reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2014

U nas problemy z karmieniem pojawiają się koło 19-20 mała wisi na piersi a potem i tak dojada od 30 do 90 ml mm w nocy budzi się za 3h possie 5-10 min i śpi dalej w ciągu dnia też possie 30min do godz i śpi ok 2h no ale pod wieczór mamy jakiś kryzys, zauważyłam też że często jak przynsie z cyckiem w buzi to nie da sobie go wyciągnąć mimo że już nie je
 
reklama
Katia z kąpielą było wporządku, mała ładnie zasneła o 20 pierwszy raz w bujaczku :-p
magdzik u nas to samo po kapieli czasami do 23 karmiłam i też myślałam że coś nie tak z pokarmem, ale mała widocznie bliskości potrzebowała bo potem spała 5h a jakby była niedojedzona to by tyle nie spała. Też sie wieczorami denerwuje, aż czerwona ze złości na cycku wisi i czasami nawet nie pije a go tak mlaska i sie wkurza. A w nocy to mnie zalewa że dwa razy musze nakładki zmienić.:baffled:
Katia ty to mleko na szybciora 90ml ściągnełaś? czy robiłaś przerwy
No i pytanie czy jak ściągne np. 60ml i po godzinie znowu 60ml czy moge to razem trzymać ?
 
Witam
Zmęczona jak cholera, niewyspana, a co za tym idzie zła. Dałam wieczorem Mikołajowi espumisan, umyłam, nakarmiłam i o 21 już spał. O 1 próbowałam go budzić na jedzenie, ale pomlaskał kilka razy i zasnął. A ja nie, bo panowie robotnicy na torach kolejowych wbijali betonowe słupy i nie mogłam zasnąć przy tym hałasie. Przed 3 mały namyślił się i zaczął się piłować z głodu, bólu brzucha i niemożności zaśnięcia. O 5 płakałam już i ja. Dopiero wtedy pan mąż usłyszał syna i przyszedł, wymasował mu brzuszek. Młody zasnął, ja nie.
O 8 rano byliśmy już w przychodni, panie wprowadziły nas bocznym wejściem do lekarza. I tu w końcu zainteresowanie żółtaczką. Pierwsze pytanie było o moje leczenie tarczycy i dlaczego do tej pory Mikołaj nie ma oznaczonego poziomu tsh. Skrytykowała swoją koleżankę, wypisała skierowania. Młody jeszcze postanowił zostawić ślad w gabinecie i walnął 2 kupy:-) na przewijaku:-)
Potem pojechaliśmy do laboratorium, tu kolejny raz trafiliśmy na dziewczynę bez praktyki, bo podczas pobierania krwi z paluszka zdarła z niego częściowo skórkę.
Teraz czekam na wyniki. Jeśli będzie wysoki dzwonię do Warszawy.
Dodatkowo mam tylko przepajać synusia wodą z glukozą. Choćby odrobinę, ale przepajać.

Dziś mój ojciec wychodzi ze szpitala:-) a ja nie mam jak pojechać do niego.

Mama Stacha, ja do tej prychodni Medica chodzę do gina:-) a on ma też specjalizację z endokrynologii:-) więc ja nikogo innego nie szukam:-) idę do niego za 2 tygodnie, o ile nie zapomnę się zapisać:-)

Katia, różnice w cenach są ogromne. Znajomym opłacało się robić wesele na 150 osób na mazurach, zapewniając wszystkim dojazd i hotel. Wyszło im taniej niż tu samo wesele całonocne.
Dostaliśmy wczoraj propozycję menu z ofertą cenową. Sam obiad plus deser to koszt 65 zł od osoby. Obiad, deser plus przystawki 110-140 zł, a z dodatkowym ciepłym posiłkiem 165. Trochę dużo. Dorosłych 16, dzieci 14, więc trochę kasy pójdzie. A to jedynie najbliższa rodzina.

Dobra, popisałam, ale już zmykam, bo Młody walnął kupsko

I jeszcze pytanko - czy kąpecie dzieciaczki codziennie? Bo ja przyznaję się, że nie. Kąpię co 2-3 dni, ale jest myty codziennie:-)
 
Ostatnia edycja:
Selerowa no to faktycznie dużo. U nas obiad+kawa ciacho 60zł
Ja się dzisiaj strachu najadłam.. Od 8 Maja nie spała i ani nogami za bardzo nie wierzgała, nie wiadomo czemu nie śpi... I ciągle chce cyca albo smoka:baffled: po spacerze nie zasneła to już było dziwne. Mierze gorączke a tu 37,2 dzwonie do przychodni mówią zeby przyjechać... Szukam aktu urodzenia bo przecież jeszcze nie byliśmy u lekarze a mój mąz gdzieś to wsadził i niewiem gdzie :shocked2: Dzwonie do mamy i dopiero ta kobieta mnie uspokoiła... że niby to jeszcze nie gorączka i spokojnie... Ok w zapasie mam numer do prywatnej pediatry jakby coś się pogorszyło. Mała o 14 wkońcu zasneła... Gotuje brokułową:-D
Selerowa ja kąpie codziennie no chyba że mała nie śpi cały dzień i akurat na kąpiel zaśnie no albo tak jak dzisiaj, to jej nie kąpie.
 
