reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

a macie tak ze jak zjecie coś na co do konca nie macie ochocty to robi wam si e po jedzonku niedobrze?? ja ostatnio zładłam tak zupe jarzynową bo niby zdrowa, nie poszła mi na zdrowie ;)
 
reklama
a macie tak ze jak zjecie coś na co do konca nie macie ochocty to robi wam si e po jedzonku niedobrze?? ja ostatnio zładłam tak zupe jarzynową bo niby zdrowa, nie poszła mi na zdrowie ;)
ja tam mam na wszystko ochote, nawet ostatnio zaczeło smakowac mi mleko:-) gdzie przed ciaza na sam widok mleka wymiotowałam:-)
 
krisowa ja tak miałam po wizycie w McDonaldzie. Chłopaki się uparły że chcą iść, więc też coś zjadłam ale zemdliło mnie natychmiast.

*AGATKA* ja dostalam informacje, ze brakuje go w hurtowniach, naczytałąm sie na forach ze jest wycofane bo powoduje za duzy wzrost dzieci w życiu płodowym, ech... nie czytam juz tego, mój lekarz dał mi 14 tabletek, bo pewnie dostał od przedtawiciela, uznaje to za dobre witaminy,a le jak mu powiedzialam ze nie ma tego nigdzie, to kazał wziac inny zestaw... biorę prenetal complex z imbirem na mdłości :)

coś może być na rzeczy. Brałam CM przez całą ciąże i synuś urodził sie ogromny. W szpitalu wołali na niego KingKong bo miał 62cm i i ponad 4,7kg. Wiem że bratowa w jednej ciąży nie brała witamin, w drugiej regularnie łykała i druga dzidzia była duuużo większa od pierwszego dzieciaka, ale i zdecydowanie zdrowsza.

Wiadomo że z większym dzieckiem jest trudniej przy porodzie ale jeśli ma być dzieki temu zdrowsze to ja osobiście wole większe. Z resztą mój synuś ma teraz 4 lata i wcale nie jest jakimś wielkoludem. Można powiedzieć że nie wyróżnia się specjalnie wielkościa spośród rówieśników.
 
Digitalis- wow faktycznie duży był Twój Synuś!! Ja brałam całą ciążę Feminatal, Danielek miał 52cm i ważył 2900 więc powiedziałabym że wręcz mało. Nie wiem czy te witaminy jakiś wpływ na wielkość mają.
krisowa- a ja mam niepohamowany apetyt, non stop bym jadła!
 
Heheh :) to ja nie wiem czy powinnam wogóle zaczynać brać jakiekolwiek witaminki :) bo ja mam 186cm wzrostu a mój małżonek 190cm... i tak się właśnie zastanawiamy na jakiego wielkoludka nasza dzidzia wyrośnie :))) a szczerze mówiąc to najbardziej boje się o jego stópki... bo my z mężem mamy bardzo duże stopasy :)))
 
Witam piatkowo!
U mnie tez jaja byly przy porodzie mojego synka. My obydwoje urodzilismy sie ponizej 3kg wiem myslelismy, ze maluszek tez bedzie malenki. Nakupywalam pieluszek dla wczesniakow nawet i ciuszkow malenkich a tu wyskoczyl chlop 4,440. :szok:
A my go jeszcze na poduszce nosilismy bo sie balismy cos mu zrobic.
Corka tez malenka nie byla 3,600. Ale ja tyje w ciazy jak krowa (24 i 20 kg) ale dopiero po 7 miesiacu. Wtedy przybieram kilogram tygodniowow normalnie.
U mnie brzuszka jeszcze nie widac, pomimo 3 ciazy.
Dee chyba powinnas sie cieszyc bo ja mam wszystkie mozliwe objawy, zwlaszcza mdlosci i wymioty a sprzatam domki "zawodowo" i kompletnie mi to w pracy nie pomaga. Wczoraj po 2 mnie juz tak plecy bolaly, w swoim domu to wiekszosc czasu leze, moj kochany mezus myje naczynia i zmiata (przy 2 kotach to ja odkurzalam zazwyczaj codziennie) a ze sie jutro wyprowadzamy to nie mam wyrzutow sumienia, niech sobie bedzie brudno.
Takze jesli nie masz mdlosci codziennie a wiesz, ze z dzidzia jest wszystko OK to tylko powod do radosci.
OK zmykam do pracy, milego dnia!
 
