reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2012

Lady trzymaj się! wszystko będzie dobrze!

ja jak czytam o poronieniach to boję się o moją fasolkę...ale tylko wtedy, a tak to zawsze myślę, że wszystko będzie dobrze:):) musi być;)

witam wszystkie nowe lutowe mamusie;)

a no i chciałam się pochwalić, że wczoraj lekarka potwierdziła ciążę:) ale na usg muszę czekać do wtorku...mam nadzieję, że z Kropką wszystko jest dobrze:)
 
reklama
Własnie wróciłam od lekarza - jest pęcherzyk, 8mm! Serduszka na razie nie widać, następny termin mam na 5-go lipca i jak powiedział mój lekarz, wtedy już na pewno zobaczymy serducho :-) Wyniki badań bardzo mu się podobały, macica i szyjka również. Kazał mi brać duphaston 2x1 (cały czas mnie pobolewa brzuch), witaminę B6 i kwas foliowy. Kwas biorę już od jakiegoś czasu, więc tylko wit.B i duphaston mi doszły.

Mina, Lady ja za Was mocno trzymam kciuki:)

Dołączam się :) Musi być dobrze. Mój lekarz dzisiaj kazał mi myśleć pozytywnie, bo takie nastawienie, to połowa sukcesu :-) Mam nadzieję, że ma rację.
 
Witam nowe MAMUSIE, przepraszam że każdej z osobna nie wymienię :zawstydzona/y:ale tak dużo nas się zrobiło że nie zapamiętałam.

Lady, Mina, Paluszek – ja wierze że wszystko będzie dobrze, że to jest właśnie nasz czas aby nosić pod serduszkiem upragnione maleństwo!!!! :tak::tak::tak:

Mikasia – super wiadomość. :-)

Agatka - mam nadzieję ze zdrówko już lepiej.

Dee – ja również leczyłam się na endometriozę, miałam laparoskopię, później kurację hormonalną i po trzech miesiącach jak skończyłam terapię, zaszłam w ciążę. Urodziłam ślicznego zdrowego chłopczyka. Jakieś 6 miesięcy po porodzie, znowu pojawiła się torbiel, ale jakoś zniknęła i stwierdzałam że nie ma na co czekać tylko trzeba starać się o rodzeństwo – jak widać się udało i mam nadzieję że wszystko będzie ok.

Mama2006 – ja chodzę do dwóch lekarzy, znaczy mam taki zamiar. Mam abonament w Damianie więc tam mam lekarza i wszystkie badania za free a oprócz tego prywatnie chodzę do drugiego – ten znowu ma super rewelacyjny aparat USG i bardzo dokładnie robi USG a na dodatek pracuje w szpitalu w którym chcę rodzić

Jak tak czytam o waszych wizytach, betach to aż zazdrosne, ja wizytę w Damianie mam dopiero 04.07.:-( i zastanawiam się czy jednak wcześniej nie zapisać się prywatnie. Bety nie robiłam i nawet do końca nie wiem co to jest bo pierwszy raz się z czymś takim zetknęłam.
A do 4 lipca ponad dwa tygodnie……

A i jeszcze jedno, nie wiadomo czy jakaś bakteria m się przyplątała i wczoraj dostałam leki, gyno – pewaryl i maść gynoxin. Aż boję się brać bo w ulotce napisali że nie wolno stosować w ciąży (przede wszystkim tej maści) :-(
 
Witam:-)

Ja się nadal czuję beznadziejnie ale jestem a l4 to jakoś to znoszę, trochę poleżę, trochę posiedzę przy oknie i pooddycham świeżym powietrzem i nie jest tak źle

Witam kolejne lutówki, fajnie że nam się grono rozrasta, dużo będzie lutowych dzieciaczków:-D

mama usg mam nadzieję będę mieć za tydzień, i ciszą nadzieję na zobaczenie serduszka....moja ginka nie ma usg w gabinecie więc najpierw skierowanie wrrr
Paluszek nie nakręcaj sie Słońce bo nie potrzebnie denerwujesz siebie i dziecko, później będziesz miała w domu małego rozdarciucha bo jak mama w ciąży niespokojna t dziecko po porodzie też:tak:
M85
Na jakimś innym forum czytałam, że gdy beta jest powyżej 1000-1500 to wtedy widać serduszko.
taak? kurcze to ja tydzień temu miała ponad 4000 betkę, chciałabym już zobaczyć serducho
 
