reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2014

Hej ja chyba muszę pogodzić się z wizją 11 lutego dopiero bo zupełnie nic się nie dzieje skurcze bardzo nieregularne delikatne boli tylko to podbrzusze . Strasznie jestem podminowana jak bomba chodzę wściekła nie wiadomo na co i dlaczego

Kurczę, ja też tak mam od wczoraj... Ciągle mnie coś wkurza albo wpędza w mega-doła...
Nawet mnie wkurza to, że mnie wszystko wkurza :crazy::no::angry:
 
reklama
Hej

Ja dopiero co po śniadaniu... śnią mi się ostatnio same bzdury i to nie porodowe ale rozwodowe, pocieszyłyście mnie bo wczoraj i dołowo i żarłocznie i śpiąco u mnie było. Czuję, że przez ostatnie kilka dni brzuch się rozrósł bo ubranie butów kończy się łzami, nie dość że nie umiem, to potem ból i zielone upławy od razu, chyba go cisnę, co mam baleriny na grube skarpety ubrać w styczniu? :szok:

Poza tym tak jak wasi mój mnie nie tyka, ba gozej do listopada seks raz w miesiącu a teraz... a co to? boi się wszystkiego, cymbał jeden, ma córkę i powinien wiedzieć z czym to się je a on nie bo zrobi krzywdę, że nie podnieca go to i sraty pierdaty a mi się chce!! i WOGÓLE chce mi się czułości, opieki, rozmowy a on wraca po 19tej i pada, co z tego że na nogach 14g.... no wyć mi się chce. I boję się tego wszystkiego... można się jeszcze wycofać? :sorry2: No plis powiedzcie, że nie zwariowałam i też macie takie myśli - po co wam to było?

Kciuki za rodzące i czekające &&&&&&
 
Też mam takie humory..o coś mi chodzi a sama nie wiem o co i łaże taka zmierzła i podminowana :wściekła/y::angry::no: a gdzie tam koniec :baffled:

3mamy &&&&&&&&& za Monile. No widzisz edda89 nie zaczekała na Cb... :-( Ale sama nie jesteś..jeszcze wiele jest Nas w dwupakach i nawet jedna w trzypaku :-)
 
Grzechotka ja postanowiłam, że w tym tygodniu będę jeść wszystko co mi do głowy przyjdzie, bo potem znów post. Całą ciążę nie piłam kawy i stwierdziłam, że wypiję sobie jakąś pyszną na mieście i zjem do tego jakieś wydziwne ciacho :tak:
 
reklama
Witam się,
Monila, trzymam kciuki :-)
Ja też mam jakieś dołki, dziś od rana jestem podłamana, nie jestem w stanie już porobić w domu i ten brud i syf mnie mega denerwuje. Już bym chciała być pełna energii i mieć wszystko idealnie, a tu masa pracy a sił zero . . .
Nocki też mam ostatnio ciut lepsze, było dużo gorzej, nie mogłam zasnąć a w nocy bóle przy przekręcaniu. Teraz młody się już słabo rusza, brzuch bardziej miękki i jakoś łatwiej mi spać. Ale rewelacji nie ma.
Ja czekam na luty, zresztą nie widzę by coś się miało rozkręcać, mam jeszcze czas :-) Oby dzidzia miała podobne plany :-)
 
Do góry