reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

Dee_ przykro mi że u Ciebie znowu coś się dzieje.Kochana a Ty długo zamierzasz jeszcze pracować ?? Bo nie wiem jak planujesz ale ja na Twoim miejscu już bym poszla na zwolnienie,leżała i się oszczędzała.Wiem że praca jest ważna,ale jednak zdrowy dzidziuś zdecydowanie ważniejszy prawda??
Trzymaj się kochana i nie martw.Oby wszystko było dobrze:)
 
reklama
Dee- jak najwięcej odpoczywaj Kochana!

Mój mąż ma tydzień urlopu, zabrał Małego na spacer, ja wysprzątałam dom, zaraz zabieram sie za chińszczyznę. A jutro zaplanowaliśmy wyjazd do zoo:) Mały uwielbia zwierzęta więc pewnie się ucieszy:D
 
Deee marsz na urlop! dosyć tej pracy, dziewuchy sobie poradzą, nie martw się:) wiem, że zależy Ci żeby umowę Ci przedłużyli po porodzie, ale ja też mam tylko do porodu umowę, a potem wielkie nic i ja już 2 razy plamiłam na brązowo jak w robocie byłam, tyle, że u mnie to były krwiaki zagrażające dzidzi, więc jestem od tamtej pory cały czas na zwolnieniu :) i zrób ten wymaz jak dziewczyny radzą, będziesz spokojniejsza, ja wiem co to znaczy bać się o co chodzi :/
 
Dee moze faktycznie czas na L4, nie zawsze jest tak, jak sobie wszystko zaplanujemy, czasem los nami kieruje i pewne sytuacje, a te plamienia to może rzeczywiście od przemęczenia i przepracowania, powinnaś się oszczędzać i dla własnego spokoju zrobić jeszcze ten wymaz !! Żebyś potem sobie w brode nie pluła, jaka to byłaś niemądra i stawiałaś prace nad zdrowie dziecka !! Przemyśl to, zrobisz i tak jak będziesz chciała .

Mama Niki łączę się z Tobą w bólu głowy, od wczoraj mnie ćmiło, a teraz tak się rozkręciło, że aż apap musiałam wziąć-nie martw się, apap i paracetamol można brać w ciąży!

Pozostałe kobitki serdecznie ściskam, ale nie pamiętam co komu jeszcze. Aha, trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty:-) Ja mam w środę i też odliczam już z niecierpliwością:yes:
 
obserwuje sie i narazie cisza. Mam nadzieje,ze tak pozostanie. Dostalam tez dwa kopniaki od malenstwa wiec musi byc dobrze. Jesli gin stwierdzi, ze mam isc na L4 to pojde. nic na sile. Dzis na szczescie lightowy dzien w pracy :) siedze i nic nie robie.
 
Witajcie, u mnie w miarę ok. Ze zdrówkiem lepiej, kataru już brak, czasem się kaszel pojawi. Mąż też już zdrowy ale od piątku Kuba jest chory. Więc przez ten tydzień w domku siedzi ze mną... syropki ma brać, więc mam nadzieję, że szybko choróbsko da Nam spokój.

W sobotę byliśmy na spacerze, a potem na mokotowie u mamy na obiedzie. Wczoraj byliśmy na działce u mojej babci. Był grill i było w miarę miło, z małym wyjątkiem (pretensjami mojego m. tak mnie to zabolało, że aż ryczałam i w ogóle nie mogłam się uspokoić) ehh... te hormony, gdyby nie one to bym się tak bardzo tym nie przejęła. Bardzo często mam huśtawki nastrojów. U Was też tak jest?

Ja wizytę mam w przyszłą środę i USG połówkowe. Dzisiaj miałam niby wizytę u tego lekarza co chodziłam od początku, ale nie poszłam. Będę chodzić na tą inflancką. Trzymam kciuki za wszystkie w Wasze jutrzejsze wizyty !!!

Dee - trzymam kciuki, aby już więcej się nie pojawiło tych upływów.

Zmykam do banku i na małe zakupki. Choć wolałabym w domku siedzieć, niż gdzieś wychodzić. Jakoś tak nie mam weny na spacery żadne...

Pozdrawiam i życzę Wam miłego dzionka
 
dzień dobry

Dee
dla mnie posiew to podstawa, wystaczy dobry antybiotyk i globulki i po kłopocie :) zdrówka

ja 3 dni nie czułam ruchów, wydaje mi się ze znów je czuje, ale wiecie co sie mogło dziać w mojej głowie?? :)
jednak nie panikuję, mąż wyczytał ze na początku tak jest, za tydzień usg, nie bede jechać wczesniej, w koncu nic się ze mną nie dzieje...

gieniusia obiad tak wcześnie, toż to masakra, ale tak jest u moich teściów, poraŻKA, a do wieczora jeszcze 3 razy bym jadła ;) kolacja u nich to pora naszego obiadu, bo jak sie pracuje, to obiad wcześniej jak na 17 u nas nie jest, a to tylko dlatego ze ja pracowałam do 15tej

mama2006 ja tak mam, wydaje mi się że maż czepia się byle czego i ryczę dużo :)

dziewczyny, czy jak chodzicie to też was podbrzusza pobolewają??
 
A ja się trochę zmartwiłam dziś u lekarza, bo będę miała cc. Niby rozważałam obie opcje, a tu już ostateczność. Jakoś mi dziwnie. Boję się cięcia brzucha i szwów.
 
reklama
A ja się trochę zmartwiłam dziś u lekarza, bo będę miała cc. Niby rozważałam obie opcje, a tu już ostateczność. Jakoś mi dziwnie. Boję się cięcia brzucha i szwów.
ale czego się boisz, wiadomo ze mozna dochodzić dłuzej po cc jak po sn, ale to nie reguła, ja od poczastku wiem o cc i niby sie boje, ale chyba bardziej strach by mnie oblatywał prZed bolami partymi :)
 
Do góry