reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2014

reklama
Witam :)
Nie mam czasu pisac codziennie. Olek daje mi popalic. w sobote tak mi sie rozplakal w sklepie, ze wyszlismy praktycznie bez zakupow ja z dzieciakiem na rekach rozryczanym, ciagne wozek ledwo bo maly glowki nie trzyma jeszcze sam wiec ciezko, a jakas baba do mnie ' ze takie male dzieci nie powinny tak dlugo plakac' no kur.. mac a co ja . wieczorne usypianie wiaze sie z 2h krzykiem . Nie mam juz sily i jestem jakas zrezygnowana. nie tak to mialo wygladac. Moj maz az szkoda gadac, przychodzi z pracy, daje nam po buziaku, zje obiad i idzie zajmowac sie soba. gra na xboxie albo jedzie do kolegi bo musi cos zalatwic. Moje gadanie nic nie zmienia.
Wyslalam wniosek o paszport dla Olka i jak tylko go przysla to zbieram sie i jade do pl , niech sam sobie tu siedzi, dupek jeden a co.
 
Niestety każda z nas jak zostaje pierwszy raz mamą to myśli że to będzie cud miód i maliny a życie weryfikuje ten stan. Ale Karolina z każdym dniem będzie lepiej bo mały będzie większy i bardziej rozumny a dół to ma chyba czasem każda z nas - ale damy rade :tak:. A co do męża to niech chłop zostanie raz drugi sam z małym to zobaczy jaka to ciężka praca a nie siedzenie i pachnienie a wszystko samo się robi.
Ja mam taką sytuacje że mój mąż ma taką prace że w domu jest raz na 3 tygodnie tydzień i jak przyjeżdza to on przejmuje dużą część moich obowiązków bo wie że nie jest lekko mi samej ( na szczęście moja Iga jest grzecznym dzieckiem i dużo śpi, zabawi się sama , ale ze starszakiem tak nie miałam wtedy były tylko rączki i płacz a spanie też było be ).
My już po pierwszym spacerze - aż chce się wyjść bo tak pięknie słonko świeci a popołudniu drugi spacer :-).

Mam do was pytanie - po usg bioderek Igę mam pieluchować dodatkową pieluchą mimo to że wyniki były dobre obydwa bioderka ocena Ia , lekarz stwierdził że to tak proforma zaleca zawsze dla dziewczynek - spotkałyście się z czymś takim ?
 
Hej!!

karolina
współćzuję Mój Mały też daje mi popalić ostatnio, ale ja mam ogromne wsparcie w mężu, więc nie mogę narzekac. Trzymaj się!

Byłąm dziś z Małym u lekarza. Wszystko ok. Waży 6100g.

Idę bo już nie wzywa.

Siły poproszę.
 
Magdzik, nie wiem jaką metodą. Zaraz będę dzwoniła do pani, która będzie go rehabilitowała. Dzis byliśmy u pani doktor, która kwalifikuje na zabiegi. Dostaliśmy skierowanie na 2 różne serie ćwiczeń + masaż całego ciała.To na początek. Porozmawiałyśmy trochę i jestem o niebo spokojniejsza:-) usg główki jest w normie, podobno większość dzieci ma w tym wieku takie zmiany poniedotlenieniowe. To napięcie też nie katastrofa, asymetria też:-):-):-) normalnie tak się cieszę :-D:-D:-D:-D

Inka, masz rację, ale to wina mediów. To w mediach macierzyństwo to cud, miód, a rzeczywistość weryfikuje to wszystko.
Mnie Mikołaj ustawił do pionu bardzo szybko, rzeczywistość okazala się szara. Po pięknych dniach z maleńką Mają, wolnych od trosk i smutków, tu co chwila coś nowego.
Maję kazano mi szeroko pieluchować, ale tylko na noc i ewentualnie na spacery, tak mniej więcej 12 godzin dziennie. Ale olałam te zalecenia, bo tamta lekarka kazala pieluchowav wszystkich bez wyjątku. I sporo maluchów pakowala w szyny. Juz nie przyjmuje maluchów :-)

Karolina, przytulam...i co mam więcej napisać? przykro mi. Co niektórym panom to by się porządne baty zdały:-)

