reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

Selerowa - ale się uśmiałam nad Twoim postem :-D Najbardziej podobały mi się te szampańskie nastroje :happy2:

Verita - ja też strasznie się cieszę, że już 2014 na karku... Mam koleżankę, która 2 lata temu miała termin na 18 stycznia i urodziła 31.12. o godzinie 22:50. Już wszyscy jej życzyli, żeby poród się przeciągnął, ale maluch pchał się na świat z całych sił i zabrakło tych kilkudziesięciu minut ;-)

Co do dolegliwości, to ostatnio bardzo źle spałam, ale od dwóch dni śpię jak suseł i energia też mi wróciła... Teraz oby tylko doczekać tak do 21 stycznia i niech się dzieje wola Nieba...
 
reklama
Selerowa u mnie maz tez kiedys zażartował zeby mały urodził sie jako pierwsze dziecko w pl bo wtedy bedzie w tv :-D hahah myslałam ze padne :-p
 
Anamari jak cie rozumiem ja tez powiedzialam ostatnia ciąża. Ostatni miesiąc to mordega dla mnie. Jak nie moglam miec przez lata dzieci to teraz już koniec po tym wole już nie zachodzić.
Ja odliczam doslownie minuty zeby juz był ten 2014 nie chciałabym skończyć jak ta znajoma ze brakło dosłownie minut. Ale te 8 godzin to chyba wytrzymamy? Niektóre juz tylko 7 :-)
 
Ja już po wizycie :-) sory, że tu piszę, ale akurat Was tu czytałam, a nie mam za wiele czasu. A więc... Moja dzidzia się dobrze ma :-) przepływy dobrze (dziś się dowiedziałam że te przepływy się sprawdza, czy dziecko jest dotlenione. Nie wiedziałam wcześniej tego ) Waży juz 2600 termin z USG na 31.01. Z okresu 15.02. ale stwierdził, ze to nie znaczy, że nie urodze koło 31.01. Powiedział, ze następnym razem zrobi wymaz na paciorkowca bo dziś zamknięte labo. Szyjka sie dobrze ma. Następna wizyta za 16 dni.

Życzę Wam szczęśliwego nowego roku !!!!!

To następnym razem zajrzę tu za rok;-)
 
Witajcie ;-)

Rzadko zaglądam, ale chciałam złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia Noworoczne!
Życzę szampańskiej zabawy, dużo uśmiechu na każdy dzień, cierpliwości i spełnienia marzeń.


To wprost niewiarygodne, że w styczniu powitamy pierwsze maluszki!!!! :-):-):-)

Dużo zdrówka i spokojnej końcówki ciąży :tak:
 
Ja również życzę wszystkim lutóweczkom wszystkiego co najlepsze w nadchodzącym nowym roku!

Edda super, że wieści dobre. Ja już też po wizycie co opiszę w odpowiednim wątku.

Mój nastrój dziś o wiele lepszy niż przez ostatni tydzień. Co prawda ciężko już się zrobiło w tej ciąży, ale jednak najważniejsze jest dla mnie zdrowie małego i dlatego mogę się męczyć ile się da. A z dobrym humorem to i czas lepiej i szybciej mija :-) W związku z tym ja dziś też zrobiłam sobie makijaż, ubiorę się może jakoś ładniej i będę się cieszyć tym, że ten rok odchodzi, bo już mam go dość. A w przyszłym zaczyna nam się nowe życie :-)
 
Wytrzymamy, wytrzymamy. Nie tylko do północy, ale przynajmniej do połowy stycznia.
Nie prasuję dzisiaj. Przypomniałam sobie zasadę- co masz zrobić dziś, zrób pojutrze, będziesz miała 2 dni wolnego:-) i tak właśnie zrobię:-) :-) :-) :-)
Zrobiłam za to sałatkę jarzynową:-) odrobinkę już zjadłam, reszta dla mężona i córci.

To też i moja ostatnia ciąża. Ale nie dlatego, że ciężko, ale dlatego, żem stara:-) w maju kończę 40 lat, zamykam więc fabrykę, a mężonowi każę wynieść warsztat na strych:-)
A dzisiaj jak przyjechała bratowa z małą Marysią, jak ją przytuliłam ( Marysię, nie bratową) to tak mi się błogo zrobiło...uwielbiam takie maluchy...a potem zaczynają pyskować:-)


Dobra, dziewczyny, o zapomnę-
Szczęśliwego Nowego Roku!!!!!!!!!!!
 
reklama
Do góry