reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

reklama
Paluszek no wlasnie o to chodzilo!abys ze spokojem zrobila test i z rownym spokojem przyjela jego wynik...jaki by nie byl ;a
 
Hej, dawno mnie nie było bo czasu nie mam... dziś mam trochę czasu to przejrzałam ostatnich kilkanaście stron.... ale nie widziałam tego co mnie interesuje :p a mianowicie.... czy któraś w Waszych pociech ma już ząbki ?? U nas już jeden się przebił... drugi już blisko... Normalnie czad!! :))) Już wiem czemu Tomcio marudny był ostatnimi czasy :)

co do odpieluchowania, to moja znajoma ta ekomama używa cały czas pieluch wielorazowych, i tylko raz się młodemu tyłek odparzył, jak miała zapalenie piersi i musiała brać antybiotyk, i uczy właśnie młodego załatwiania się bez pieluch, ona z obserwacji po prostu, jak widzi jakiś sygnał, że zaraz będzie siku to wyciąga młodego z wózka gacie w dół i wysadza w krzakach ;) młody w czerwcu skończy rok, a jak miał 6 mies to do kubełka kupkę robił ... są jakieś kubełki w tych ekosklepach.. zakłada mu jeszcze pieluchy, ale mniej więcej wie kiedy będzie siku czy kupa i wysadza malucha ;)

My też używamy pieluch wielorazowych (kieszonek) i jesteśmy bardzo zadowoleni. Zero podrażnień na pupie - bez używania kremów przeciw odparzeniom. W dodatku nasz Tomcio już kupy nie strzela do pieluchy tylko daje znać, że kupa idzie... nie wiem jak to opisać ale tak charakterystycznie postękuje ;) Wtedy bierzemy go na przewijak, ściągamy pieluchę i robi na tetrową, którą później czyścimy... trochę z tym zabawy - więc muszę przejrzeć te wasze linki o wysadzaniu malucha w powietrzu :))))


Ja mam Natibaby i jestem zadowolona. Jest to już jedna z markowych chust, ale jeszcze w rozsądnej cenie.

dagrab - powiem Ci, że poczytałam troszę forum do którego link podrzuciła Mitra i skonfrontowałam to z książką Zawitkowskiego - jest tam rozdział o chustach - nie wiem, zrobisz jak chcesz, ale ja bym nie używała tego nosidła, które kupiłaś, z kilku względów - usztywniony panel pod plecami, nogi niestety zwisają, nie są w żabce, już z pewnością nie nosiłabym dziecka przodem do świata - to nosidło wykorzystałabym dopiero jak dziecko będzie starsze - jak już stabilnie będzie siedzieć, a może nawet i już chodzić, moim zdaniem nie nadaje się dla 3-miesięcznego bobasa - ale to jest tylko moje zdanie - może dziewczyny mnie sprostują jak się mylę - wrzucam tez link ergonomicznego nosidła mei tai - zobacz jak w nim są nóżki ułożone, plecki naturalnie się wyginają jak w chuście, gdyż nie ma żadnych usztywnień:
Tula - Nosidełka i Chusty do Noszenia Dzieci — Nosidełeko Mei Tai Tula - Owls

Z tego co ja się dowiedziałam na szkoleniu o chustonoszeniu to usztywniane nosidełka są BEBE...Mei Tai - jak najbardziej, ale już dla dzieci siedzących samodzielnie. A no i NIGDY przodem do świata - czy to chusta, czy nosidełko.
 
Krisowa dzięki za radę odnośnie leżenia na brzuszku. Tymon nie przepada za tą opcją, dziś jednak przetrzymałam jego płacz i co się stało? Dziecię mi zasnęło. Pospał tak z pół godziny i przebudził się marudząc więc w nagrodę przełożyłam go na boczek.

Powiem Wam, że byłam sceptyczna co do chusty a teraz zaczynam się do niej przekonywać tym bardziej, że planujemy wyjazd nad morze a lubimy długie spacery. Tyle, że teściowa mnie przekonuje do nosidełka bo twierdzi że facetów zachustowanych nie widziała a z nosidełkiem to i m pójdzie. Tyle, że nosidełko mnie nie przekonuje. Już chyba wolę sama nosić...

