reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

ale piekna opowiesc :D
u mnie z dolegliwosci to bol piersi, ale naprawde okropny, czuje sie jakby mialy peknac, no i bol brzucha taki lekki jak na @ ale troche inny ;-) czasem mam lekkie zawroty glowy, czuje sie jak na bani :-p
U mnie maz zareagowal tak, jak dalam mu ozdobne pudelko z testem w srodku ,,O jaaaaaa, dwie kreseczki, bedziemy mieli dzidziusia!!!! ale fajnie, czyli jest juz wszystko ok :-)......o kurde bedziemy musieli kupic wanne'' :szok::-D najbardziej mnie rozwalil z ta wanna (mamy prysznic) :-D:-D wiecie my sie nawet nie staralismy jeszcze :-D zreszta ja sie ciagle leczylam i poki co ciaza wydawala sie niemozliwa :-)
 
reklama
Witam wszystkie szczęśliwe przyszłe mamusie ja też bym chciała do was dołączyć mam na imie Marika 24 lata i mam już córeczkę która w sierpniu skończy dwa latka. Test robiłam tydzień temu i oczywiście dwie kreseczki :-) wczoraj byłam u ginka i widziałam moją fasoleczke na usg wyszło 7 tydzień termin mam na 6.02.2012
 
Weronika mam tak samo jak ty, tez ciągle sprawdzam czy nic sie nie dzieje...bardzo się boję, w sumie zrobiłam chyba już z 4 testy i jeden jeszcze czeka...ale musi być dobrze, mysle ze po wizycie u gina troszke się uspokoje...:) Martwi mnie też to ze nie bolą mnie piersi...sa lekko nabrzmiałe, ale nie bola.. Wy wszystkie sie na nie skarzycie a ja nic...boje sie ze to jakis zły znak:( brzuch pobolewa cały czas raz mocniej raz słabiej...i momentami robi mi sie niedobrze jakby mnie ktos za migdałki sciskał, ze ciezko przełknąć sline, ale po chwili przechodzi...Z utesknieniem wyczekuję 20 czerwca...

bardzo się czeisze ze sporo z Was ma już dzieci, jak watek się rozkreci i juz smielej bedziemy o wszystkim pisać pewnie nie jedna Wasza rada się przyda:):):)
 
Weronika mam tak samo jak ty, tez ciągle sprawdzam czy nic sie nie dzieje...bardzo się boję, w sumie zrobiłam chyba już z 4 testy i jeden jeszcze czeka...ale musi być dobrze, mysle ze po wizycie u gina troszke się uspokoje...:) Martwi mnie też to ze nie bolą mnie piersi...sa lekko nabrzmiałe, ale nie bola.. Wy wszystkie sie na nie skarzycie a ja nic...boje sie ze to jakis zły znak:( brzuch pobolewa cały czas raz mocniej raz słabiej...i momentami robi mi sie niedobrze jakby mnie ktos za migdałki sciskał, ze ciezko przełknąć sline, ale po chwili przechodzi...Z utesknieniem wyczekuję 20 czerwca...

bardzo się czeisze ze sporo z Was ma już dzieci, jak watek się rozkreci i juz smielej bedziemy o wszystkim pisać pewnie nie jedna Wasza rada się przyda:):):)

To tak jak u mnie, nawet nie wiem czy moje (.)(.) są nabrzmiałe, wydają się normalne i też sie zastanawiałam czy w związku z tym wszystko ok.
Ja co prawda u lekarza byłam już 6 czerwca i potwierdził ciąże ale powiedział że to za wsześnie aby określić "wartość ciąży" - jakoś tak dziwnie mi się zrobiło jak to powiedział. Teraz czekam z niecierpliwością do 4 lipca.
 
każda kobieta inaczej znosi ciążę więc nie martwcie zbytnio. Ból piersi to na prawdę nic miłego, a stres tutaj tylko może zaszkodzić:tak: Dużo spokojniejsze dzieciaki się rodzą z "niedenerwujących" się mamuś.
Nie bez powodu ze mnie taki "nerwus", ale za to synka mam spokojnego - lekko nie było ale warto było panować nad negatywnymi emocjami prze 9 msc.:cool2:

A swoją drogą ile przytyłyście w poprzednich ciążach??
 
