reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2014

reklama
myg odnosnie golabkow polecam robic to w mikrofali:) Wkladasz kapuste na ok 10min w zaleznosci od wielkosci i liscie masz gotowe:) Ja lubie tez zamiast zwyklej kapusty delikatniejsza pekinska lub wloska:)


Odnosnie "przytulanek" my musimy sie wstrzymac, bo dostaje skurczy
 
Edda super ze masz dzis taka imprezke :-D oczywiscie czekamy na opowiesci :tak:

co do przytulanek to u nas jzu jest zielone światło bo 36tc skończony :blink: ale ja nie mam kompletnie na to ochoty wiec męzul musi jeszcze poczekac :happy2:
 
Ja dzis zrobilam ostatnie zakupy i padam na twarz, tyle sie nalazilam:/ A co do przytulanek to nie ma szans u mnie, ja cala obolala a moj chyba se jakos radzi bo nic nie placze hahaha
 
jakoś dziwnie się czuje brzuch się napina, jakoś więcej takiego wodnistego śluzu, ciągle mnie mdli z toalety nie na siusiu korzystałam już 3 razy, mam nadzieje że to nie dzisiaj małż pojechał na męską popijawę z okazji 40 urodzin kolegi a ja z Marysią sama w domku a nosi mnie że nie wiem, jakiś taki niepokój odczuwam:baffled:
 
a tez dzis zrobiłam wszystkie ostatnie zakupy apteczne ;-)tak wiec torba w całosci spakowana :tak:


magdulajtka dobrze by było żeby maluszek sie jeszcze nie spieszył;-)


ja to mojemu juz od tygodnia nie pozwalam spożywac % :-p haha bo w razie "w" nie chce jechac z tesciem albo szwagrem na szpital :-p a pewnie po % nie puszcza męża na porodówke ...
 
Monila racja, lepiej dmuchać na zimne. Mój jak w domu jest to też już raczej trzyma się krótko. Ostatni raz kilka kieliszków w sylwestra wypił, a teraz już trzeba być gotowym w każdej chwili. Nawet moja siostra się dziś śmiała, że niech już będzie bliżej terminu, bo ona już teraz obawia się każdego mojego telefonu ;-)

Magdulajtka może lepiej zadzwoń do męża...Chyba, że to wiesz, taki strach właśnie, że jego nie ma a jeszcze coś się zacznie i tak organizm reaguje.
 
Magdulajtka a bierzesz może magnez? Ja odkąd byłam w szpitalu i napoili mnie magnezowymi kroplówkami to zaczęłam częściej chodzić "nie na siku" i na ulotce z magnezu mam napisane jako skutek uboczny i mój układ pokarmowy już od paru tygodni pozbywa się balastów niedługo po posiłku.

Albo może już się zestresowałaś i to nerwy przejęły Twój układ pokarmowy. Ja się tak nakręciłam w poniedziałek. Brzuch był dziwny, słabo mi było i jeszcze sobie dopisałam te wizyty w wc, no i na ktg okazało się, że nic się nie dzieje, i że to tylko w mojej głowie.

Może przygotuj sobie wszystko, jak możesz to ściągnij męża, ułóżcie się wygodnie przed tv i pooglądajcie jakiś fajny film, żeby odciąć myśli.

Co do wodnistego śluzu to ja we wtorek i środę miałam taką schizę (jeśli nie widziałaś to strona 769), bo miałam naprawdę spore ilości "wody" i okazało się, że wszystko ok. Wydaje mi się, że ten śluz coraz częściej będzie się u nas pokazywał, dlatego warto się zaopatrzyć w papierki wskaźnikowe (lakmusowe), żeby w razie "w" rozwiewać wątpliwości.
 
Ostatnia edycja:
czesc
biggrin.gif.pagespeed.ce.jYY3-3XSUx.gif
Siedze tak sobie przed komputerem i czytam sobie i sobie mysle ze dobrze mi sie oddycha od jakiegos czasu juz... mysle super....chwila zastanowienie i jakto lepiej sie oddycha patrze a brzuch na kolanach mi lezy
no.gif.pagespeed.ce.QLivJ0gNZF.gif
czyli sie obnizyl duuuuzo
xmad.gif.pagespeed.ic.oNpNNvHaRz.webp
3 tyg musze do cesarki wytrzymac ....eh
biggrin.gif.pagespeed.ce.jYY3-3XSUx.gif
co do przytulanek to nie mamy z tym problemow mimo ciazy blizniaczej hheheh :szok:





 
reklama
ja juz od jakiegos tyg mam duuuuuuuuuzo wodnistego śluzu i takiego mlecznego ale na koncówce to normalne. czuje tez jak mala uciska tam na dole i ciagnie tak w dol. brzuch tez czesto robi sie twardy takie sciskanie czuje bo Serduszkowaniu z P tez ale to tylko chwile i przechodzi. ostatnio tez czesto boli brzuch jak na okres, mam nadzieje ze szyjka już tam powoli sie przygotowywuje :tak:
 
Do góry