reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2014

Ajentka! Ty z Poznania też :)
A w jakim rejonie mieszkasz?
Gdzie będziesz rodzić?

Agasim
Jak to dobrze, że wszystko w porządku! Cieszę się niezmiernie!!


Ja właśnie skończyłam śniadanko i zabieram się za jakieś sprzątanko....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ooo Kari Ty też z Poznania. Super :-) Może po porodzie uda się uskutecznić wspólny spacerek. Ja mieszkam na peryferiach, w Koziegłowach ;-) ATy w jakim rejonie? Synka rodziłam na lutyckiej, byłam zadowolona więc córcię też planuję tam rodzić, a jak to wygląda u Ciebie?
Zrobiłyście mi wczoraj smaka i po odprowadzeniu małego do przedszkola poleciałam po pomarańczka i kalarepkę :-D Na 13 do pracy jadę ale liczę, że to już ostatnie dni codziennej pracy, może góra tydzień. Ufff.
 
Dzień dobry,

Ajentka ja też jadłam wczoraj kalarepkę :-)

U nas pochmurno a ja właśnie wciągam sobie śniadanko i dzisiaj mam dzień lenia ;-)
 
Witam u nas snaidanko bylo juz uhhuh nie pamietamy kiedy hahah :-p najwczesniej za godzinke bedziemy mogli cos zjesc bo wizyta u dentysty była :-);-) mały tak szalał podczas wizyty ze az dentysta sie smiał :laugh2:


taaa dzis u nas na obiad rachuchy z jabłkiem i pomidorowa bo została z wczoraj :-p
 
moja Smerfetka wczoraj wieczorem tak fikala ze az w szoku bylam. Na poczatku 19 tyg. czulam tylko troche rano i wieczorem a teraz juz praktycznie caly czas i coraz bardziej intensywnie. Uczucie nie do opisania hihi. U mnie dzis schaboszczak z mizeria haps haps :-)
 
Witam z rana:rofl2: u mnie dzisiaj pochmurno i szaro buro. Musze ogarnąć mieszkanie bo juz wczoraj na nie patrzeć nie umiałam, taki syf!!. Doszłam też do wniosku że mój mąż ma sie dobrze bo czyściutko, obiadek na pore i nie musi nic robić a zawsze to bardziej on sprzątał bo mi brakowało czasu albo chęci a teraz wszystko naodwrót:szok: Ale jestem szczęśliwa z zakupionego wczoraj wózka, można powiedzieć że to mój ideał:-D
A dzisiaj przychodzi do mnie znajoma po swojej pracy więc zjemy obiadek czyli ogórkową :-) a pózniej mama ma wjechać na chwile więc nudzić się nie będę. M znowu zaczyna swoją przeklętą zmiane i od 10-21 go niema w domu:no: nienawidze tej zmiany:wściekła/y: A pozatym tez zauważyłam że Maja fika coraz bardziej i prawie cały czas ją czuje :tak:A dzisiaj mnie troche kręgosłup w odcinku lędżwiowym boli ale sprzątaniem go rozruszam i będzie lepiej.
 
A ja sie pochorowalam.... Mam goraczke....a najgorsze sa bole miesni...wczoraj tak mnie plecy bolaly ze az lzy mi lecialy, zasnelam jak mnie maz pol godziny masowal...
Dzis caly dzien w lozku, nic nie robie... Obiad mezus odbierze z naszej ulubionej restauracji na wynos po pracy, odbierze malego z przedszkola i zrobi zakupy... Ja mam zakaz wychodzenia z lozka chyba ze do toalety jak to moj maz okreslil.
 
Ajentka,
Ja mieszkam na Ratajach.
pierwsze dziecko rodziłam na Polnej, ze swoją położną i... NIE POLECAM..
Drugie w Gdańsku :) bo tam mieszkaliśmy.
Teraz mam chrapkę na św Rodzinę bo mają dobre opinie, ale chcę swoją położna mieć koniecznie :)

Kesti, czyżby grypa Cię rozbierała? Pij dużo płynow koniecznie i leż, leż, leż...
 
reklama
witajcie,

ja od dziś jestem na zwolnieniu, wczoraj byłam u lekarza, miałam wysokie ciśnienie, moja pani doktor zaniepokoiła się i bez wahania wystawiła... Byłam rano jeszcze w pracy się pożegnać, bo wiem że już nie będę miała do czego wracać. Człowiek się tak przywiązuje i nie zdaje sobie z tego sprawy, łezka mi poleciała:)

od jutra ruszam z porządkowaniem daję sobie termin do końca października noooo, może połowa listopada:) moje psiaki kompletnie zgłupieją tyle lat same w domku podczas naszej nie obecności, że teraz będą zdezorientowane, po południu jadę do Gdańska po zaświadczenie ukończenia podyplomówki.

Syniu wczoraj nie dał posłuchać serduszka, ale czuję go coraz mocniej i za każdym razem się do siebie uśmiecham.

czytam Was regularnie, i mimo że u jednej lepiej u drugiej gorzej, to jakoś dzielnie się trzymacie! Mnie czeka badanie z glukozą ble...
pozdrawiam
 
Do góry