mi jak i Digitalis nie przeszkadza, ze dziecko urodzi się duże, bede miała cc, a i tak *Agatko* ten wzrost w przyszłości nie zależy od brania witamin w ciaży tylko od genów rodziny a skoro jesteście wysocy to i dziecko moze być ale nie musi :)
a moze to i nie od witamin dzieci rosna biorąc na uwagę daissy_

na86 mi mleko łągodzi mdłosci i piję je w sporej ilości, bo inne napoje mi nie wchodzą :/
 
Cześć dziewczyny :-) znów Was nadrabiałam :)

na86, Isia gratuluję i witam nowe mamusie ! :-)
Coja super! Gratuluję 2óch fasolek! Sama kiedyś chciałam mieć od razu dwójkę, ale wyszło inaczej.

W końcu weekend :-) dziś to normalnie tak mi się w pracy dłużyło... na reszcie w domu.

Widzę, że nie tylko ja mam fazę na pomidorki hihi, u mnie tak od 5 tc się zaczęło i trwa do tej pory. Staram się słodycze ograniczyć, ale jutro zrobię jagodzianki bo chodzą za mną gdzieś od tygodnia. Jeszcze mam smaka na gołąbki :) Co do zachciewanek to od niedawna mam fazę na naleśniki z dżemem/miodem i ketchupem - mniam! W ogóle to bym mogła cały czas coś żuć :zawstydzona/y:

Dziś kupiłam witaminki Prenatal Complex, chciałam CM, ale nigdzie nie mogłam dostać. Oczywiście kw foliowy biorę nadal. Przeziębienie już pomału odpuszcza, ale jeszcze się kuruję. Mogłoby mi przejść bo w sobotę lub niedziele chcemy popłynąć i zwiedzić Westerplatte :-) oczywiście jeśli pogoda dopisze.

Czy któraś z Was też tak czasem ma, że ni z tego ni z owego rano budzi się z mega zakwasami? Mi się to często zdarza ostatnio, najbardziej bolą łopatki ramiona, żebra, cały brzuch. Jakbym nie wiem ile ćwiczyła, czego nie robię.

We wtorek idę do nowego gina, ale na razie ze 'starego' jeszcze nie będę rezygnować. Zobaczę co ten mi powie i w ogóle jak będzie. Mam nadzieję, że usg zrobi :)
 
reklama
Do plagi pomidorożerców nie dołącze bo nigdy ich nie lubiłam. Nawet na praktykach gdzie przez ponad miesiąc co dzień musiałam pracować w pomidorach nie spróbowałam ani jednego, chociaż wszyscy się zajadali. Miałam za to chcice na rzodkiewki (podobnie jak w pierwszej ciąży) i ogórki kiszone. Ogórkami tak sie zajadałam że teraz nie mogę na nie patrzeć:)

M85 z tymi zakwasami dziwna sprawa, mnie nawet po wczorajszej przejażdżce na rowerze nie złapały. Owszem pobolewały mnie niekiedy mięśnie ale to chyba z racji przeziębienia.

Kupiłam dziś majtki ciążowe bo brzuszek coraz bardziej widać ( w końcu to już 3 miesiąc;) a jutro na wesele idę i nie chce żeby mi się gacie pod sukienką odcinały brzydko. Chciałam kupić takie na brzuszek, ale były tylko te pod spód:(

Z miłych rzeczy synuś mój nie przestaje nawijać o dzidziusiu - nie wiem czy tak to przeżywa czy zwyczajnie się nakręcił:)
 
Do góry