reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

reklama
Witajcie. Ja od godziny w domku jestem, mam zwolnienie. Lekarz kazal wypoczywac, ale tak to wszystko dobrze. :) Szkoda tylko, ze wyjazd do Polski mi przepadnie. Bedac w szpitalu zakupilam kombinezon zimowy dla malucha, wstawie zdjecie jak przyjdzie paczka na odpowiednim watku. W kolejnych USG maluch sie nie pokazywal..Takze nie dokonca biore do wiadomosci,ze to chlopiec, zwlaszcza, ze lekarz stwierdzil, ze mogl sie pomyslic, bo maly bardzo szybko uciekl z pola widzenia.
 
Dobrze Kesti, że już jesteś w domku. Jednak w swoim otoczeniu najlepiej się wypoczywa i dochodzi do siebie :) No i najważniejsze, że wszystko z Wami w porządku:-)


A tak przy okazji wie któraś co się dzieje z Sylwią9? Bo zauważyłam, że dawno się nie odzywała...
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny
właśnie wróciłam z długiego spaceru i nie chce mi się wierzyć jakiej sapawki dostałam.Masakra jakaś.Normalnie przed ciążą regularnie chodziłam na aerobik i biegałam.Miałam dość dobrą kondycję.Ale jak zaszłam w ciążę to na nic nie miałam siły do tej pory.Od tygodnia wreszcie mogę góry przenosić więc pomyślałam, że to dobry moment by zacząć od szybszych godzinnych spacerów ale nie myślałam, że tak szybko się zmęczę hehehehe Przeszłam 4 km a czuję się jakbym maraton przebiegła.
Aha zapomniałam się pochwalić że miałam udane zakupy bo udało mi się kupić kalosze moje wymarzone i jestem gotowa na chlapę i deszcz gdaski:)
 
MarchewkaEwka Miło, że jesteś, ja też prawie przed chwilą dołączyłam. Usiadłam właśnie ze słabą kawką i nadrabiam od wczoraj. Dziś syn nie ma treningu-mamy więcej czasu to ja sprytna postanowiłam rano, że ogarniemy te nasze hektary (wynajmujemy pół domu) i się udało, poodkurzane, umyte, pranie zrobione i nawet udało mi się w piecu rozpalić. Dumna jestem z siebie bo od poniedziałku nieskutecznie walczyłam z leniem:zawstydzona/y: a dziś taaki postęp. Wcześniej mieszkaliśmy na niecałych 40m2 to trzy godzinki i całe mieszkanko błyszczało. A teraz jak tylko pomyślę w ilu pomieszczeniach trzeba choć ogarnąć, żeby się o zabawki czy cokolwiek nie potknąć, to już mnie głowa boli i leń dopada. Będę jednak nad sobą pracować. Trzymam kciuki za wizyty. Muszę się w końcu umówić na swoją wrześniową.
 
Ja zaraz oszaleję.Nie potrafię ogarnąć tej strony.Bardzo chcę wprowadzić ten suwaczek do swojego profilu a nie wychodzi mi to!!!
Dobra dam sobie teraz spokój może wieczorem to ogarnę:)
Czas na leniuchowanie
 
Jakoś tu ostatnio cichawo... Faktycznie Sylwia9 gdzie jesteś? Mam nadzieję że wszystko wporządku z sylwią :tak: Ja zrobiłam moje placki, chyba mąż dzisiaj nie poje bo szamam je z śmietaną cukrem iiii cynamonem:-D
 
Cześć mamuśki :-)
Ja jak zwykle z doskoku :cool2:bo niby na L4 to jakoś ogarnąć się nie mogę.
Jak wam kiedyś podawałam link do warsztatów to złożę krótką relację bo już jestem po. Jak dla mnie fajna sprawa, sporo rzeczy się dowiedziałam, mój malutki dostał kilka
gadżetów (śliniaczki, skarpetki, próbki kosmetyków i pieluch) . Bardzo mi się podobało szkolenie z kąpania maleństwa i fotelików. Na całych warsztatach panowała super atmosfera a i co niektóre dziewczyny powygywały super nagrody np. nosidełko, niańkę elektroniczną, laktator, zestawy kosmetyków dla maluszków i mam i różne jeszcze rzeczy. Więc jak ktoś ma czas to polecam.

Ja obecnie leżę i zdycham:-( bo już nie dało się nic zrobić domowymi sposobami i muszę brać antybiotyk na oskrzela no i mam nadzieję że maleństwu nic nie będzie.
No i mam głupie pytanie czy wy wasze maleństwa czujecie cały dzień czy tylko niekiedy, bo mi się wydaje że czuje tylko wieczorem i to w dodatku jak leżę na plecach no i zaczynam się martwić czy coś jest nie tak.
 
reklama
Kasia ja też czuje czasami jak dużo chodze przez dzień to lewdo siąde i już czuje ale najczęściej jak leże na plecach własnie albo siedze to wtedy wszystko czuć wyrażnie:-) Czasami też poczułam jak chodziłam takie lekkie szmernięcie milusie to jest :-) Wszystko oczywiście do czasu bo zaniedługo będziemy chciały żeby przestały już sie wiercić te nasze dzieciaczki:-D
Jakoś tu cicho:cool: wizyty niektóre mają a w sumie już miały i mam nadzieję świętują :tak:
 
Do góry