reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Czesc Dziewuszki!
Ja mam wogole, nawet bez ciazy takie sny, ze normalnie filmy akcji mozna na ich podstawie nakrecic. Ciazowego snu jeszcze nie mialam.
Juz sie czuje duzo lepiej, wczoraj sobie na siedzaco wszystko poprasowalam, poukadalam na poleczkach, dzieciaki zagonilam do sprzatnia i nareszcie mozna przez dom przejsc. Dzisiaj mam nadzieje rozpakowac reszte pudelek. No i mam z 30 pudelek rzeczy do sprzedazy, musze zdjecia porobic, przejrzec co moze sie przydac dla dzidzi, reszte poprac, pomyc i powystawiac.
Jutro mam wizyte ale po poludniu wiec juz bedziecie spaly. Mam nadzieje, ze bedzie juz widac czy to jest dziewczynka bo wygralam ostatnie rzeczy co mi brakowaly z kompletu: kolderke i ochraniacz i jade po lekarzu az na granice z Wisconsin. Wiec teraz to juz musi byc dziewczynka albo bedzie chlopiec spiacy w rozowej poscieli w wazki.:-)
 
reklama
mam prośbę:

Bardzo proszę napiszcie, jeżeli już przechodziłyście w poprzednich ciążach lub znacie z życia..jakie badania po koleii powinna przejść kobieta po 36 roku życia:

usg genetyczne(nie wiem czy dobrze nazywam)
amniopunkcja?
co jeszcze:

czytam na forum..ale aż się boję..FISH? itd.

zrobił mi się bałagan w głowie podejrzewam, że rozmowa z lekarzem wyjaśni wszystko, ale liczę na waszą pomoc i zyczliwość

p.s jak czytam o Waszych mdłościach, zachciankach..to będzie moja trzecia ciąża ta po po 15 letniej przerwie..ale ja nie odczuwam absolutnie żadnych zmian, piersi tylko mam obrzmiałe i nadwrażliwe poza tym żadnych mdłości ani szczególnych zachcianek.


Pozdrawiam mamy z całego świata, bo widze tu i USA i UK :-)
 
Isia - a skąd dokładnie jesteś? no i jak tam w tych upałach wytrzymujesz? ja mam rodzinkę w Chicago :-) No i brawa za wygranie konkursu - ja jeszcze nigdy nic nie wygrałam :crazy:

Betibeti - niestety nie pomogę, bo ja młodsza...

No ale za to mój synuś jak był mały, wygrał dwa razy w konkursie fotograficznym ;-) na najładniejszego brzdąca :-)
 
witam w niedzielne popołudnie:)
wreszcie miałam dziś wolne, więc wstawiłam pranie, poprasowałam i ogarnęłam domek. Moje chłopaki pojechały do teściów, ale na szczęście siostra mnie odwiedziła więc razem zjadłyśmy obiad. Przykro mi strasznie było że nie ma mnie cały tydzień, a jak jestem to oni wyjechali:( Z ich strony wygląda to pewnie w drugą stronę, że wreszcie mam wolne a wole posiedzieć w domu niż do teściów z nimi jechać - samo życie. Z tego wszystkiego od paru godzin boli mnie głowa a że siostra zostawiła mi synka pod opieką ( a właśnie wyżynają mi sie ząbki) to humor mam nie najlepszy.

Co do urlopu myśmy chyba z 4 czy 5 lat nie byli i mam nadzieję że chociaz w tym roku uda się chociaż na tydzień wyrwać bo za rok z maluszkiem może być ciężko. Jakos nie widzę wypoczynku z takim małym brzdącem. Dla takiego malucha każda zmiana miejsca to dodatkowe emocje, które często kończą sie wieczornymi płaczami - ale obym się myliła.

Atan na rowerze nie można jeździć wyczynowo - pytałam położnej bo co dzień jak tylko ładna pogoda to sama do pracy na rowerku śmigam. Ważne żeby sie nie przewrócić, a więc i za bardzo nie rozpędzać no i przy duzym brzuchu jest nie wygodnie. Na razie jeżdzę - jak będę za bardzo się męczyć to zrezygnuję.
 
mama2006 pochodze ze Szczecina. Mieszkamy pod Chicago ale tutaj wszystko klimatyzowane wiec ja akurat tej goraczki nie odczuwam.
Moj M za to na budowie robi, na zewnatrz i w pt zjechali z roboty bo 48 w sloncu bylo.
Za to teraz przez burze ponoc Chicago sparalizowane, zalane, bez pradu. U nas spoko, nawet galazki nie ma zlamanej tylko leje i burze co chwila.
No i zle sie wyrazilam: wygralam na aukcji. Jedna z moich klientek ma piekny pokoj dla swojej coreczki z Pottery Barn Kids w wazki. Bardzo mi sie spodobal i w tamtym roku dala mi zaslonki a ja sobie powoli kompletowalam reszte na roznych aukcjach (ta seria nie jest juz produkowana) z mysla, ze jak bedziemy mieli domek to dla Karen bedzie. A teraz jak juz dzidzia ma byc to akurat sie zdarzylo ostatnio, ze 3 aukcje byly z tymi rzeczami i mam juz caly komplet, moze jeszcze klosz do lampki nocnej mi brakuje.
Jak bede u niej to zrobie zdjecia, ona ma 2 coreczki i stac ja wlasnie na takie drogie rzeczy i normalnie przepiekne ma te pokoiki.
Dzisiaj sie pomimo pogody swietnie czuje, rozpakowalam juz caly nasz segment i walcze z dzieci zabawkami.
Namowilam M zeby placki ziemniaczane zrobil dzisiaj.:rofl2:
 
