reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

Suzi- mój jakoś do 7miesiąca korzystał z leżaczka, a mamy taki do 18kg który można przerobić na krzesełko. I co z tego jak nie ma szans żeby potem w nim wysiedział. Więc ja osobiście bym kupowała taki do 9kg. a jak go kupowałam to też bardzo patrzyłam na to żeby starczył jak najdłużej... taaa jasne- dziecko samo i tak decyduje :)
bliznak- to niefajnie u Ciebie... ale odwołuj się, może się uda!
 
reklama
blizniek wspolczuje odmownej decyzji! i 3mam kciuki zeby odwolane cos dalo! ale dolaczam sie do pytan dziewczyn! jak to pracodawca decyduje o twoim zwolnieniu????


a my bylismy dzis w kinie na Listach do M. - sympatyczna komedia romantycza!

a teraz oczy mi sie kleja wiec zaraz ide spac!
 
daissy ja mowiąc o leżaczku do 18 kg miałam na mysli to, ze wykorzystam go również do jedzenia dziecka ale wiem, ze jak juz malenstwo jest dobnrze ruszające sie, to niestety nie usiedzi :)
 
nie wiadomo czy nie usiedzi, kazde dziecko jest inne, moja chrzesnica u kazdej babci ma swoje krzeselko,a w domu ma fotel piankowy lubi na nich siadac np ogldajac TV albo ogladajac ksiazeczki.Ma tez krzeselko do karmienia i sama je przysuwa zeby w nim jesc.Ale ktoras dziewczyna dawala linka do lezaczka gdzie mozna zamontowac tacke i wtedy spelnia funkcje krzeselka, takie 2 w1.Warto sie zastanowic.
Ale tak jak daissy napisala- kazde dziecko samo zdecyduje
 
widzę że nie tylko mnie ta robota z ubrankami przeraża - pocieszające:) Podziwiam dziewczyny które mają to już za sobą.
Jak jeszcze pomyślę że po porodzie trzeba będzie to po każdym praniu znów przeprasować, to jest jeszcze gorzej. Z synkiem miałam o tyle prosto że przez pierwsze parę tygodni robiła to za mnie teściowa. Efekt był taki że jak wróciłam na swoje to sterty ubrań do prasowania rosły i rosły bo w ogóle sie zabrac za to nie mogłam. No nic - śmigam spać, kiedyś trzeba;)
 
Poznajcie mojego synka:

Kurcze bylo czadowo. Myslalam, ze sie za pozno wybralam ale wczesniej maly by wygladal jak alien a teraz wlasnie wyglada jak prawdziwe dziecko, jest przepiekny.
Ustawil sie tez pieknie, WSZYSTKO nam pokazal (tak, tak 100% chlopczyk); ziewal, usmiechal sie, machal raczka, zalozyl reke na reke, potem na kolano, przesylal nam buziaczki. Jejku normalnie nie wiedzialam, ze az tak fajnie bedzie widac; widzielismy nawet wloski na glowie.
Warto tez bylo juz pomijajac przezycia nie do opisania to sesja trwala az pol godziny, dostalismy pelno zdjec, plyte dvd i cd z 103 zdjeciami. Do tego oczywiscie milion trzysta probek od producentow.
Jejku chyba zasnac teraz nie bede mogla, pani powiedziala, ze podobny jest do mnie.:-p
 
hej, u nas pobudka 6:15 czyli standard. Mały pospałby dłużej ale mąż obudził go wychodząc do pracy i waląc drzwiami :wściekła/y:
Isia- suuuper zdjęcie!
dagrab- przed TV to mój też by siedział, nawet w leżaczku. Tyle, że my TV nie włączamy mu wcale (niezdrowo dla rozwoju itd, nie będę nie rozpisywała na ten temat). Tyle co u kogoś jak jesteśmy to w TV popatrzy, a jak lecą reklamy to siedzi jak zahipnotyzowany.
krisowa- a ten leżaczek który chcesz potem do karmienia wykorzystać to wysoki taki jak krzesełko? My na początku też w leżaczku karmiliśmy bo wiadomo Mały nie siedział jeszcze sam i nie mógł być w krzesełku, tyle że to zginanie się :/
 
kur...!!!!! zła, wściekła to mało powiedziane.
Miałam dziś oddać mocz na badanie. Leję sobie bez stresu a tu cholera pęknięty pojemnik :wściekła/y: postawiłam go, bo kapało po jednej kropli ubrałam się i lecę do apteki. Wracam ... na dnie dwie krople. Po prostu pięknie, a wizyta już jutro a ja nie mam badań ;-(

ide Was nadrobić może humor mi się poprawi...
 
reklama
Isia ale słodziak:)
nie chcę leżaczka, który potem na krzesełko mogę przerobić.. strasznie mi się podobają leżaczki bright starts:) i chyba sie zdecyduję na ten do 9 kg, bo tez jak widzę po maluchach w rodzinie, to ruchliwe są bardzo, a przyda mi się taki leżaczek z tymi melodyjkami i wibracjami jak mój synek będzie jeszcze maluśki, jakbym w kuchni na przykład gotowała czy coś:) używany chcę kupić, bo wiem, że to w zasadzie na trochę posłuży, więc nie chcę ładować pieniążków w nowy:)
 
Do góry