Isia - super fotki a pan kiteczka - the best !
ameryka - nie orientuje sie czy to moze miec zwiazek z bioderkami ale ja tez wlasnie chcialam na temat siadania o czyms napisac. Dziewczyny ktore maja kontakt z rehabiltantami (geniusia i nie tylko..) pisaly wczesniej ze nie wolno pomagac dziecku aby usiadlo, ze jak przyjdzie czas to zrobi to samo oraz ze nie wolno pionizowac w celu stawania, chodzenia...Moja corcia tez jeszcze nie siedzi i miesiac temu jak bylam w Polsce to poszlam z nia na taka ogolna kontrole do pediatry. Pani dr powiedziala ze wszystko jest ok i na pewno niedlugo usiadzie (w sumie wtedy nie zapytalam o to pomaganie dziecku w siadaniu). Na a w zeszlym tygodniu bylam z nia na kontroli tu w UK i babka powiedziala ze mam ja codziennie sadzac kilka razy po 10 minut, dawac jej z przodu zabawke i otoczyc nogami dla asekuracji lub poduchami i na pewno do 2 tyg bedzie sama stabilnie siedziec - tak powiedziala! Do tego kazala stawiac mala przy sofie, klasc na jej brzegu zabawki aby uczyla sie stawac z przenoszeniem ciezaru na nogi...heh i badz tu czlowieku madry jak tu postepowac..No ale wiekszosc moich kolezanek pomagalo dziecom w nauce siadania wlasnie w taki sposob jak mi teraz powiedziano i dzieci kolezanek dawno juz siedzialy jak byly w wieku mojej corci.Twierdza ze jak niby dziecko samo ma tak nagle usiasc tak pewnego dnia, ze to niemozliwe i trzeba mu to pokazac.. Doradzie dziewczyny bo glupieje
ameryka - nie orientuje sie czy to moze miec zwiazek z bioderkami ale ja tez wlasnie chcialam na temat siadania o czyms napisac. Dziewczyny ktore maja kontakt z rehabiltantami (geniusia i nie tylko..) pisaly wczesniej ze nie wolno pomagac dziecku aby usiadlo, ze jak przyjdzie czas to zrobi to samo oraz ze nie wolno pionizowac w celu stawania, chodzenia...Moja corcia tez jeszcze nie siedzi i miesiac temu jak bylam w Polsce to poszlam z nia na taka ogolna kontrole do pediatry. Pani dr powiedziala ze wszystko jest ok i na pewno niedlugo usiadzie (w sumie wtedy nie zapytalam o to pomaganie dziecku w siadaniu). Na a w zeszlym tygodniu bylam z nia na kontroli tu w UK i babka powiedziala ze mam ja codziennie sadzac kilka razy po 10 minut, dawac jej z przodu zabawke i otoczyc nogami dla asekuracji lub poduchami i na pewno do 2 tyg bedzie sama stabilnie siedziec - tak powiedziala! Do tego kazala stawiac mala przy sofie, klasc na jej brzegu zabawki aby uczyla sie stawac z przenoszeniem ciezaru na nogi...heh i badz tu czlowieku madry jak tu postepowac..No ale wiekszosc moich kolezanek pomagalo dziecom w nauce siadania wlasnie w taki sposob jak mi teraz powiedziano i dzieci kolezanek dawno juz siedzialy jak byly w wieku mojej corci.Twierdza ze jak niby dziecko samo ma tak nagle usiasc tak pewnego dnia, ze to niemozliwe i trzeba mu to pokazac.. Doradzie dziewczyny bo glupieje