Czesc Dziewczynki,

Melduje sie. Zyje. I nawet mam tzn mamy sie dobrze.
Dzis pierwszy dzien nie mam mdlosci :)

Mialam tydzien przerwy, bo pojechalam po synka do moich Rodzicow i troche u nich zabawilam. Pojechalam sama samochodem, ponad 400 km w jedna strone i z powrotem. Dalam rade, choc musialam 2 przerwy sobie robic (w tym jedna na 5 min drzemke ;) )

Mam co nadrabiac, troche naskrobalyscie...

Tak na szybko odpowiem betibeti, bo sama ma 35 lat.
Na badania prenatalne jestem umowiona 1 sierpnia. Nigdy ich wczesniej nie robilam. Bede madrzejsza po badaniach ;)

Po 35 rz zalecane sa nastepujace badania:
- tzw nieinwazyjne: USG genetyczne, test Pappa-a, test potrojny, przeziernosc karkowa
-tzw inwazyjne: np. amniopunkcja

Te badania nie sa konieczne, ale zalecane. Ja tam na amniopunkcje sie nie pisze ;) Wazna informacja jest tez taka, ze kobieta po 35 rz moze zrobic w/w badania bezplatnie.

Jest troche na ten temat na naszym forum:
https://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/amniopunkcja-robic-czy-nie-16437/

Jeszcze tu wroce ;-)
 
Ostatnia edycja:
Mina, czekalam na wiadomosc od Ciebie... Gdzies tam w serduchu myslalam, ze moze jednak wszystko ok bedzie...
Bardzo mi przykro naprawde. Trzymam za Ciebie/Was kciuki i wysylam pozytywne fluidki :)

Soglam :-:)-:)-( co jak co, ale takiej wiadomosci to sie nie spodziewalam... bardzo sie zmartwilam.... smutno mi sie zrobilo przeokropnie... Przykro mi Malgos, bardzo, bardzo...
Ale czytajac Twoje posty, na pewno moge powiedziec, ze jestem o Ciebie spokojna... wiem, ze dasz rade, bo silna babka z Ciebie i nastepnym razem na pewno Wam sie uda :)
Kibicuje Wam z calego serca :)

Sciskam Was obie!
 
beti ja mam jutro wizytę u mojej gin, to się spytam o dodatkowe badania dla ciężarnych po 35 r.ż. Sama mam 35, a dzidzia pojawi się jak skończę 36. Dopiszę sobie to do listy, bo inaczej jak się zdenerwuję u lekarza, to zapominam o wszystkich pytaniach. Hihi ja z nerwów u lekarza to mam wysokie ciśnienie :-D znaczy 120/80, to dla mnie duużo, bo moja norma to ok. 90/60 lub mniej.
 
A widzisz geniusia a u mnie z tym cisnieniem jest odwrotnie. Norma 120 lub 130 na 90 a teraz w ciazy 80/50 lub 90/60 - czuje sie jak nieboszczyk :-)

Pisalyscie dziewczynki o urlopach/wyjazdach/wylotach itp. My tez planujemy urlop w polowie sierpnia - moze Hiszpania lub Turcja. Juz tak dawno nie bylismy wszyscy razem za granica. Ten urlop planowalismy od pol roku, mam nadzieje, ze z dzidzia bedzie ok i nie bedzie przeciwskazan do urlopu.
Kilka z Was pisalo, ze boi sie latac. Ja tez. Czasami musialam sie znieczulac jakims mocniejszym trunkiem :) Ale na poczatku lipca polecialam z mezem na weekend do Paryza (wyjazd zaplanowany jeszcze przed tym gdy sie dowiedzielismy o ciazy), znieczulic sie nie moglam tym razem a podroz znioslam rewelacyjnie... No i 3 dni non stop zwiedzalismy... Nic mi nie bylo wiec chyba i tym razem bedzie oki.
A na lotnisku widzialam wiele kobiet w ciazy ;-)
 
reklama
Isia - no to teraz rozumiem ;) super, że udało Ci się wygrać aukcje. Ja też się źle wyraziłam, bo moja rodzinka dokładnie mieszka w Pheonix ( nie wiem czy dobrze napisałam :p ) do Chicago mają kawałek. Dobrze, że czujesz się już lepiej. Mnie jakoś dopiero teraz senność bierze, no i znów głodna jestem... hmmm małego głodomorka mam.

Aguula
- trzymam kciuki za wizytę. Daj koniecznie znać co i jak ;)

Spokojnej nocki, do jutra
 
Do góry