Katia, noooooooooooooooo duży facet :) aż musze zważyć swojego :-) jak ważyłam go tydzień temu było 5500:-)
 
inka-Ja tez slyszalam, ze dziewczynki powinno sie pieluchowac.
Selerowa dobre wiesci :-)
moj maly byl wczoraj wazony i ma juz 5.8kg,:szok: cos czulam, ze urosl ale nie sadzilam, ze az tyle :-D

Az mi dziwnie patrzec na kalendarz, juz mamy kwiecien, zaraz wielkanoc i wakacje :-) Wczoraj zrobilam sernik i juz wcinam 3 kawalek taki dobry mi wyszedl.
Milego dnia :)
 
Ostatnia edycja:
My po spacerku. Mimo ze ciepło to wieje wiatr wiec musiałam młodą mocno opatulić.

Wow spore te Wasze dzidzie :-)

Karolina wspolczuję i poniekąd rozumiem. Mój chłop to tez jak przychodzi pod wieczór (przez parę miesięcy pracuje na miejscu bo potem delegacja) to tez najchętniej by usiadł i grał na kompie ale nie ze mną te numery. Zaraz mu wymyslam różne zajęcia związane z małą. Wymówek nie ma :-) czasem mu odpuszczam niech sobie gra. W końcu tez był w pracy wiec niech se dychnie. Ale ja mam dziecko mało marudne wiec rzadko kiedy wpadam w dołki.
 
My juz po szczepieniu, Mlody zaplakal tylko przy ukluciu i zaraz sie uspokoił :)
Teraz po każdym karmieniu spi, to chyba po szvzepionce bo jeszcze nigdy tak nie miał.
I najważniejsze : mój 7 tygodniowiec waży 5,5 kg
Nieźle go utuczylam, chyba w weekend przegląd ciuszkow muszę zrobić bo powoli w 56 sie nie mieści i trzeba te większe wyciągnąć.chociaz jak prasowalam to te mniejsze 62 i tak wyciagnelam i juz nosimy. Wiecie co byłam pewna,że jutro mamy usg bioderek a ja dziś do książeczki zaglądam a tam jak byk 14 kwietnia, dobrze że zerknelam bo jutro bym się nieźle wkurzyla. Mój M dziś obiadek pichci, placki po zbojnicku, tylko co chwilę pyta jak je zrobić :) no i oczywiście troche musiałam mu pomoc. Obiad pewnie na 18 będzie bo mój mąż nie uwzględnil że gulasz nie ugotuje się w pół godziny ale i tak sie cieszę :D tylko ciekawe czy kuchnię potem ogarnie...
 
BŁAGAM dziewczyny pomóżcie mi bo ja już nie daje rady.
Co ja mam zrobić żeby młodego odzwyczaić od tego ciamkania przy cycu?? Ja siedzie w domu i praktycznie non stop mały jest na cycu..jak go odkładam bo widze ze nie połyka i że zasnął to mija dokładnie 5 góra 10 min i młody sie budzi i szuka cyca. ja nie wiem ile on zjada czy sie najada...?Jak mam to sprawdzić i unormować to bo po prostu wysiadam,.Ja nie mam kiedy sobie zrobić śniadania a o obiedzie n ie ma mowy.Nie mam czasu nawet głowy umyć. On w ciągu dnia nie śpi a jak juz mu sie zdarzy to śpi 2 góra 2,5 godz. A nocki to różnie..w sumie nie są złe ale nie potrafi zasnąć sam. Musze go ze sobą wziąść do łóżka do cyca i ja sama przy tym usypiam po czym budze sie po 3 godz patrze-mały śpi i do wózeczka go odkaładam. Spi 3 godz moze nawet 5 jak jest dobrze i zas to samo..na cyc do łóżka i tak ze 1 do 2 godz i zaś do wózeczka i albo zasypia albo nie...
Po prostu nie ma mowy o przerwach w karmieniu tak jak u Was to jest ..że dziecko nie nie z 2 godz w ciągu dnia.. Moj je non stop :wściekła/y::-(
A wogóle to ile taki 4 tygodniowy dzieciak powienien jeść w ml? Ja karmie tylko piersią młodego..
Doradzcie mi coś bo zwariuje..już mi sie chce płakać. Dodam że smoczka nie akceptuje bo ilekroć mu go wciskam to jeszcze bardziej sie denerwuje i płacze... :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry