reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Czesc Dziewuszki!
Z tymi skurczami nie panikujcie bo teraz sie Braxtony nam zaczynaja, ja przerabialam w tamten weekend. Polozcie sie i obserwujcie i bron Boze sie nie stresujcie.
Ja ciuszkow nie piore na razie bo gora jeszcze nie skoczona wiec nie mam gdzie nawet polozyc. A te co kupilam nowe do porodu na pewno nie bede prala bo jakby sie miciupiś urodzil duzy to je zwroce i wymienie na wieksze. Jejku ja byma chciala zeby on sie urodzil ponizej 4kg ale patrzac na moja wage znowu bedzie powtorka z rozrywki. Taka chyba moja uroda, ze rodze duze dzieci i juz.
Moj mezus twardo codziennie do 21 siedzi i plyty przykreca, juz 90% jest zrobione. Takze juz blizej konca jestesmy i moze jeszcze przed urodzeniem malego zdazymy sie wprowadzic na gore.
Lece dzisiaj na sklepy, milego dnia!
 
reklama
Hej dziewczynki!

Wpadłam tylko na chwilkę bo czasu kurcze na wszystko mi brakuje, a tutaj takie wieści, że przez moment wahałam się czy w ogóle czytać dalej!

Myszka bardzo mi przykro, trzymaj się jakoś:)
Krisowa, Anek trzymam kciuki żeby wszystko było ok:) Dajcie znać jak tylko będziecie mogły co u Was:)
 
No ja już w domku, ale jestem padnięta... zaraz chyba się położę na małą drzemkę. Ale najpierw opiszę w odpowiednim wątku moje USG.

Mama Niki - hehe uwielbiam korzystać z dobrych okazji. Laktator w miarę ok, sama po swojemu muszę go umyć... no ale już z głowy jest ;) Fajnie, że Twoja mała nie bała się Mikołaja (mój mimo, że starszy to się go boji). Co do udzielania się na forum czasem jak Was czytam i dużo napiszecie to potem nie mam siły już na odpisanie... więc stąd moja mniejsza obecność.

Co do prania wózka (ja mam używany) ale już po prane mam do niego części (tapicerkę) co się dało to po prałam i mam z głowy. Teraz jeszcze tylko ręczniki i kombinezon i wszystko będzie. No i pod koniec roku łóżeczko odświeżę.

A co tej podwyżki (to przeraża mnie ona) ciekawe ile pieluchy będą kosztować... chyba wtedy to wszystkie na tetrę przejdziemy bo będzie bardziej Nas na nią stać - oby nie było tak źle jednak.

Zmykam na odpowiedni wątek.
 
Ja jak kupowałam wózek dla córeczki to przyznam się że nie wpadłam na to ażeby go wyprać ,mała w nim jeździła i nic się nie stało.Teraz stoi na strychu zawinięty workami i tak teraz dałyście mi do myślenia z tym praniem bo może będzie trzeba go wyprać bo stoi spory czas na strychu,tyle że nie pamiętam czy idzie tą całą tapicerke z gondoli zdejmować.


Isia-to super już bliżej niż dalej:tak:to jest dopiero radocha jak już widać spore efekty remontu!To mówisz że już miałaś skurcze,ja jak narazie cisza ale nawet i dobrze zatyle mi dokucza ciągły ból krocza i lewej strony brzucha i pachwiny.


mama2006-ja też czasem nie ogarniam jak dziewczyny sporo napiszą,a wogóle jakoś teraz mam mało podzielną uwage cały czas biegam rozkojarzona i jakoś tak nie moge się skupić na tyle ile bym chciała.Ja mam elektryczny laktator chyba baby ono czy cuś pamiętam że z początku byłam zadowolona bo ładnie się odciągało pokarm jednak potem było ciężko coś odciągnąć,a ty jaki dorwałaś ten Aventa???Ja chyba zostane przy tym co mam a jak się nie będzie sprawdzał to kupie może potem ten ręczny Avent.


Susi-fajnie że do nas zerknełaś troszke Cię nie było,no teraz to czasem czasu brakuje na ogarnięcie wszystkiego.Ja dziś wyjątkowo luźny dzień bo obiadu nie gotowałam a domek miałam ogarnięty także dziś tylko cały dzień na zabawe z córeczką.

