w sylwestra w domku ale przyjezdza do nas siostra ema z facetem wiec cos musze przyrzadzic!

i jeszcze Piocolo nie mam wiec jutro na zakupy koniecznie musze isc :-D
 
M na sylwka stwierdzil ze robimy spontana.Warszawa,Wrocław a moze i tu i tu ....w zaleznosci gdzie polsat albo TVP sylwestra organizuja:-) czyli podroz dzieki TV,choc jutro mamy sie spotkac z przyjaciolmi to obgadamy szczegoly, pewnie spedzimy go razem standardowo juz.Tylko ze od 2 lat jezdzilismy na dzialke do tesciow, ale w tym roku chyba odpuscimy.Picolo dopiero na liscie zakupow.
Sonka -moja dzidzia jak sie uprze na zebra moje biedne to czasem pomaga polozenie sie na prawym boku, a dzisiaj przy sprzataniu tez tak zrobila to nic ja wygonic nie pomoglo wiec chodzilam przechylona na lewo :-D
hooba- uuuu wstawanie z podlogi- ciezka sprawa!!!! dzisiaj w lazience robilam porzadek z chemia ktora stoi na podlodze,dobrze ze mam tam polke z kafli wiec mialam sie o co oprzec, ale m juz tez szedl juz pomoca,zebym sie nie meczyla.
Mama Niki- u nas do takich wieczorow jestem przyzwyczajona, a odkad pozbylismy sie rogowki i czekamy na sofe to juz wogole standard, nie ma sie jak przytulic.On na stacjonarnym(ktory po wyrzuceniu z pokoju malej zagraca mi duzy pokój- ekran plaski a biurko do niego ogromne i m za chiny nie chce go zmniejszyc twierdzac ze jest mu potrzebny taki duzy,nie wiem na co,uzywa go tylko do podpierania sie na lokciach)i narazie szuka swojego miejsca, a ja na netbooku.Sie rozpisalam!!!!!!!!!!:szok:
 
reklama
hejka
no w końcu Was doczytałam !
nie lubię pisać, jak nie wiem, co u Was się dzieje, boje się, ze coś głupio palnę i nie lubię nie być w temacie, albo potem powtarzać coś co już było, a że produkcja tu zawsze idzie pełną parą to znów ze 20 stron miałam do nadrobienia :/
za bardzo i tak nie wiem, co której odpisać, ale tak ogólnie to:
- zdrówka dla chorych (Renata mam nadzieję, ze Cię nie rozłoży i dojdzie do spotkania!)
- golenie i zakładanie skarpetek-oj znam ten ból, ale staram się jeszcze samej dawać radę;
- pranie i prasowanie, cały czas jeszcze przede mną:szok:
- ale dziś poszłam do apteki i część rzeczy zakupiona, 200zł poszło, a to nawet nie połowa rzeczy z mojej listy!
- Sylwka też spędzamy w domu, może znajomi do nas przyjdą, miała jeszcze przyjść mama, bo siostra z chłopakiem mieli iść na zabawę, ale chłopak siostry wczoraj grał w nogę na hali sportowej i rozwalił sobie nogę tak, ze aż ma założone szwy, dziś siostra do mnie dzwoniła z płaczem, że nigdzie nie idą, więc nie wiem, jak to teraz będzie z mamą, czy przyjdzie do nas, czy zostanie z nimi w domu, bo ja dziś znajomych zaprosiłam i tak głupio ich teraz odpraszać! Picollo już też mam kupione ;-)
no i chyba tyle co mi utkwiło w pamięci, też mi macica na mózg naciska:-p

Olcia
trzymam kciuki, oby udało Ci się jeszcze posiedzieć w dwupaku, może jakiś szew założą, żeby zatrzymać dzidzię w brzuchu!

Mama2006, znów straszysz brakiem kompa! Oby udało Ci sie coś wykombinować!
Ja łóżeczko muszę przywieźć od mamy, tam trzyma w garażu, więc będzie też musiało się powietrzyć, wózek też nieprzyjemnie pachniał, ale on już jakiś czas stoi rozpakowany, więc zapach ma normalny, ale i tak pewnie to co można to jeszcze przepiore!

no i chyba tyle na dziś idę spać, a dziś mnie taki skurcz łydki obudził, dziwne, bo póki co skurczy nie miałam, a jak były to delikatne, na szczęście M jeszcze był w domu to mi to rozmasował!
a i wczoraj kupiliśmy w Jysku komodę za 150zł 5-szufladową :-)

dobra zmykam
dobrej nocy
 
Do góry