reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2014

Agaawa spokojnie, beta przyrasta, a na usg może za wcześnie, ja tez sram w pory, bo już myslalam o ciąży pozamacicznej i takie tam...maz pojechal dzisiaj do poznania i wroci w sobote, wiec tez sama siedze. Musimy uzbroić się w cierpliwość i czekac na nast. usg.
 
reklama
marcelka witaj, ja ide 19 czerwca na usg, kurcze boje się troszkę, żeby była tam fasolinka z serduszkiem bijącym, oj oj.
 
Ech i ja sie denerwuje, za szybko poszłam do gina, mogłam odczekać te 2-3 tygodnie, to pewnie bym się mniej stresowała.
A tak widać było tylko pęchęrzyk ciążowy.
 
kasoku - ja tez mam usg 19.06 :) i mnie tez dobija to czekanie, narazie wiem ze pecherzyk ma 0,66 mimetra, troche maly jak na 5 tydzien 2 dzien, ale biore pod uwage 3 dni opuznienia z moja owulką , i czekam niecierpliwe do 19 ale chyba wezme sobie wizytę na 8 rano hehe by być pierwsza, na wizycie dostane wkoncu karte ciazy, bo jeszcze jej nie mam, w niemczech jest jakoś głupio bo wydają po 8 tygodniu :(

Witam też nowe osoby, fajnie że nas coraz więcej
 
ja jestem fatalistka, wam wyszedł pęcherzyk w macicy a ja się boje,ze go tam wcale nie będzie :no:, stoje przed lustrem i patrze na siebie, piersi jakby usnely snem kamiennym, zero jędrniejsze, lekko pobolewają jak je mocno dotkne, no i glowka pracuje, pobolewają mnie krzyże czasami pochwa i dol brzucha rozpiera, wiec sobie wkręcam, ale już nie będę pisala co, bo uznacie ,ze histeryczka jestem :(
 
Witajcie;)
Bez zapeszania wczoraj z głupoty zrobiłam test (a nawet 3) na których pojawiły się purpurowe krechy łącznie 6;)

Jestem w szoku ponieważ 09.2012 jedną ciążę straciłam, poźniej w styczniu zaszłam, miałam łyżeczkowanie itd pół roku miałam sobie dać spokoju.

Olałam wszystko bo miałam taką deprechę, że już nie chce mieć dzieci bla bla bla że się chyba za bardzo wyluzowałam no i bach.... tylko żeby się utrzymało to by było super. Ost. miałam 25.04.2013- pierwszą i ostatnią po poronieniu ale trwała 1.5 tyg.
Narazie strach i strach... Byłam rano na becie zobaczymy jaki będzie wynik - koło 16 napiszę;) ja za wszystkie trzymam kciuki , a ja proszę o kilka kciuków za mnie;D:-)
 
ja jestem fatalistka, wam wyszedł pęcherzyk w macicy a ja się boje,ze go tam wcale nie będzie :no:, stoje przed lustrem i patrze na siebie, piersi jakby usnely snem kamiennym, zero jędrniejsze, lekko pobolewają jak je mocno dotkne, no i glowka pracuje, pobolewają mnie krzyże czasami pochwa i dol brzucha rozpiera, wiec sobie wkręcam, ale już nie będę pisala co, bo uznacie ,ze histeryczka jestem :(

No Kasoku, ja tez tak mam - dokładnie! Tym bardziej, ze nawet pecherzyka ciazowego nie było widac w 5 tyg i 3 dn.

Paola witaj. Trzymam kciuki, żeby teraz było wszystko ok.&&&&&
 
kasoku, kariin ja też mam pierwsze badanie 19.06 :-) ale mamy kumulację heh ja mam na 11.00
a w poniedziałek i środe planuję zrobć betkę żeby nie czekać do tego 19-tego na pierwsze wieści:)

paola890411 ja tam się nei znam ale Ci powiem, że jak poroniłam w grudniu to codziennie jeździłam do szpitala bo badali mnie czy to nie pozamaciczna czasem i badali mnie różni lekarze, jedni mówili że trzeba czekać pół roku inni, że 3 miesiące, jeszcze inni że 1 miesiąc a mój lekarz powiedział mi że miał mnustwo kobiet po wielu poronieniach, które dopiero donosiły ciąże do końca jak zaszły w ciąże w pierwszym cyklu po poronieniu:-) więc nie jest to powiedziane że trzeba pół roku czekać;)
 
reklama
witaj paola, wszystko będzie dobrze.


ja obliczyłam sobie, ze 19 czerwca zaczne 7 tc wiec może już cos gin zobaczy, wiecie co w pierwszej ciąży nie wiedziałam tyle co teraz i bardzo spokojnie podchodziłam do sprawy...

Ja znam date zapłodnienia, stało się to 18-19 maja, bo dzień później 20 maja bylam na monitoringu i gin powiedział,ze widzi ciałko zolte i plyn po peknieciu pęcherzyka, czyli tego 19 czerwca już musi być cos widać, jezu zesram się zaraz ze strachu...
 
Do góry