reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

no to fajnie, że się zorientowali i przeleją:)
kurczę u mnie nic o zaświadczeniu nie wspominała babka ze szkoły, zadzwonię dziś do niej i się spytam:)
 
reklama
Geniusia - ja też muszę mieć zaświadczenie od ginka do szkoły rodzenia.Idę do lekarza 30list. to go o nie poproszę.A szkołę zaczynamy 6grudnia i już się doczekać nie mogę.Co innego mój m...jakoś tak spod byka na mnie patrzy jak o tym mówię.He he jeszcze mi podziękuje że poszliśmy.Napewno nam się sporo w główkach rozjaśni:)
 
dzień dobry
ja nie w formie, dostałam ciśnienia i takie tam, ale jedno już wiem, będe rodzic sn :) boję się ale to lepsze jak cc ;)
dziś juz powizycie u kardiologa, za chwilę endokrynolog, jutro tez ale prywatny, a dopiero za tydzien wizyta u gina, jednak wody mi sę nie sączyły, po echo mam pewnosc ze sa w normie :)
 
Ostatnia edycja:
Witam Was wszystkie serdecznie:)
Mimo iż tak późno dołączyłam na to forum bo do lutego niby tuż tuż a wciąż się dłuży;) to mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona. Temat, który zwabił mnie na to forum dotyczył macoch i pasierbów ponieważ mam rodzinę zrekonstruowaną a bardzo mało na ten temat można poczytać w internecie a nie mówiąc już o jakiejś dobrej literaturze.
Termin mam na 18 lutego i będziemy mieli z mężem wspólnego synka jak to mówią: moje, twoje i nasze by się przydało;) mój syn i syn mojego męża mają po 10 lat więc wracamy do pieluch po długiej przerwie ale nie możemy się już doczekać rozwiązania.
 
Viva serdecznie witam:biggrin2:
Blair super, ze się wyjaśniło i dostałaś pieniążki:tak:
Trina ciekawe, co synek opowie po pierwszym dniu w nowym przedszkolu.
Bez problemu mogliście go przenieść, były miejsca?
Krisowa kardiolog pozwolił na poród SN?
Mama ja mam na odwrót jak już sobie umebluję to nie lubię przestawiać:-)
Ja dzisiaj pobiłam rekord w spaniu odprowadziłam Anię do przedszkola i po powrocie położyłam się na chwilkę z chwilki zrobiły się trzy godziny:-p
Dobrze, że został mi obiad z wczoraj, bo po tym spaniu ruszam się jak mucha w smole i nic mi się nie chce;-)
 
Czesc Dziewuszki!
Witam nowa mamuske, chyba nas juz ponad 50 tu jest?
myszka2829 nie przejmuj sie ja tez mam tylko wozek dla maluszka i kilka ciuszkow a w pokoiku malego sa do polowy zalozone plyty dopiero wiec u mnie tez jeszcze daleka droga.
Kurcze mialo dzisiaj na 100% padac to M mial mi pomoc i od jutra mialam wziasc nowa dziewczyne. A tu kurcze slonko swieci :baffled:
Ale jakos dam rade, dzisiaj co prawda 4 domki ale 3 z tego takie po godzince wiec dam rade.
Milego dnia!
 
krisowa- No i super z tym sn :) ale wiesz to się jeszcze w praniu okaże jak dzidziol się ułoży. Niemniej jednak i tak fajnie :)
viva- witaj :)
 
antila tak u mnie kardiolog ostatecznie decydował o sn czy cc. wysżło sn
daissy moj syn 2 usg wstecz główkowe połozenie ma, wiec chyba to jak powinno być, zobaczymy za tydzien... moze sie nie przekreci na koniec :)

zastanawiam sie tylko jak ja sobie poradze z sn, ani do szkoły nie chodzę, a chyba i poloznej nie oplacimy, bo na litość Boską, przemyślałam, płacę skłądki wiec z NFZ się należy
 
krisowa, ja przy pierwszym porodzie tez nie bylam w szkole rodzenia, tez bylam zielona. Powiedza Ci co i kiedy masz robic, glowa do gory nie bedzie tak zle jak Ci sie wydaje a wiadomo strach ma wielkie oczy;-). Tyle kobiet rodzilo i urodzilo, to co my mamy nie dac rady ;-).
 
reklama
krisowa, ja przy pierwszym porodzie tez nie bylam w szkole rodzenia, tez bylam zielona. Powiedza Ci co i kiedy masz robic, glowa do gory nie bedzie tak zle jak Ci sie wydaje a wiadomo strach ma wielkie oczy;-). Tyle kobiet rodzilo i urodzilo, to co my mamy nie dac rady ;-).
ja sobie to powtarzam, kiedys sie połoznych nie opłacało, do szkoły się nie chodziło a rodziły kobiety to i ja urodzę, ale strach jest mimo wszystko... :)
no ale dam rade, skoro wychodzę 9 miesięcy ciąży to mały wyjdzie, a jak bedą problemy to go wyjma :) haha
 
Do góry