ani83
Fanka BB :)
Z tą pracą to nie zawsze jest tak jakby się chciało - rozumiem więc Isia i Dee_. Osobiście muszę przepracować do końca roku, ze względów finansowych. Z resztą dopiero od miesiąca jest dziewczyna na moje miejsce i muszę jej przekazać jak najwięcej obowiązków. Tylko jak przekazać chęci do pracy, sumienność i konsekwencję w tym co się robi? No a listopad daje mi popalić, z reguły jak wracam do domu, trochę się pokręcę to ok. 19 jestem już padnięta.
Tak czytam jak się przygotowujecie do porodu i zastanawiam się czy ze mną jest wszystko ok. Pamiętam że do Gosiaka miałam wcześniej poprane ciuszki, pościel mama wyprasowała gdy byłam w szpitalu, pampersy m też kupił gdy już urodziłam. Do szpitala brałam tylko ciuchy dla siebie bo dawali kaftaniki i pieluszki, pamiętam że nie było sensu upierać dziecka w śpiochy od początku, na wekend tylko prosili, że kto może niech przyniesie swoje pieluchy bo pralnia będzie zamknięta. Wyprawkę na wyjście ze szpitala kupił m wraz z moją siostrą i przywiózł na dzień przed wypisem. Fakt, że nie mieszkałam sama ale u rodziców i miałam pomoc z ich strony ale tak naprawdę zastanawiam się, czy trochę za dużo tej pracy na początek sobie nie wymyślacie. W końcu mamy naszych m, niech oni też staną na wysokości zadania i pokażą co potrafią.
Tak czytam jak się przygotowujecie do porodu i zastanawiam się czy ze mną jest wszystko ok. Pamiętam że do Gosiaka miałam wcześniej poprane ciuszki, pościel mama wyprasowała gdy byłam w szpitalu, pampersy m też kupił gdy już urodziłam. Do szpitala brałam tylko ciuchy dla siebie bo dawali kaftaniki i pieluszki, pamiętam że nie było sensu upierać dziecka w śpiochy od początku, na wekend tylko prosili, że kto może niech przyniesie swoje pieluchy bo pralnia będzie zamknięta. Wyprawkę na wyjście ze szpitala kupił m wraz z moją siostrą i przywiózł na dzień przed wypisem. Fakt, że nie mieszkałam sama ale u rodziców i miałam pomoc z ich strony ale tak naprawdę zastanawiam się, czy trochę za dużo tej pracy na początek sobie nie wymyślacie. W końcu mamy naszych m, niech oni też staną na wysokości zadania i pokażą co potrafią.