Selerowa 165zł??? :szok::szok::szok: Tyle na podlasiu kosztuje całonocne wesele z pieczonym prosiakiem :-pTrzymam kciuki za dobre wyniki Mikołajka &&& ;-)
My kąpiemy codziennie. Wczoraj tylko odpuściliśmy, bo Mały był rozdrażniony i zły.

Verita ja codziennie piję dwie butelki wody niegazowanej i do tego herbata i sok porzeczkowy.

Myg podobno u tak małych dzieci trzeba reagować jak temperatura jest powyżej 38 stopni.
 
Myg, spokojnie:-) mój mały z temperaturą szaleje, mamy 36,3, ale też 37,3. Zauważyłam, że to wyższe wskazanie ma wtedy kiedy nie może zrobić kupy, jak arobi w pieluchę temperatura normalnieje:-)
Ale chyba będzie tak, jak u Mai. U niej temperatura też wariuje, znaczy, że organizm walcy z chorobą i z 37,9 momentalnie potrafi spaść do 36,6. Pomocny też u niej jest wicks waporup:-) a wcześniej pulmeks baby:-) takie maści rozgrzewające działają cuda:-)

Szczerze mówiąc nie kąpię codziennie Młodego, bo mi się nue chce. On nie lubi wyjmowania z wanienki, drze mi się tak, że chyba pół miasta słyszy, potem się wygina tak, że naoliwkowanie i ubranie zajmuje bardzo dużo czasu, przez co marznie i drze się jeszcze głośniej. Wolę go rozbierać, myć i ubierać po kawałku:-) Ale jak się zrobi cieplusio to już nie będzie zmiłuj się.

Katia, dziękuję:-)

No to mam już chrzestnych:-) :-) :-) :-) tych co chciałam:-) :-) :-) ależ się cieszę:-) kamień z serca:-)
 
hej kochane,
katia jak bym siebie czytala, tez mam ten sam problem z tym karmieniem, w sumie staram się nie dokarmiać mm ,ale już mnie cholera chwyta sa dni,ze po 5 minutach jest najedzony i spi 4 h, a sa dni,ze pije i pije a tu dupa i budzi się po 15 minutach, co do diety karmiących nie stosuje :no:staram się jesc wszystko oprócz czekolady i smażonych rzeczy rzecz jasna, dużo duszonego miesa i pieczonego w sosie własnym w piekarniku, aj widze dziewczyny, ze mamy podobne problemy z Maluszkami.
 
witajcie!

Dziewczyny nie pocieszę Was, Amelia ma już 9 tygodni a nadal mam wątpliwości czy się najada. Ciągle wisiałaby na cycku, śpi tylko na spacerku i ewentualnie jakiś czas po nim, jeśli nie wyjmę jej z wózka. Śpi też w nocy 5h a później kręci się bo ją bączki męczą itp. W leżaczku nie usiedzi dłużej niż 5 min. bo zaraz ryk. W ciągu dnia, w domu nie zaśnie na dłużej niż 30 minut a to i tak bujając co chwilę wózkiem, inaczej zaraz ryk. Smoczek tylko na chwilę,potem wypluwa, bierze go łapczywie a potem strasznie się złości, że jej nic nie leci. Jak przyśnie to za parę minut się wybudza i ryk :-( Synka karmiłam 7 m-cy ale nie pamiętam żebym miała takie akcje, po najedzeniu był spokojnym niemowlęciem a Amelia ciągle popłakuje nawet na rękach :-( Jestem tym bardzo już zmęczona, przybiera na wadze ładnie, nie wiem już co myśleć. Kupiłam dziś mm ale jakoś boję się podać bo jeśli okaże się, że to to, to pewnie zacznę dokarmiać zamiast przystawiać jak najwięcej ale żal mi starszaka bo nic nie mogę z nim porobić bo mała wiecznie marudzi ehhh
Selerowa Mi mówiono, że żółtaczka fizjologiczna może ustępować nawet do 6 tygodni.
 
reklama
Hej. U nad nocka do dupy. Od północy do 2 ja z nią siedziałam a potem Z. I do południa to samo. Jakaś niespokojna była. Pępek się paprze. Mam nadziejr że jutto będzie wolne miejsce na wizytę. Moja rana też ma wybrzuszenie. Czujr się słabo. Wyglądam jeszcze gorzej. Malutka waży 4080kg - 16dni ma dziś.

Co do karmienia to niewiem. Ja jak na razie przystawiam czasem co 3h a dziß już dwa razy w cjagu godziny po 5 min. Ja z tych mało pijących ale staram się. Napewno stres wstrzymuje to wiem po sobie. I dziewczyny nie miejcie poczucia winy że nie wykarmiacie dziecka ' czy cycek czy butla ważne zdrowie i spokojny sen dzidzi :*

Kurcze to wszystkie mamy ten sam problem z karmieniem i bączkami i lekkim snem?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry