Właśnie posprzątałam cały domek i plecy umierają Ale chociaż czysto jest :-) Do tego drugie pranko rozwieszone, a po południu prasowanie (ciekawe czy te małe rzeczy mnie do tego przekonają) ;-)
Zaraz zbieram się do babci i parę spraw załatwić na mieście. A co tu na obiad zrobić...?Jakieś pomysły?
Sandra ja tam jestem coraz bardziej podłamana tym, że te święta już tak blisko. Mam nadzieję, że do tego czasu wszystko się ułoży.
A ogólnie spędzam je u mamy i teściów.
BB_Anna a pomyśl, że brzuszek będzie coraz większy ;-) Ja tam jeszcze daję radę. Jedyne co mnie "uwiera" to kręgosłup. Miewałam bóle, ale nie aż takie i tak szybko.
Zaraz zbieram się do babci i parę spraw załatwić na mieście. A co tu na obiad zrobić...?Jakieś pomysły?
Sandra ja tam jestem coraz bardziej podłamana tym, że te święta już tak blisko. Mam nadzieję, że do tego czasu wszystko się ułoży.
A ogólnie spędzam je u mamy i teściów.
BB_Anna a pomyśl, że brzuszek będzie coraz większy ;-) Ja tam jeszcze daję radę. Jedyne co mnie "uwiera" to kręgosłup. Miewałam bóle, ale nie aż takie i tak szybko.