reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

mama2006, hej :-). no fakt, niezła waga :-).

my po wizycie u lekarza jednak. podeszłam przed końcem dyżuru żeby mieć pewność, że przychodnia będzie pusta i żadne bardziej chore dziecko nie zarazi młodego. nikogo nie było, więc raz dwa i po wizycie. katar przeszedł, ale głosik się zmienił, więc przeziębienie. no i mamy czerwone gardło. leki bez recepty. nad morze dziś mieliśmy wyjechać, zostajemy. pocieszające jest, że przy badaniu dokładnie było widać górne dziąsła i lada dzień wyjdą te zęby, bo już są widoczne. może w końcu nocki będą jakieś lepsze ;-).

Antila, fajnie, że mała tak polubiła żłobek :-). oby tak dalej :-).




heh, zrobiłam dziś zupkę młodemu i co? zjadł pół łyżeczki nooo... i opłacało się stać przy garach? haha
 
reklama
Hej! Pewnie nikt mnie nie pamięta bo pisałam tylko raz .... Ale ja to forum czytam w zasadzie od początku i dużo osób kojarzę. Szkoda, że część się przeniosła na zamknięte forum.
Póki jeszcze jesteście, chciałabym żebyście napisały co kupujecie w Polsce dla dzidzi. Ja za miesiąc/dwa miesiące lecę do Polski i chciałabym wiedzieć co warto kupować do jedzenia/picia, jakie pieluszki jednorazowe wybrać(wiem, że pampersy są wszędzie ale ja wolę ekonomiczniejszą opcję) i jakie chusteczki itp.
I jeszcze pytanie trochę z innej beczki ... Moja dzidzia ma chyba atopowe zapalenie skóry (na szczęście tylko w zgięciu jednej nóżki). Czy Wasze dzieci to mają a jeśli tak to co stosujecie na to (w Polsce) ? Pytam bo ja mam ŁZS i jak ostatnio pojechałam do PL to mi się bardzo to pogorszyło. No więc na wypadek jakby się dzidzi to pogorszyło to chciałabym mieć na oku chociaż cokolwiek.
Pozdrawiam gorąco:-)
 
mama witamy!
ameryka ja Cie pamietam dobrze. Moglabys czesciej pisac bo jestes jedyna osoba stad.
Misko tez cos bardziej marudny moze w koncu by dostal jakiegos zeba?
 
Bliznak wkoncu do nas wrocilas!!! Dominis maly kawaler i pieknie siedzi!!\
U nas szczepi sie na ospe okolo 12 miesiaa jak dobrze pamietam wiec nas to ominie chyba. Narazie kiepsko ja sama w domu, rotboty masa, mala w nocy sie drapie,a raczej glaska ale i tak musze ja powstrzymywac!! za to w uszach ma rozdrapane do krwi, zawsze sie tam drapala,ale teraz to masakra a paznokcie krotkie.Nie wiem jak ona to robi, a wklada paluchy przy zasypianiu i nie da rady wyciagnac.
Dodaje zdjecia do galerii, i ide przygotowac dynie do parowania.Potem moze wstawie pranie, kapiel i spanie.Poki mala spi,,,,,,,,,,,,, ta zawsze tak mysle a pozniej siedze i czekam do pierwszej pobudki zeby zaraz po zasnieciu sie nie zrywac!
 
Mój Domik urodził się z ubytkiem w przegrodzie przedsionkowo-komorowej miał też zrośnięcie odbytu :-( Więc troszkę za nami no i jeszcze przed nami. No , ale licząc że urodził się 8 tyg przed czasem to tak jak u mamy waży już 10 kg i ubranka na 74-80. Teraz coś słabiej z jedzeniem. Kiedyś otwierał buziolka jak tylko widział że pora karmienia. A teraz zabawianie jak tylko się da ;-) Je nie powiem ale jest ciężej niż kiedyś, no i jadł 5 posiłków co około 3 godzinki, teraz 4 posiłki co około4 godziny. W poniedziałek mamy kontrolę w szpitalu to sprawdzimy wagę czy przypadkiem nie spadła.
Jak się nie przewracał to się nie przewracał, a teraz na moment nie da się spuścić z oka. Ogólnie to wesoły chłopczyk, śpi ładnie od 4 miesiąca od 19 do 7, więc żyć nie umierać :-):-):-)

ameryka witaj ja ciebie pamiętam, a isia ma rację pisz czasem, mieszkanie obie w USA więc fajnie się powymieniać doświadczeniami, też bym chciała żeby był ktoś kto mieszka w Szwecji

Mama witam i ja spowrotem

Dagrab buziaczki, zakładaj małej skarpetki na rączki, tylko takie co nie zsuną się, może się będzie wkurzać ale pomoże, my stosowaliśmy to żeby Domik w szpitalu wenflonów nie ciągał

sprite a może spróbuj leciutko posolić, naprawdę odrobinkę, wiem że soli lepiej nie stosować, ale myślę że malusia ilość nie zaszkodzi, zmieni smak zupki i może chętniej zje, (a jaką konsystencje robisz/ rzadką, czy gęstą?
 
