reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

Dagrab głos oddany! Powodzenia

Vanilia
ja też już niestety nie karmię, więc spokojnie mogę stosować dietkę i różnego rodzaju "wspomagacze";-)

Kurcze tak piszecie o tych kaszkach, marchewkach itp a ja jakoś jeszcze o tym nie myślę, chociaż młody za tydzień kończy 4 miesiąc a jest na mm. Przy pierwszym dziecku nie mogłam się doczekać wprowadzania nowych produktów a teraz jakoś mi się nie spieszy!

Miłego wieczorku mamuśki!

Cyśka, Tynka wszystkiego najlepszego z okazji rocznic!
 
reklama
Mi też nie spieszy się z podawaniem nowych produktów. Poczekam, jak mały jest na cycku to niech korzysta.
Była wczoraj u mnie pielęgniarka środowiskowa na wizycie patronażowej i zostawiła trochę ulotek. Między innymi schemat żywienia BoboVity. No i w nim jest następujące zdanie: "Podczas karmienia piersią właściwości mleka karmiącej mamy stanowią naturalną barierę ochronną, dzięki czemu można rozpocząć wprowadzanie posiłków z glutenem już w 5. miesiącu życia".
Proszę mi tu więcej nie narzekać, że się nie wyspałyście bo dziecko obudziło się o 4 na karmienie a potem po 8 bo uduszę wirtualnie :-D Wczoraj mój synuś rozpoczął jedzenie o 3, potem 4,5,6,7,8,10, a potem jeszcze ok. 7 karmień do ostatniego wieczornego przez sen. Pobiliśmy rekord i obyło się bez dokarmiania mm. Dziś póki co trzy karmienia zaliczyliśmy.
Z moim żołądkiem trochę lepiej, mdłości mi ustały ale jeszcze boli. Ech, widać jak w ciąży mogłam jeść prawie wszystko to teraz znów żołądek i wątroba odzywają się po cięższym jedzonku. Żeby tego było mało bolą mnie uszy, zatykają mi się przy dmuchaniu nosa. No i gardło mi po południu nawaliło, boli przy każdym przełykaniu.
Dagrab głos oddany. Nie robię spisu jak galwaygirl ale zaczęłam odznaczać ciekawsze stronki jako zakładki bo miałam mnóstwo okien w przeglądarce pootwieranych.
 
witam sie i ja,pochwale moja niunke, pomimo skromnego wieczornego posilk pospala prawie do 5 :-DNo ale dzis niestety mamy katar, znowu maruda jest.Ja czekam az pojdzie spac, jesli pojdzie i musze se spakowac,a pozniej zakupki i moze nfz.Kark dalej mnie boli i sztywny jest ehhh masakra dzisiaj
Dzieki wszystkim z glosiki.
 
hmm, ja się za bardzo nie znam, ale z tego co czytałam w tych poradnikach odnośnie żywienia, to gluten trzeba stopniowo podać dziecku na piersi nie wcześniej niż w 5 i nie później niż w 6 miesiącu, argumentują tym, że badania dowiodły, iż wczesne przyzwyczajenie organizmu do małych dawek glutenu zmniejsza ryzyko wystąpienia celiakii. A gluten jest w zbożu (pszenicy, życie, jęczmieniu i owsie), a więc w pieczywie, kaszach i makaronach, czyli w tym co niemal codziennie jemy, dlatego myślę, że trzeba właśnie podać ten gluten, żeby wykluczyć tą celiakię, żeby organizm dziecka się przyzwyczaił pomału do tego glutenu.
i na tym blogu sprytnej mamy jest fajnie napisane o glutenie:
http://blog.sprytnamama.pl/2011/07/gluten-w-diecie-dziecka.html

U nas wróciły nocki przesypiane, zauważyłam, że Adaś ma już mniej więcej ustalone pory posiłków, pierwsze mleczko zjada między 6 a 7:), następne między 9 a 10, później między 12 a 13, później między 15 a 16, 18-19 i koło 21 :D i tak jest już od paru dni, pewnie się zmieni jeszcze nie raz ;p

mam znajomą, która karmi swoją córeczkę piersią już 1,5 roku, i małej strasznie kruszą się zęby, nie daje jej słodyczy, ciekawe dlaczego te ząbki jej się już popsuły, może za dużo ją karmi z piersi, bo mówiła, że jeszcze z 4-6 razy mała potrafi ssać w ciągu dnia czy nocy..
 
Ostatnia edycja:
bo z tm glutenem to jest tak, ze najpierw w ogole go nie zauwazali (nasze dzieciństwo), później jak najpóźniej (to jeszcze za Maćka niemowlęctwa 8 czy 9 miesiąc na wprowadzanie), a teraz jak najwcześniej. Trzeba po prostu zdrowy rozsądek zachować. Jak dziecko ma być uczulone to będzie i już. To są skłonności genetyczne.
 
a w ogóle to najpierw podać gluten a potem jakieś warzywko? bladego pojęcia nie mam jak to zorganizować:/ mamuśki a jak Wy robiłyście z młodszymi dziećmi?
 
Suzi - mój mały kończy w niedzielę 5-mscy.Poczekam jeszcze dwa tyg do skończenia 5,5msca i zacznę podawać cosik więcej.Ale ja też pojęcia nie mam od czego zacząć.Każda dziewczyna która już podaje coś więcej robi to po swojemu,każda inaczej tak jak uważa za słuszne...a ja nie mam pojęcia co podać najpierw...od czego zacząć...trochę mnie to dołuje...
 
Krisowa: "Stosunkowo wczesne wprowadzanie niewielkiej (ok. 1/2 łyżeczki raz dziennie) porcji glutenu ma na celu zmniejszenie ryzyka związanego z występowaniem choroby trzewnej (celiakii), która jest spowodowana reakcją alergiczną na gluten. Naukowcy twierdzą, że podawanie glutenu w małych ilościach począwszy od 5. miesiąca życia, działa jak naturalna szczepionka i może chronić przed rozwinięciem się celiakii."Ale myślę, że to działa na takiej zasadzie jak mleko. Podobno nie powinno się jeść nabiału w pierwszych dwóch tygodniach karmiąc piersią bo wtedy zmniejsza się ryzyko alergii na te produkty, ale jak u mego Męża w rodzinie większość (łącznie z Nim) uczulona to nie pomogło niejedzenie przeze mnie, ale kto wie, może była by większa ta alergia, gdybym tego nie zastosowała. Myślę, że kiedyś wiedzieli mniej niż teraz, poza tym środowisko się zmienia więc myślę, że warto stosować się do zmian w schematach żywienia.
Geniusia a ile miał Twój Kacperek jak się urodził, bo w tabelce nie ma. Tak sobie czytałam, bo MamaNiki napisała, że jej synek ma tyle samo co Twój 65cm, ale jej się urodził z 59cm i jest o tydzień starszy. Mój Piotruś 2 tygodnie temu mierzony miał 64 i 5700. Aż się trochę martwię, bo 11cm w 12 tygodni to mega dużo, dlatego pytam, bo widzę, że podobny wzrost a tylko jeden dzień różnicy między nimi i podobne żarłoki.

Pisałyście o kąpielach, mój głodomorek nawet z wanny wodę podpija, moczy piąstkę i do buzi i tak co chwilę.
 
reklama
witam sie i ja
dagrab głos oddany
cyśka u mnie też były kwiaty
krisowa no młode z Nas małżeństwa choć powiem że z tym chłopem jestesmy para odkad miałam 19 lat czyli dla mnie kawał czasu ;-)
nocka spoko choc Maciur dalej w nienajlepszej formie, pozdrawiam
 
Do góry