reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

hehe a ja po przecztaniu postu Krisowej mam ochote na szczawiowke :-)
jutro chyba sobie pojde do sklepu i kupie sloiczek i zrobie!!!!!!!
 
reklama
Na obiad dziś pomidorowa jakoś nie miałam weny na gotowanie.Jakoś dzień zleciał troszkę się wynudziłam:tak: maluszek dziś ruchliwy kopie mamusię:-D
Co do prania ubranek to tez muszę zacząć ale może w następnym tyg.
 
no to teraz jestem zła, bo oblukałam mój ochraniacz do łóżeczka i nie ma powłoczki ściąganej:/ ale nie wiem czy się zniszczy po upraniu skoro napisane, że można prać w pralce... i teraz nie wiem czy prać czy nie hehe ale chyba upiorę, jak się zepsuje to kupię coś innego ;p
 
Suzi po pierwszym praniu pewnie róznicy nie bedzie.Zalezy od wykonania i od tego co jest w srodku.Widzialam u dwoch osob ochraniacze po okresie okolo 9 miesiecy i one wygladaly jakby w srodku prawie nic nie mialy, poprostu nie spelnialy swojej funkcji, i zjezdzaly na dol.Ale moze ty masz taki porzadniejszy, nie nastawiaj sie negatywnie.:-)
 
Jakie pyszności... Ja dzisiaj na obiadek barszczyk z krokietami miałam :-p Mamcia upichciła, więc przyszłam na gotowe :-D A jutro wolne... Wkońcu będzie trochę czasu zrobić coś koło siebie
 
Flower smacznego :)
susi ja przewiduje ochraniacz na pierwsze miesiące, potem jak już dziecko jest ruchliwe to czy we śnie, czy w dzień, jak się przemieszcza moze nabić guza :) spokojnie upiore bo moge to zrobić, tym bardziej ze to pranie ochraniacza będzie polegało na odświeżeniu, dziecko na nim nie śpi, a obok niego, nie martw sie :)
 
ja uzywanie ochraniacza przewiduje na dluzej, widze po synu kolezanki( po praniu z ochraniacza zrobilo sie takie byle co, musiala oblozyc szczebelki kocykami bo mlody kreci sie w nocy po lozku) i u mojej siostry bardzo podobnie to wyglada :-)Wole zeby w nocy mala sobie zadnego guza nie nabila, za duzo bedzie miala pozniej okazji w ciagu dnia:-D
 
ja uzywanie ochraniacza przewiduje na dluzej, widze po synu kolezanki( po praniu z ochraniacza zrobilo sie takie byle co, musiala oblozyc szczebelki kocykami bo mlody kreci sie w nocy po lozku) i u mojej siostry bardzo podobnie to wyglada :-)Wole zeby w nocy mala sobie zadnego guza nie nabila, za duzo bedzie miala pozniej okazji w ciagu dnia:-D
no to jesli masz w ochraniaczu jakieś watowe wypełnienie to po kilku praniach tam bedzie zbita klucha ;)
 
w sumie na początek ochraniacz niepotrzebny bo dziecko i tak w jednym miejscu leży, dopiero koło 4-5miesiąca się przemieszcza. Mój śpi bez i nigdy guza w nocy nie nabił:)
 
reklama
Do góry