Ostatnia edycja:
ameryka, ja Ci mogę polecić pieluchy i chusteczki z Biedronki DADA, dla nas są super i właściwie niczym nie różnią się od oryginalnych pampersów. generalnie dupcia młodego wszystko znosi, ostatnio nawet pieluchy BAMBINO (czy jakoś tak) kupiłam, ale Dady u nas zdecydowanie najczęściej są używane. do jedzenia największy i najsmaczniejszy wybór wg mnie ma Hipp. na skórę i do kąpieli stosujemy Emolium, bo młody też ma problemy alergiczne. a ja sama na swoje problemy skórne używam OILLAN (w wersji dla dzieci też jest). jak młody ma większe zmiany na skórze, to smarujemy maścią robioną na receptę, więc nie podam nazwy, bo nie znam. zwykłe kosmetyki, typu krem do buzi/ciała, płyn do kąpieli itp., to polecam ZIAJKA :-).

bliznak, w takim razie dużo zdrówka Wam życzę! dużo już przeszliście.
zupki nie soliłam, może faktycznie odrobinka pomogłaby, ale rano kaszki też nie chciał i wydaje mi się, że to przez te dziąsła, hmmm... zupka była raczej gęsta (nie spływała z łyżeczki) i bez grudek, bo wiem, że tego póki co nie lubi.


a tak odnośnie tej Ziajki, to kupiłam żel do zębów dla młodego. ale jak go stosować? bo dopiero w domu doszło do mnie, że przecież dzieciak sam sobie buzi nie wypłucze po myciu :confused2:.
 
Ostatnia edycja:
hej, wczoraj tak mnie sen morzył, że nawet kompa nie włączałam...dzisiaj odrobinę lepiej, ale to dzięki kawie...

zmieniliśmy nianię, z tą pierwszą rozstaliśmy się po tygodniu, ale teraz widzę, że dobrze zrobiliśmy, ta obecna pani jest o niebo lepsza, mam nadzieję, że się nie mylę...od poniedziałku będzie przychodzić na cały dzień...

u nas w dalszym ciągu tylko jeden ząbek, czyli już prawie od miesiąca...
kurczę, ospa, ja przechodziłam kilka lat temu, wyglądałam tak strasznie, że tylko pies się mnie nie brzydził:-D:-D, mała na razie zdrowo się trzyma, i trochę się obawiam, że jak zachoruje, to nie będę wiedziała, co robić...

Sprite ja tylko czytałam, że trzeba samemu tą buzię dziecku wypłukać, tylko nikt nie napisał, jak, ale może namoczonym gazikiem...
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję sprite za info. Zapisuję wszystko w notatniku :)
To ja tak może ni z gruchy ni z pietruchy napiszę o kwestiach z jakimi teraz się borykam.
Moja dzidzia ostatnio kiepsko je warzywa i kurczaka/łososia. No więc szukam w necie przepisów i często korzystam ze strony: Wholesome Homemade Baby Food Recipes, Make fresh baby food, healthy homemade baby food with our easy baby food recipes, solid food tips, baby nutrition & more!. Najczęściej wpisuję w google "broccoli baby food" i w początkowych wynikach wyszukiwania mam Yummy Broccoli Baby Food Recipes and Homemade Broccoli for Baby Food, Age for Introducing Broccoli to Baby.
Polecam tą stronę.
W Stanach mówi się też o 12 najmniej/najbardziej zanieczyszczonych pestycydami warzywach/owocach. Oni co roku tą listę uaktualniają.
Tutaj mam dwa linki a propos:
Dirty dozen: The 12 fruits and veggies highest in pesticide residue | BabyCenter
Which Baby Foods Contain the Most Pesticide Residue? | Mother Jones
babycenter polecał mi ginekolog więc to raczej wiarygodne źródło informacji.
Jest też lista najmniej zanieczyszczonych pestycydami warzyw/owoców.
W sumie może w Polsce taka lista wyglądałaby inaczej. U nas (w PL) na szczęście (jeszcze) nie ma GMO a tutaj to strach myśleć co jest w nieekologicznym jedzeniu.
W każdym bądź razie ja kupuję ekologiczne to jedzenie które jest na liście "dirty dozen" a pozostałe jedzenie kupuję nie ekologiczne (czyli KTO WIE JAKIE).
Pozdrawiam
 
Ameryka ja też polecam pieluchy Dada z Biedronki. Huggisy mi nie pasowały, pampersy są troszkę za drogie dla mnie :( Do jedzenia, jeśli słoiczki, to raczej hipp i babydream z drogerii rossmann, zdrowe a i smaczne (i ekologiczne). Młody ich nie dostawał, sama je najpierw próbowałam, no i my sami sobie gotujemy. Też mamy kryzys z jedzeniem warzywek, ale sporo dzieci z forum tak ma. A i w razie czego można też próbować kosmetyków dla dziecka z babydreama, mało chemii, choć ja używam do mycia płynu Hipp a do smarowania także oliwki Hipp. Chusteczki mam babydreama, sporo jest na to promocji. Dady jeszcze chustek nie używałam, bo mamy duże zapasy z rossmanna.


Chyba zepsułam urządzonko do gotowania dla Kacperka, to nasze Bebedelice :zawstydzona/y: nie dokręciłam pokrywki blenderka i mi zalało w środku :-( przetarłam wszystko szmatką, aby wyczyścić z owoców i kaszy, a nadal nie działa. Wytrząsnęłam wodę ze środka, ale może jeszcze gdzieś jest w środku. Oby zadziałało jednak, może jak wyschnie dokłądnie :(((( Za bardzo się spieszyłam z robieniem rannej kaszy, żeby Kacperek zjadł jeszcze przed drzemką. A tak nie zjadł kaszy, urządzenie nie działa :(((
 
reklama
rossmann ma od dziś fajną gazetkę promocyjną!


mamy gęsty katar gdzieś głęboko i nie wszystko umiem odessać :-(, a płacz jest przy tym przeraźliwy :-(.
 
Do góry