Dziś Tymuś zrobił mi prezent - spał od 22 do 5.30. W szoku byłam. To chyba z okazji jego imienin ;-)

Jestem po ściągnięciu szwów - muszę sobie na razie odpuścić biegania i siłownię. Ech a miałam zacząć ostry trening przed wakacjami. Będę wyglądać jak wieloryb na plaży :wściekła/y:

Zazdroszczę Wam dziewczyny spotkań. Tu z okolic to tylko Munie mam a i tak trochę kilometrów nas dzieli
 
Agatka - chciałam Cię podpytać, dlaczego nie zalecają nosideł ergonomicznych typu mei tai dla dzieci niesiedzących? - z moich wyczytanych info wynika ze plecki sa tak samo podparte jak w chuscie- to nosidlo nie ma tez zadnych klamer itp, tylko wiazaniem rozni sie od chusty - pytam poniewaz interesuje mnie to nosidlo - chcialabym cos wiecej sie dowiedziec na jego temat

Ani83 - powiem Ci że ja co chwilę jestem w Komornikach -często jak przejeżdzam sobie to myślę, gdzie ta Ani tu mieszka - po prawej, czy po lewej :) u mnie krucho z czasem... w tyg sie nie wyrabiam, wiec w wekendy m zabiera corcie na dlugie spacery a ja siedze przed laptopem i nadrabiam caly tydz... ogolnie masakra

tak czytam Wasze dylematy z wagą... ja w sumie mam tylko 1 kg nadmiarowy - nie chce go zrzucac - chce go zamienic na miesnie, dlatego duzo cwicze, nie zebym chciala wygladac jak rzeźbiona Madonna, ale troszke tężyzny by mi się przydalo, kiedys mialam wysportowane cialo, teraz jeden wielki kapeć ze mnie - ciężko mi to też zaakceptować, ale popieram to co Sencilla napisała - trzeba się wyrwać czasem późnym popołudniem z domku na basen, na fitness, można też przecież biegać - to chyba jest opcja najlepsza na zrzucenie kg, no i czasowo nie jest się uwiązanym... ja cały czas trzymam się mojego planu "plaża" i pracuje nad sobą, szkoda tylko że na efekty trzeba tak długo czekać...

Sencilla - a jak pływalnia? - byłaś w ten weekend? muszę Cię zapytać, czy pływałaś kiedyś w jakimś klubie? ja teraz dałam radę zrobić 50 w 45 min - więc jest co raz lepiej - chcę dojść do 60 przez 3 miesiące - potem do min 70 - mój nowy cel
 
Munie, w ten weekend nie bylam na basenie, ale w piatek wieczorem, plywanie w pasach bylo krotko, wiec malo przeplynelam, a reszte czasu oddalam sie relaksowi blogiemu w jacuzzi :)
Ja skonczylam AWF, na kier. turystyka i rekreacja i plywalam na uczelni.. W liceum zaczelam cos bardziej z basenem dzialac, ale pochlonieta bylam szkola muzyczna i to juz by bylo za duzo ;-):no:
Ale nadal uwielbiam plywac, a najbardziej sie ciesze z tego, ze moje dzieci tez. Marysia to niezla plywaczka :)
Zapisalam je wlasnie na lekcje plywania (w holandii kazde dziecko chodzi na takie lekcje od ok. 4 roku zycia, bo inaczej te kanaly to byyby niezlym zagrozeniem), ale lista oczekujacych jest dluga i gdzies dopiero za 10 mies. beda mogly chodzic...

Ja chyba kupie ta chuste Natibaby, bo cena jest dobra, a jak mowicie, ze i jakos jest porzadna, to czemu nie?

a te pieluchy wielorazowe-kieszonka, czy moglaby ktoras z Was wstawic link?

ktos pisal, ze jego siostra jest w holandii, w nijmegen, chyba ArliJ?
I jak, podoba sie jej? Jak jest cieplo, to holandia jest piekna :)

wybiera sie ktoras z mamusiek do holandii w najblizszym czasie?
 
Sencilla - pytam, bo rzadko znam kogoś kto przeplywa tyle basenów i takl właśnie myślałam, że coś wspólnego ze sportem musiałaś mieć :)

do mnie zupełnie nie przemawiają pieluchy wielorazowe... wystarczy mi odpowiedz mojej mamy jak ja spytalam ile czasu pochlanialo jej pranie pieluch wstepne z kupek... potem pralka, suszenie i prasowanie :) dziekuje za pol dnia spedzone z tymi pieluchami... mozna tyle innych rzeczy w tym czasie zrobic; my używamy pampersow premium care (przy okazji dziękuję Daissy że mnie uswiadomila kiedys ze takie istnieja:) - nie ma zadnych odparzen, wysypek itp..

Daissy - niezła cena tej przyczepki... bedziecie jezdzic tak w weekendy, czy wybieracie się na wakacje rowerowe?

krisowa - mogę Cię zapytać o co chodzi z końcem wieku korygowanego? rozumiem, że potem się już wyrównuje?
 
reklama
Do góry