Cześć dziewczyny!
Vanilia - strasznie duża ta Twoja beta, moze bedą bliźniaki ;-)
Za wszystkie babeczki po przejściach trzymam kciukasy :tak: dla mnie najgorsze ostatnio było to, ze miedzy usg, na którym okazało się, że nie wszystko jest ok, a zabiegiem minął miesiąc, a ja miałam wszystkie książkowe objawy, nawet ta nieszczęsna betę na poczatku, bo poźniej już nie robiłam. Lekarz mówił, że lepiej czekać na nature, ale ileż mozna. Już wiedziałam, że nic z tego nie bedzie, a organizm cały czas dawał mi znać, że jestem w ciąży. I to czekanie na poronienie, a tu nic, nawet plamienia... ech, mam nadzieję, że teraz będzie już wszystko ok. umówiłam się na usg za 2 tyg. Wtedy już wszystko powinno być jasne, albo wóz, albo przewóz. Nie zniosłabym takiej niepewności jak ostatnio, kiedy to co parę dni robiłam usg, żeby się tylko dowiedzieć, że pęcherzyk co prawda jest, ale nie widac zarodka.
Żeby tu nie siać niepokoju, napisze tylko, że to zaczęło się w 7 tyg, wiec koleżanki po usg, prosze sobie nic nie wkręcać, bo to starsza ciąża była niż Wasza :-)
 
Agatka - mam nadzieję ze zdrówko już lepiej.

A dziękuję, teraz już duuuużo lepiej się czuję, te domowe sposoby naprawdę działają :tak: Jestem jeszcze tylko bardzo zmęczona, ale to pewnie nie tylko przeziębienie a Bąbel pomaga... :-)

Któraś z was pytała się wyżej co to jest ta beta... a więc jest to badanie krwi na obecność hormonu hCG (gonatropiny kosmówkowej). Jego zadaniem jest m.in. podtrzymanie produkcji progesteronu przez ciałko żółte jajnika, niezbędnego dla rozwoju ciąży.
"Wysokość stężenia hCG w surowicy krwi powinna podwajać się każdego drugiego lub trzeciego dnia (w początkowych tygodniach ciąży). Wartości winny wzrastać nie mniej niż o 66% w ciągu 48 godzin, o 114% w ciągu 72 godzin i o 175% w ciągu 96 godzin. Osiągając poziom 1.200-6.000 mIU/ml wzrost spowalnia – podwojenie następuje co każde 72-96 godzin. Uwaga - maksymalne stężenie hCG obserwuje się pod koniec pierwszego trymestru (8-11 tydzień)." (źródło: Mamo-Tato)

Weronika - widzę, że w przyszły wtorek to się będzie działo na forum... z tego co pamiętam nie jesteśmy jedyne z terminem wizyty u ginka właśnie na wtorek 21 :)
 
hej dziewczynki:)

Witam nowe cięzaróweczki:):) Ja pierwszą wizytę u gina i usg bede miec 22.06 czyli za tydzien juz się nie umię doczekac i mam nadzieje ze nie tylko zobacze zarodek ale i serduszko juz....tak bym chciała...:) tym bardziej ze w poronionej ciąży ostatniej było puste jajo płodowe:(:(

Mysle bardzo pozytywnie ale mam tez obawy przed powtórką:(:(

Na razie chciałam zachowac ciąże tylko dla siebie ale chodze na joge i musiałam powiedziec prowadzącej zebym przeszła na program jogi dla ciężarnych w I trymestrze...i tym sposobem wiem ja,mąz,prowadząca jogę i dziewczyna z którą cwicze razem ale wg to i tak za duzo osób....:( o poronionej ciązy na szczescie wiedział tylko mąż:):)

Trzymam kochane mocno kciuki za nas wszystkie...wiem że bedzie dobrze i juz w lutym bedziemy tulic nasze maleństwa...trzymajcie się ciepło kochane:):)
 
przeglądam Wasze posty i widzę, że jest tutaj parę mamusiek po przejściach. rozumiem Was, chociaż każda strata jest inna...
Paluszek - mój gin też powiedział, że nie ma narazie sensu robić badań, a tym bardziej zaczynać brac leki, skoro za 2 tyg i tak będzie wiadomo co i jak. Strasznie się martwię, bo jestem po poronieniu w lutym 5-6 tydz.

niby teraz jest wszystko w porządku a zarodek zagnieździł się z innej strony niż poprzednio... ale strach pozostaje....

pozdrawiam
 
reklama
kurcze jak tak czytam te wasze posty o stracie dzidzi to normalnie zaczynam się stresować o mojego Bąbelka... bo ja żadnych tak naprawdę objawów nie mam oprócz braku okresu i pozytywnych testów ciążowych... a jeżeli to jest tylko puste jajo ;( normalnie chyba się załamie do tego wtorku :( nie sądziłam, że te wczesne poronienia są tak częstym zjawiskiem...
 
Do góry