reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutóweczki 2014

Agasim, zdrówka i cierpliwości. Trzymam kciuki za ciebie i za córcię, żeby jak najprędzej wyzdrowiała. I żeby synuś pozostał zabrzuszkowany jeszcze troszkę.

Joasia, mnie będzie was brakowało. Postaram się odezwać jak mąż będzie u mnie, bo ma szybszego neta:-)

Wikunia, no ty to masz sny:-) szkoda, że nie prorocze :p też miałam nadzieję, że po tych nerwach cost side zacznie, a tu dupa.

Ale jutro Bede gadać. Mam zamiar do niedzieli być już w domu. I tego się będę trzymać:-)

Teraz relaksik z kawką. Zaraz dziecię oporządzę, potem siebie. Jutro tylko dopakuję glukometr i insulinę i w drogę.

Która poa mi numer telefonu?
 
reklama
Szlag! Maja mi się znowu rozkłada. Katar już jest, oczy zaczerwienione i załzawione. Coś będzie z tego. Zaraz dostanie syrop i wysmaruję ją wickiem. Może jakoś męzon da radę. Tylko ja mam znowu nerwy.

Joasia:-) dzięki serdeczne. Będę się odzywać:-)
 
Agasim, Selerowa, współczuję sytuacji. Nie ma nic gorszego gdy "dwoje" dzieci jednocześnie nas potrzebuje a fizycznie się tego ogarnąć nie da.
Wikunia, ja byłam w zeszłym tygodniu na oddziale na żelaznej i faktycznie nie wpuszczają dzieci do lat 7 bo boją się przynoszenia infekcji. Też bym tam chciała rodzić, zobaczymy jak to się ułoży.
Edda, super, że sytuacja mieszkaniowa się klaruje. Projekt domku już macie w głowach?
 
Mama Stacha myślimy o domu energooszczędnym albo pasywnym, ale ciągle jest mało firm które się tym zajmują. Gdyby ktoś tu miał wybudowany taki domek kanadyjski to proszę o opinię :-) Na pewno chcielibyśmy mały domek 100-130m2

Jak tam Wasze Dzidziusie ? Czujecie jakby z biegiem czasu mniej się ruszały? Bo moja mała cały czas się fajnie rusza i boje się, że jak będzie się mniej ruszać z tego, że jest coraz większa i ma mało miejsca to będę schizować.
 
Dziewczyny dużo zdrówka dla Waszych pociech i niech maluchy w brzuszku jeszcze chwilkę poczekają w obecnej sytuacji. Współczuję stresu i rozdarcia bo będąc obecnie mamą dwójki dzieci wiem doskonale o czym mówicie. Jak byłam z Amelką w szpitalu to serce mi się krajało jak wiedziałam,że Marcel bardzo źle znosi rozłąkę, jak wypsiali mnie po 10 dniach a malutką zostawili jeszcze to ryczałam w domu, że nie mogę być cały czas z nią. Ehhh serce matki. Będzie dobrze dziewczyny, jeszcze trochę i wszystkie całymi rodzinkami będziecie w komplecie wraz z małymi bąblami. :tak:
 
reklama
Edda, zapraszam w okolice stolicy:-) tu jest taka fajna wioska pokazowa domów drewnianych. Super są:-) myśleliśmy swego czasu o czymś takim, kiedy rozpatrywaliśmy opcję budowy lub rozbudowy.

Maja wysmarowana wickiem:-) już śpi. Temperatura spadła do normalnej:-) zobaczymy co będzie w nocy, ale na pewno do szkoły nie pójdzie.

Młody szaleje:-) brzuch często się napina, ale to dobrze, może szybciej urodzę:-)

Joasia, Myg, telefony zapisane, będę się odzywała.

A teraz życzę kolorowych snów i spokojnej nocy:-)
 
Do góry