Pewnie nie ma co się martwić, że Was piersi nie bolą. Jeszcze przyjdzie czas, że tak będzie. Mnie raz bolą raz nie bolą. Dzisiaj jak szłam to mnie tak w piersiach zakuło - a tak to przy dotyku tylko.

Musiałam dzisiaj jechać do centrum na chwilkę myślałam, że nie dojadę - taki ukrop... ehh ciekawe jak zniosę te 2,5 miesiąca lata jeszcze :p

Co do tycia w ciąży. Ja w pierwszej na początku schudłam, a potem przytyłam 12kg. Więc mało ;) Ciekawe ile teraz będzie... oby nie za dużo.

A jak tam u Was poród przebiegał? ja ze względu na dużą wadę wzroku miałam CC (na jedno oko mam L-22, na drugie P-5) Teraz szczerze cesarki bym nie chciała mieć - wolałabym chyba naturalnie. Ale nie wiem czy mi się nie po psuje wzrok wtedy.

Jutro z małym muszę iść do lekarza, ma jakąś infekcje oczek, ropieją mu z nie wiadomych przyczyn. Hmm może to przez zwierzaka - mamy chomika... sama nie wiem.

Odezwę się późnij
 
no hej dziewczyny

mnie równiez nie zabardzo bola piersi chociaż się powiększyły i przy dotyku sutki bolą
dzisiaj odebrałam wyniki bety z krwi które potwierdziły ciąże i jeszcze tylko czekam na prawilowy przyrost ale i tak się cieszę:):)
pozdrawiam serdecznie
 
Soglam - to super, że ciąża potwierdzona ;)

Ja już nie mogę się doczekać kupowania rzeczy dla Skarbeczka :D a do lutego jeszcze tyle czasu ;)

Nawet nad imieniem się już zastanawiam, więc jeśli będzie:
- chłopiec, to będzie miał na imię Kacper (wybrał mój synek)
- dziewczynka, to będzie miała na imię Joanna lub Gabrysia (moje typy) albo Ewa (typ męża). Pewnie stanie na tym, że jeśli będzie dziewczynka to wybierze imię mąz. Ja wybierałam dla chłopca ;)

A Wy macie już wybrane imiona?

Zaraz znów idę się zdrzemnąć - dzisiaj mam dzień spania...

Ciekawe jak ja wytrzymam w sobotę 11.06 idziemy na ślub i weselicho na całą noc. Hehe może jakoś mi się uda :D
 
Witam
mama2006 ja byłam na imprezie takiej dzien przed planowanym porodem biedna ociazala he he i dobrze wspominam wszyscy sie stresowali ze zaraz urodze a ja przenosilam ciaze 2 tygodnie ;)


Dzis sie troszke przestraszyłam byłam u lekarza z Michałkiem rocznym i podejrzewa celiakiie mamy skierowanie do gastrologa
mam nadzieje ze to bedzie tylko uczulenie na gluten a nie celiakiia
Ja dopiero w poniedzialek mam wizyte u gina z 2 dzieci nie tak latwo sie wyrwac ;)

pozdrawiam mocno was wszystkie
 
reklama
hej dziewczyny
co do imion to my od wielu lat mamy imie dla chłopca -Jakub,a że ja bym chciała 2 chłopców to dla dziewczynki nigdy nie myslelismy,ostatnio stwierdziłam ze mogłaby byc trzecia dziewczynka jak nam zdrowie i siły pozwola...na razie zaszłam w ciąze z pierwszym wiec zobaczymy co dalej bedzie:)
teraz mi obojete co bedzie byle donosic ciąze i maluszek zdrowy....skrycie pragnę jednak chłopca ale się nie nastawiam ze musi byc i koniec zeby się nie rozczarowac....:):)
linka nie martw się na zapas pewnie to tylko uczulenie na gluten i wszystko bedzie dobrze:)a ty masz juz dwójkę??? o to ładna gromadka ci rośnie:)
 
Do góry