reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

reklama
Kurcze jeszcze mężu pojechał dziś na delegację i będę sama ciągle tylko myśleć...ja pierdziele, zawsze coś. Ale może masz rację, może nie będą mnie tam długo gnębić :baffled:może tylko zadadzą mi kilka pytań, kurde wolałabym pojechać tam wcześniej i nie czekać do piątku...stresować się tyle

Katia tak właśnie :/ pewnie będą się pytać co, skąd
 
Ostatnia edycja:
Małkus tylko spokój może tu pomóc. Te programy były tylko na Twoim komputerze czy na innych też? Może inni pracownicy też dostali takie wezwania?
Mam nadzieję, ze wszystko szybko się wyjaśni. Postaraj się nie stresować, bo tym i tak nic nie zrobisz. Chyba tylko powiedzenie prawdy jest najlepsze.
 
Uuuu.... jakoś dziś tu cisza....pewnie korzystacie z pogody :-)
U mnie pięknie słonecznie ale czuć ten chłód prawie zimowy. Czekam aż młody się obudzi i zmykamy na podwórko.
Ja oddałam krew do badania i chyba będę mieć siniaka, jakoś źle mi wbiła igłę.
Nie obeszło się oczywiście bez zakupków dla maluszka, kupiłam śliczne maciupkie rękawiczki i kurteczkę na wiosenne spacerki :-) A tak dla chętnych, to w pepco są śliczne pieluchy tetrowe z kolorowymi wzorkami misiami, żółwikami itp.
małkus -
trzymaj się i nie denerwuj się za bardzo, myśl o maluszku :tak: ale fakt cały tydzien nerwówki, współczuję...
 
Małkus że Oni musza wywlekać takie sprawy i martwić tylko nie potrzebnie ludzi, pewnie przesłuchają i dadza spokój

Gabi u nas tez juz czuć takim chłodem zimowym, u nas ludzie już noszą szaliki i czapki bo rano jest na prawdę chłodno, jutro ja ide badania robić i znając życie to trafię na tą sama pielęgniarkę która pół dnia będzie mi szukała żyły... Czasami to mam już ochotę powiedzieć że rezygnuję z tego badania..;-)
 
Sylwia mi ostatnio pielegniarka w szpitalu nie dosc ze z 15 minut szukała zyły to jeszcze jak sie wbiła to okazało sie ze nic nie leci i szukała na drugiej rece ...masakra

u mnie tez juz imno jest ... a ja jutro rano do dentysty ,wrrr
 
No to nie jestem sama z tymi żyłami, ja nie wiem jak te pielęgniarki mają pozwolenie na pobieranie krwi skoro są ślepe i nic nie widzą... Tez zawszę musze mieć siniaki
 
reklama
Do góry