reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Tynka ale zdolniacha, super:) mojemu jeszcze się chwieje główka na lewo i prawo ;p i mamy tą samą karuzelkę;)

i znowu mamy odparzony tyłeczek:/ nonstop mu sie odparza, a wietrzę, zmieniam pieluchę częściej jak co 2 h :/ ehh już nie wiem co robić:/ może jakieś badania muszę mu zrobić na jakąś bakterię czy coś? może coś podpowiecie....

zamiast kremów posypuj pupcie maką ziemniaczaną, wsyp ja do pojemnika po zasypce i dokładnie tak samo używaj. U nas tyłek był co chwila odparzony ale od ponad miesiąca używamy właśnie mąki ziemniaczanej i pupcia piękna bez podrażnień.
 
reklama
Witam wieczorowo,
nie nadazam za WAmi dziewczynki ;)

wybaczcie, ze ja taka forumowiczka raczej nieobecna.. z trojka dzieci to jest co robic, hihi. podczytuje WAs nieco, ale glownie to udzielam sie na forum "Mamy z Holandii", bo wiadomo, ze teraz mi do nich "blizej", hihi.

Geniusia, ten majeranek to zalewam wrzatkiem, parze kilka minut pod przykryciem, pozniej odsączam, daje lyzeczke miodu i jest. I bardzo dobry w smaku! a dziala cuda na kaszel, przynajmniej u moich dzieci :tak:
 
Witam z rana. Jestem najmniej odpowiedzialną osobą chyba :-( wczoraj naoglądałam się filmików o kąpieli, o trzymaniu dzieci na brzuszku w wannie podtrzymując brodę i w ogóle. Postanowiłam spróbować i Pola nie wiem jak, ze zachłysnęła się wodą. Jestem beznadziejna!! Mam nadzieję, że nie zrazi się przez moją głupotę do kąpieli :-( :angry::no::wściekła/y:

Coś małej dolegało wieczorem, bo usnąć w spokoju nie chciała, podaliśmy kilka kropel espumisanu, i wtulona do tatusia w końcu usnęła a my razem z nią. Obudziłam się o 1:15 przeniosłam ją do łóżeczka. Myślałam, że się obudzi przez to na cyca, ale wstała dopiero o 3:30 :-) a potem przed 7. A teraz sobie drzemała, ale coś krótko.

Pogoda robi się miodowa!! Dziś lecę na dłuuugi spacer choćby nie wiem co :-p
 
Dee, co Ty opowiadasz o sobie!! nie myśl tak! ja już od dawna kąpię moją córeczkę wieczorem przez chwilę na brzuszku bo ona to uwielbia, ale pamiętam moją pierwszą próbę - też się zachłysnęła wodą - przestraszyłam się strasznie, ona strasznie płakała... ale na drugi dzień znowu na brzuch, ja już pewnie ją trzymałam i tak teraz już jest codziennie :) zobaczysz, że u Was będzie też dobrze :)

a córeczkę masz śliczna (oglądałam filmik) - jedyne co Ci mogę doradzić, to może na początek spróbuj zostawić tylko jedną zabawkę na tym pałąku - wydaje mi się że 3 zabawki za mocno dezorientują małe dziecko

krisowa
- co do ściągania -to ja ściągałam po takiej nocy przez ostatnie dwa miesiące, bo strasznie mnie piersi bolały nad ranem, a córeczka nie mogła takiego kamienia złapać, więc to mnie ratowało, ale tydzień temu córeczka zaczęła więcej pić nad ranem i już nauczyła się łapać kamienne piersi i przestałam odciągać, bo nawet już nie mam miejsca w zamrażarce, ale brak odciągania nie zaburzył mi laktacji
 
WItam mamusie :)
Dee taaak pogoda cudna i tez chyba spędzimy dziś dużo czasu na spacerze :)

My dziś po konsultacji z pediatra mieliśmy pierwsza próbę z jedzeniem jabłka. Mała dostała 3 łyżeczki ale nie wiem ile z tego zostało zjedzone bo większość byłą wszędzie tylko nie w buzi:)

Byłyśmy na zajęciach z rehabilitacji i Pani powiedziała, że Mała nie ma ani obniżonego napięcia ani asymetrii po prostu zachowuje sie jak wcześniak czyli jak trochę młodsze dziecko. Powiedziała, że te kilka zajęć na pewno nie zaszkodzi ale nie mam czym sie martwic. Kamień z serca :)
 
Blair, ale wcześnie wprowadzacie nowe produkty :O

Daissy - jak u Was przyrosty? bo u nas zawsze było ok 230 g tygodniowo, w zeszłym tyg już 185, a teraz od środy tylko 50g :/ a mały urwis je więcej niż wcześniej, więc nic tu nie rozumiem
 
reklama
Munie Ty tymi zmianami przyrostów to się nie martw, wg mnie raz jest więcej raz mniej, a im starsze dziecko tym mniej przyrasta

ArliJ pewnie nie masz psów w domku?? u nas chętnie wystawiłabym małego w wózku, jak nie idziemy na spacer, ale musze być non stop obok wózka, bo niby wiem, że nic by nie zrobiły Adamowi, ale to są tylko zwierzęta

Dee ale Ty nie masz co sie dołować, macierzyństwo to wielka próba i nie zawsze musisz mieć szóstki z wychowania dziecka, zdarzaja się i błedy kochana :*

ja jestem smutna, kolki wrociły po tygodniu a moje dziecko nie chce lezec na brzuszku odkąd układamy mu pod paszki wałeczek do rehabilitacji :no::-(

i tu pojawia się pytanie... pogoda ok 18-20 stopni, jak ubierać dziecko na spacer w gondoli a jak do noszenia na rękach na dworze??

blair
bardzo szybko nastąpiły zmiany żywieniowe u Twojego dziecka
 
Do góry