mama2006, hej :-). no fakt, niezła waga :-).
my po wizycie u lekarza jednak. podeszłam przed końcem dyżuru żeby mieć pewność, że przychodnia będzie pusta i żadne bardziej chore dziecko nie zarazi młodego. nikogo nie było, więc raz dwa i po wizycie. katar przeszedł, ale głosik się zmienił, więc przeziębienie. no i mamy czerwone gardło. leki bez recepty. nad morze dziś mieliśmy wyjechać, zostajemy. pocieszające jest, że przy badaniu dokładnie było widać górne dziąsła i lada dzień wyjdą te zęby, bo już są widoczne. może w końcu nocki będą jakieś lepsze ;-).
Antila, fajnie, że mała tak polubiła żłobek :-). oby tak dalej :-).
heh, zrobiłam dziś zupkę młodemu i co? zjadł pół łyżeczki nooo... i opłacało się stać przy garach? haha
my po wizycie u lekarza jednak. podeszłam przed końcem dyżuru żeby mieć pewność, że przychodnia będzie pusta i żadne bardziej chore dziecko nie zarazi młodego. nikogo nie było, więc raz dwa i po wizycie. katar przeszedł, ale głosik się zmienił, więc przeziębienie. no i mamy czerwone gardło. leki bez recepty. nad morze dziś mieliśmy wyjechać, zostajemy. pocieszające jest, że przy badaniu dokładnie było widać górne dziąsła i lada dzień wyjdą te zęby, bo już są widoczne. może w końcu nocki będą jakieś lepsze ;-).
Antila, fajnie, że mała tak polubiła żłobek :-). oby tak dalej :-).
heh, zrobiłam dziś zupkę młodemu i co? zjadł pół łyżeczki nooo... i opłacało się stać przy garach? haha