reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

Czesc dziewuszki!
Vanilla ja tez sikam jak najeta. Przed ciaza chodzilam rano i wieczorem a teraz co chwila na kiebelek biegam, lacznie z wstawaniem w nocy. A czasem jak wstane to mi sie jesc zachce ...:-)
mama 2006 wiesz co nie pamietam. Wogole mam jakies amnezje dotyczace moich poprzednich ciaz. Ale mowia, ze niby szybciej sie powinno. Ja tez wyczekuje juz na ten moment, tak mi dziwnie jak patrze na moj brzuch i sie nic w nim nie rusza.
Soglam kciuki zacisniete, trzymaj sie kochana!
Anastazzja, trina79 powodzenia na wizycie!
Antila ja po raz pierwszy nie bede miala problemu. Wlasnie sie przeprowadzilismy z 2 sypialniowego mieszkania do domku. Co prawda 3 sypialniowego (a sie smialam, ze co sie przeprowadzamy to o jedna sypialnie mamy za malo i mam!) ale pokoj dzidziusia na razie zrobimy z naszej lazienki. No i pierwszy raz bede miala CALY pokoj dla dzidziusia. Gora jest jeszcze zupelnie nie urzadzona wiec mam pole do popisu. A pozniej albo juz bedziemy na innym domu albo mam i chlopca i dziewczynke i lozko pietrowe tez mam wiec nie ma problemu.
Lece do pracki, mam nadzieje, ze dzisiaj bedzie lepiej.
 
reklama
chciałam Wam napisać, że przed chwilą jeden długi mail mi się skasował, więc napisałam drugi nie krótszy i coś mnie wylogowało :wściekła/y:
i oświadczam, że 3 już nie napiszę a tyle fajnych rzeczy napisałam bo jakąś wenę miałam :-(
wściekła jestem :wściekła/y:
trzymam kciuki za dziewczyny na wizytach i idę czytać dalej bo mam zaległości
 
Młodsze bedzie na razie z nami w sypialni ( nie zostawiłabym sam na sam ze swoja dwulatką, po kocie widac ze to kiepski pomysł :) ) A potem zamienimy sie z córą pokojami tzn my zrobimy sobie sypialnie w pokoju corci , a córci i 2-mu potworowi oddamy nasza sypialnie bo większa. A jak dzieciaki podrosną - to albo zmienimy mieszkanie na większe, albo salon przerobimy na pokój rodziców, a dzieciakom oddamy po pokoju.
 
No to u Nas z rozmieszczeniem będzie troszkę gorzej. A to dlatego bo mieszkamy w pokoju z kuchnią, Na razie więc wszyscy będziemy w jednym pokoju ale dla każdego będzie kont. Z czasem albo przedzielimy pokój albo postaramy się o większe mieszkanie. Jakby była dziewczynka, bo by była szansa na dostanie mieszkania 3 pokojowego. A jak będzie 2 chłopak to tylko 2 pokojowe Nam przydzielą. Pożyjemy zobaczymy. Będzie dobrze - damy radę !!!

Trzymam za wszystkie Wasze wizyty kciuki, zaczynam się szykować i zmykam z młodym na rozmowę o pracę :D Ale o tym Wam opowiem jak ją dostanę :p

Do wieczorka, buziaki
 
Hej!

Angelika ja mam grupę ujemną a mąż dodatnią! W pierwszej ciąży , nie pamiętam dokładnie w krórym miesiącu, dostałam zastrzyk, a że moje dziecko urodziło się z moją grupą to po porodzie chyba nie dostałam, ale kurde nie jestem pewna, bo po porodzie to prawie w ogóle nie kontaktowałam i połowy rzeczy nie pamiętam! Póki co też nie miałam żadnych badań na przeciwciała!

Dziewczyny, które miały dziś wizyty-zdajcie relacje, jak tam dzieciaczki!

Witam nową lutową mamusię:)
 
Cześć Dziewczyny. To mój pierwszy post na forum, mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do grupy. Już od jakiegoś czasu podczytują babyboom, ale odważyłam się dopiero napisać po USG z 12 tygodnia. Wg różnych kalkulatorów wychodzi mi termin od 22 stycznia do 2 lutego, choć mam przeczucie, że to będzie raczej luty, dlatego chciałabym zostać w Wami.

Jakiś czas temu przewijał się wątek badań prenatalnych. W Wielkiej Brytanii, gdzie obecnie mieszkam, badanie przezierności karkowej + test z krwi ( Pappa, o ile dobrze pamiętam ) jest oferowany każdej ciężarnej, niezależnie od wieku. My, po namyśle z mężem, zrezygnowaliśmy z tego testu, gdyż określa o tylko prawdopodobieństwo choroby, a nie daje odpowiedzi TAK-NIE. Znam kilka osób ( nawet bardzo młodych ) u których to prawdopodobieństwo wyszło bardzo dużo i dopiero amniopunkcja dała jednoznaczną odpowiedź, że dzieciaczki są zdrowe. Ja stwierdziłam, że nie chcę się stresować, jeśli prawdopodobieństwo wyszło duże, a już na pewno nie chcę amniopunkcji. Zresztą i tak nie usunęłabym ciąży niezależnie od wyniku. Mam nadzieję, że z dzidziusiem wszystko będzie OK. W moim wieku ( 29lat ) ryzyko wystąpienia zespołu Downa jest jak jeden do 1000, więc nie tak dużo.

Przepraszam, rozpisałam się trochę jak na pierwszy post:p Życzę wszystkim ciężarkom udanego wieczoru.
 
reklama
Witaj emzetka:) Jasne, że możesz dołączyć:)

Co do tego usg to masz dużo racji, bo wynik nie jest 100% a jeśli coś wyjdzie nie tak to stres jak cholerka! Ja mimo to w pierwszej ciąży robiłam iteraz też robię! Ciekawość wygrywa:)

Dziewczyny jak po USG???
 
Do góry