reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2014

reklama
Witam się wieczornie,
Miałam gościa od rana i nie miałam czasu wejść na forum, jej dziewczyny połowa za nami a już takie boleści nas łapią, ja mam tak samo czasem zakuje, zaboli i już panika ale ja to wiem że wszystkie dotrwamy do lutego ;-)

Magdzik mniam tiramisu pewnie była fajna zabawa jak dzieciaczki przyrządzały :) Peees: ja też bym zjadła i to i to ;-)

Agasim oo matko ale się wystraszyłam! jak dobrze że nic się nie dzieje:tak:
 
Witam dziś późno :-)
Dzień był długi i zakręcony. Okazało się, że babcia nie miała zabiegu, dopiero jutro. Więc nerwy zaczną się od nowa :/ Ale musi być dobrze. Poza tym spotkanie z koleżanką, niestety nie za długie, bo jej już dziecko w domu płacze ;-) Ale fajnie, że się udało zorganizować. A rano się wkurzyłam. Umówiłam się z chrześniakiem, że przyjdę i będziemy rysować mapę "pogodną", ledwo do niego weszłam a tu telefon. Pan okna będzie mi naprawiał za 10 minut...No to ja w bieg, bo przecież przydałoby się ogarnąć w domu (nawet po klatce po dwa schodki wchodziłam :szok:). I dobrze, że mąż przyjechał, bo na autobus bym nie zdążyła. A przed samym wyjściem słyszę hałas - drzwi balkonowe spadły na szafkę wiszącą, ta na TV...wszystko z szafki pospadało, poobijało mi meble, pozdrapywało lekko tapetę ze ściany...Porażka. Dobrze, że TV cały. Najgorsze, że to wszystko nie moje, a wiadomo kto będzie się tłumaczył :baffled:
Ale nauczyłam się nie denerwować. 3 głębokie oddechy i już. Więc po powrocie odwiedziny u chrześniaka i mapa skończona, brzuszek obcałowany i humor ciotce się poprawił :-)

Agasim, wystraszyłaś mnie tym postem, ale jak doszłam już do końca, to się rozpłakałam ze wzruszenia:tak: Cudowne jest uczucie kiedy wiesz, że możesz liczyć na swojego ślubnego, że zawsze Cię wesprze i nie zbagatelizuje Twoich słów. Tego życzę każdej z nas. I bardzo się cieszę, że wszystko jest w porządku i się uspokoiłaś :-)
 
Agasim ale mialas nerwy, ja pewnie tez bym leciala do lekarza. Super, ze masz takiego troskliwego meza:) Wypoczywaj

Ja od kilku dni mam bole glowy, nie sa mocne ale utrzymuja sie dlugo, chodze przez to jakas rozdrazniona i poddenerwowana:/
w ogóle jakas taka dziwna jestem dzis np bylam w urzedzie i jakis chlopak zaczal sie wydzierac na pracownika, interweniowala ochrona i ogolnie nieciekawie, a ja siedzialam ze lzami w oczach i staralam sie nie rozryczec na calego, ach te hormony...
mnie tez glowa cmi od paru dni i mam do tego zgage ohydna i tętno przyspieszone, masakra.
Agasim tez bym była wystraszona, ale dobrze,ze wszystko ok, widocznie Maluszek ustawia się już glowkowo, mój jeszcze nogami na dole fika.

Hej u mnie z malym ok, ale to napisze na odpwiednim watku, poza tym chyba pogoda się zmienia, bo czuje się jakby energie ze mnie wyssalo, dzisiaj mama nocuje u mnie, wiec mam względny Matyldowy luz, maz na dyżurze.
 
Hej dziewczynki!

U nas ok, Marcelek już zdrowy, od poniedziałku wędruje zadowolony do przedszkola. W sobotę dokonaliśmy zakupu drugiego autka rodzinnego o większych gabarych:tak:
Jutro przychodzi nowa dziewczyna, podobno bardzo chętna do pracy (poprzednia się nie sprawdziła) więc mam nadzieję, że szybko się wdroży i w końcuuuuuuu będę mogła trochę odpocząć przed porodem:-p. W poniedziałek w lidlu obkupiłam trochę córcię, postaram się wkleić fotki na odpowiednim wątku. W niedzielę byliśmy u chrzestnej Marcelka i dała mi sporo ciuszków po swojej córeczce więc cały wolny czas w pon. i wt. spędziłam na segregowaniu ubranek rozmiarami, achhh, czysta przyjemność:-D. W ten weekend wybieramy się do naszego domku na wsi gdzie mam wszystkie ciuszki po Marcelu, muszę poprzebierać co dla dziewczynki będzie się nadawać.

Agasim Dobrze, że wszystko szczęśliwie się zakończyło. A co do miłości do kolejnego dziecka, usłyszałam gdzieś kiedyś piękne zdanie, że miłości do dzieci się nie dzieli ale mnoży :tak:
 
Ajentka, ja w listopadzie jade do mamy i będę ciuszki po corze ogladac, mamy podobna sytuacje, tylko, ze na odwrot, obawiam się, ze będę musiala dużo ciuchow kupic, bo matysce wszystkie ciocie kupowaly rozowe :baffled:...niestety.
Nic trzeba isc spac, dobrej nocki.
 
A mi w ogóle w cycki nie idzie...
Zawsze miałam małe - mniej więcej 75B a teraz dalej noszę swoje staniki tyle że są pełniejsze.
Ciekawe czy coś się w tej kwestii zmieni :)

Paola - dobre z tą godzillą :D:D:D ja mam taki mech na brzuchu śmieszny sterczący jak naelektryzowany :)

agasim - ale numer, biedna się nadenerwowałaś, dobrze, że wszytko OK:tak:
 
reklama
Hej wy jak zwykle na wieczór się rozpisujecie a ja ostatnio 20-21 już śpię ;-)
za to mam wczesne pobudki bo a to mały wstał na siku zaraz po nim P. Do pracy a ja leże bo nie opłaca mi się zamykać oczu na 30 min :p
Monila Sylwia no i bez wyliczanki zjadłam i to i to i nawet na 2 kanapki jeszcze znalazłam miejsce ale przed snem znów mnie brzuch rozbolał
Marta oj też miałaś dzień pełen wrażeń dobrze że tylko tyle zniszczeń przez te okno no i potem chrześniak poprawił nastrój :-)
 
Do góry