Czekam aż mi rodzice zadzwonią ,jednak po wszelkich badaniach okazało się że mój drugi dziadek ,teraz to właściwie jedyny dziadek ma niestety raka płuc zaawansowanego.Kurcze a ja jeszcze na antybiotyku chora mała też jeszcze kaszle także ruszyć się nie moge z domu,także musi mi wystarczyć jedynie relacja rodziców.Jak już będe zdrowa to skocze z rodzicami i pojade odwiedzić dziadka.

nic zmykam chyba szybciej Niki wykąpie bo już nie wiem co wymyślić za zajęcie-cały dzień praktycznie się bawimy a już mi się pomysły wyczerpały,naleje sporo wody dam małej specjalne mazaki do kąpieli także będzie mieć frajde a ja sobie chwilke na krzesełku przy niej posiedze i odpoczne:tak:
 
Dziewuszki nie wiem czy dobrze zrobilam i teraz mnie sumienie gryzie. Jeszcze M nie mowilam, mam nadzieje, ze nie bedzie bardzo zly.
Zazwyczaj jestem bardzo oszczedna z kaska i zawsze poluje na okazje itd.
Wymyslilam sobie ten pokoik dla dzidzia:

No i poznajdywalam substytuty bo ten pokoj byl robiony przez projektantow i wszystko jest robione na zamowienie (np. ten fotel kosztowal $1,500:szok:).
Najwiekszym problemem jest dla mnie posciel. NIGDZIE nie moglam znalezc podobnych kolorow, jedyne co znalazlam to to:

Tylko, ze na ochraniaczu sa zwierzaki a moj pokoik ma byc w morskim klimacie. Poza tym za przescieradelko, ochraniacz i bed skirt (to co wystaje spod materacyka) bym musiala zaplacic $325 (to tez sa projektantki) co bym chyba musiala na glowe upasc.
No i teraz zamierzalam zamowic same przescieradelko i na nim wzorowac kolory i znalezc podobne i dac krawcowej do uszycia.
Wczoraj znalazlam aukcje na EBayu samego ochraniacza i wlasnie sie skonczyla i tak sie jakos wciagnelam, ze wygralam aukcje ale za $76. Przescieradelko kosztuje $36 to juz ponad stowka za glupi ochraniacz i przescieradelko.
No i teraz mam moralniaka jak nie wiem.
Ale naprawde wertowalam internet od tygodni i nigdzie, nigdzie nie bylo nawet podobnych kolorkow czy cos.
:confused:
 
Isia śliczny pokoik:tak:
Mama Niki fajnie że mała się nie bała:-)
Co do prania wózka to mam już uprany tylko troszkę go odświeżę.
Wróciłam niedawno z kościoła pomodliłam się za nas wszystkie i nasze pociechy żebyśmy szczęśliwie doczekał porodu:-)
 
Isia - ale będziecie mieć śliczny pokój dla malucha ;) ja o takim ładnym mogę tylko sobie po marzyć.

mama Niki
- bardzo mi przykro z powodu drugiego dziadka... trzymaj się !!! co do laktatora to kupiłam ręczny firmy Avent. Ciekawe czy będę z niego zadowolona czas pokaże.

Niby powinnam się położyć i odpocząć ale mnie nosi do prasowania hehe, jeszcze parę pieluch tetrowych i troszkę ciuszków. A i tak sobie pomyślałam, że dzieci będą miały jedną wspólną szafkę. Tam gdzie obecnie ja trzymam ciuszki. Bo po cc będzie mi ciężko brać z szafek nad podłogą i chyba zrobię takie małe przemeblowanie w nich... nosi mnie :p
 
Isia fantastyczny projekt pokoju:D super kolorki, więc powodzenia w szukaniu, na pewno jakiś podobny materiał upolujesz:) bardzo fajne te morskie akcenty:) do mnie przemawiają, bo akurat na przykład misiów, baloników nie znoszę, a te morskie są bardzo fajne:) te łopatki tez super wyglądają hehe jakbym szykowała osobny pokoik dla mojego małego też bym coś ściągnęła z tych projektów ;p

Mama Niki Twoja maluśka urocza jest, ja też mam z dzieciństwa pełno zdjęć z mikołajami, i z reguły na tych zdjęciach te dzieciaczki nie są radosne, hehe większość maluszków się boi mikołajów;)

laski leżę całe popołudnie, bo mam wrażenie że mi brzuch zaraz pęknie, wzięłam dodatkową dawkę asparginu ale nie za bardzo mi pomógł:( jadłam krupnik na obiad może ta kasza mi tak spęczniała w żołądku? bo tak mi strasznie żołądek się nadyma:( a mały wojuje w brzuszku :)
 
Suzi ja tez dzisiaj krupnik na obiad:-Djednak mamy podobne smaki w ciazy :-D
Isia sliczny pokoj:-) nie przejmuj sie z troszke wiecej wydalas.Jak ja mialabym sie przejmowac gadaniem m to bym w domu miala gole sciany i okna bez firanek:-D
 
reklama
Do góry