Jak odciagne to już tam nic nie zostanie bo on je max 10 min i to czasem długo a potem kopie macha rączkami wygina się caly spina rwie mi sutek płacze steka i niby chce ale nie łapie piersi
Płakać już mi się czasem chce jak go zaczynam karmić. Dziś jest wyjątkowo źle cały czas ma napięty brzuch nic nie pomaga . To jest jak skurcze kilka skurczy wtedy cierpi widzę a potem chwila przerwy jest spokojny potem znowu to samo nie przynosi mu ulgi nawet jak kupke zrobi albo go odgazuje jest chwila wytchnienia ale zaczyna się od nowa. Dlatego marnie śpi budzi się z bólami albo steka przez sen
I co ja mam zrobić? Idę dziś do lekarza może coś poradzi
Sandra w założeniu ma stymulować ale u mnie to nie działa
gRZECHOTKA DZISIEJSZEJ NOCY I TERAZ IDENTYCZNE MOJ MA OBJAWY NA CHWILE SPOKOJ I DAWAJ, OCZY MAM NA ZAPALKACH, jak podchodzisz do karmienia staraj się rozluznic, usiasc w ustronnym miejscu odbekiwac jak się przy cycu spina i znowu przystawić lagodnie do niego mowiac co robisz, ja tak robie i pomaga, w końcu zlapie i zje.
Nie wiem co Mlodego tak z tym brzuchem pogonilo ale od 2 do teraz spi tylko po 15 min i drze się jak opętany, pewnie grillowany kurczak i salatka coleslav mu nie podeszla, oj glupia ja glupia, no to teraz mam za swoje .
Joasia ja tez daje smoka i fajnie się na nim wyzywa potem wracam do cyca.
U mnie na obiad rosol i udka z piekarnika nie mam weny na nic mądrzejszego.
No i waga z ost piątku spadla mi o kilo czterysta już po odjęciu wszystkiego czysty mam zysk , może do wakacji chociaż z 55 kg będę wazyc, trzymajcie za mnie. przed ciaza kupiłam sobue taki sliczny komplecik spodnica i zakiet, ale wtedy miałam miseczke minus A i dzisja przynmierzylam i 15 cm mi brakuje do zapięcia :-)się wiec dziewczyny wszem i wobec chce MALE CYCKI, pieprze meza, teraz się jara, trudno ja chce minus A.