reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

*Agatka* nie załamuj się!!! musi być dobrze:) sama tak sobie powtarzam, chociaż pewnie nie uwierzę dopóki nie zobaczę dzidzi na świecie. a narazie czekam na bijące serduszko :D
 
reklama
Agatka, Kochana...no widzisz ja Cie rozumiem...nie jestem po przejsciach, ale sowje klopoty na poczatku mialam i głupoty mi po głowie chodza...ale.... MUSI BYC DOBRZE!!!!MUSI! BEDZIEMY MIALY SUPER ZDROWE MALUSZKI! Ja do sowjego zaczełam gadac, ze musi byc twardy i silny, bo ma krucha mamusie:) Zobaczysz szybko naesze obawy miną i sie bedziemy na spcery z maluchami umawiać:)

Ja swoja pierwsza wizyte miałam umówiona na 20.06, ale przez plamienia mam za soba dwie wizyty i te pierwsza przesunęłam o tydzień, wiec seruszko mam nadzieje zobaczyć 27.06:)
 
Ostatnia edycja:
kurcze jak tak czytam te wasze posty o stracie dzidzi to normalnie zaczynam się stresować o mojego Bąbelka... bo ja żadnych tak naprawdę objawów nie mam oprócz braku okresu i pozytywnych testów ciążowych... a jeżeli to jest tylko puste jajo ;( normalnie chyba się załamie do tego wtorku :( nie sądziłam, że te wczesne poronienia są tak częstym zjawiskiem...

Doskonale Cię roumiem, dlatego stwierdziłam że nie wytrzymam do 04.07 i umówiłam się na wcześniejszą wizytę.
 
Weronika do 4 lipca tez bym nie wytrzymała, dobrze ze przełożyłaś wizytę:)...ale głowa do góry zamiast negatywnie musimy sie nakrecac pozytywnie!!!! Trzeba zaczac myslec o pozytywnych rzeczach!
 
od tego myślenia aż piersi zaczęły mnie boleć po bokach... powiedzmy, że to znak od Bąbla, że zdrowo rośnie... "myśl pozytywnie, myśl pozytywnie..."
 
Agatka,Paluszek i inne mamusie...najważniejsze to myśleć pozytywnie,bo zawsze nam się będzie wkradał jakis niepokój do serducha...w koncu takie jesteśmy...czułe i opiekuncze i martwimy się wiecej niz płec przeciwna....więc kochane zawsze wszystko może się zdarzyc czy jestesmy po przejsciach czy nie...ale my obstajemy przy tym,że nam się TYLKO SAME DOBRE RZECZY ZDARZĄ:):)
 
reklama
Agatka, nie dość ze jesteśmy z trojmiasta, to mamy bardzo podobny staż malżenski:) No i to nasze pierwsze ciąże;) fajnie:) A w jakim jesteś wieku? `jezeli moge spytać;)? Ja mam 27:)
 
Do góry