reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2014

Katia ale chyba jeszcze ktos ma jutro wizyte o ile dobrze pamietam ;-) tylko nie wiem kto:-p


Kesti ja pamietam jak mi szyli kolano .. co prawda chodziłam wtedy do 5 klasy szkoły podstawowej no i znieczulenia 2 były a wydzierałam sie na cały szpital .. ale lekarz z pietra wyze przyleciał zobaczyc co sie dzieje .. dla mnie to był szok a co dopieor dla takiego maluszka ...
 
reklama
Kesti oj współczuje ale dobrze że bez zszycia się obyło w zeszłym roku mój mały tak się przewrócił że nadział się buzią na noge od stołka i drzazgi mu wlazły w dziąsło
Agasim gratuluje dziewczynki ;-)

a ja mam dziś mega zły dzień ponad 2h spędziłam w przychodni płuca oskrzela cyste gardło zaczerwienione na kaszel inhalacje potem kontrola u laryngologa tragedii nie ma ale rewelacji też nie ma kolejna kontrola za 3 tyg ale leki chyba juź działają bo śpi od godziny i nie kaszle ale i tak yaraz go przeinhaluje do tego zgubiłam karte do bankomatu okazało się że omyłkowo zapłaciłam prąd za stare mieszkanie a na wieczór pokłóciłam się z siostrą
idę do wanny się zrelaksować żeby to jutro mstać w lepszym humorze
 
Jaaaa mam w środę wizytę na 19 :) i już się stresuje a mam dokładnie tak samo jak Marta pisała, że tydzień po wizycie już niepokoję się że coś jest nie tak ;-)

Maaaasakra nigdy nic na szczęście nie miałam zszyte! ;/ Monila dla mnie teraz nawet byłby to szok jakby mieli mnie tak na żywca zszywać :szok: Bo mi te znieczulenia na pewno by nic nie dały, sam widok tych narzędzi przyprawiał by mnie o zawał serca :-D

Magdzik ooj faktycznie miałaś dzisiaj ciężki dzień, jutro będzie dużo lepiej! Na pewno ! :)

Agasim gratuluje drugiej córci ! :tak:
 
Witam po dłuuuugiej nieobecności!:tak:

Przepraszam dziewczyny, że znów tyle czasu się nie odzywałam ale czasu mi na wszystko brak, udało mi się Was nadrobić choć nie ukrywam, że trochę to zajęło;-) Synek, pochodził 3 tygodnie do przedszkola, fajnie się zaaklimatyzował i rozchorował się, już drugi tydzień w domu, zaczęło się od wysokiej gorączki, osłuchowo cały czas czysty aż w niedzielę na pomocy doraźnej bo straszny kaszel dostał okazało się, że już są zmiany na płucach:-( Zażywa antybiotyk i już widać znaczną poprawę ale biedny nasiedzi się w tym domu, już na głowie stajemy, żeby jakieś zajęcia mu wymyślać bo wiadomo tyle czasu w domu to się nudzi:baffled: Do tego ja mam mega rewolucje w pracy bo jedna dziewczyna zaszła w ciążę i muszę znaleźć zastępstwo a wcale nie jest to takie proste jakby się zdawać mogło. Poza tym sprzedaliśmy moje stare auto, ja przejmuję mężowskie a w przyszłym tygodniu kupujemy drugie tzw.rodzinne. Córeńka w brzusiu rozkopała się tak, że aż miło :-D Wczoraj M na wieczór jak przyłożył dłoń do brzuszka to mała tak pokopała tatuśka, że niezły ubaw mieliśmy:-D

Ja również mam wizytę w środę, już nie mogę się doczekać. Chcę poprosić, żeby gin nagrała mi usg na płytkę bo M w pracy musi być niestety, z synkiem też mamy taką pamiątkę.:tak:

Kesti Współczuję bardzo przeżyć z synkiem, z dziećmi to chwila i już o krok od tragedii. Mój synek miał troszkę ponad 2 latka, gdy spadł ze zjeżdżalni na naszej diałce i złamał rączkę a dziadek stał tuż przy nim. Czasem są to sekundy.
 
Ooo to dużo z nas ma wizytę w środę :) Mój lekarz przyjmuje od 11 i kto pierwszy ten lepszy...Ja mam zwyczaj czekać na niego już od 9...także trochę posiedzę i dzięki temu mam nadzieję będę pierwsza ;-) Także widzę, że najszybciej z nas będę miała jakieś wieści z brzuszka, ale kciuki trzymam za nas wszystkie i z niecierpliwością będę czekać na info od Was :-)
Jak miałam chyba z 6 lat to kuzyn przeciął mi palca u ręki bramką. To było u babci na wsi i kawałek do szpitala. Ja dziś nie za wiele z tego pamiętam, ale mama opowiadała, że strasznie płakałam...Teraz mam na pamiątkę jeden opuszek palca większy niż reszta i piękną bliznę, którą później mogłam chwalić się przed innymi ;-) Coś jak faceci, którzy popisują się tym co przeszli i jakie mają rany z placu boju heh
Magdzik biduleczko odpocznij sobie wreszcie, bo rzeczywiście dzień Ci nie sprzyjał... Życzę Ci, żeby jutro było lepiej i maluch wracał do zdrowia.
Ajentko Twojemu synkowi również życzę szybkiego powrotu do zdrowia i przedszkola oczywiście :-) Rzeczywiście masz trochę zamieszania więc i tak podziwiam, że dałaś radę nas nadrobić ;-)
 
Wyjdzie jeden pod drugim, bo jakaś tu cisza zapadła wczoraj a dziś wszyscy śpią...? ;-)

Witam się uprzejmie :) W trakcie śniadanka i chwilę przed wyjściem. Zaraz na badania z babcią jak pisałam i w drogę. Może znajdą jakąś kurteczkę. Życzę wszystkim miłego dnia, a nadrobię Was po powrocie :-)
 
I ja się witam paźdźiernikowo pogoda za oknem nie zachęca do wstaniaz łóżka ale humor dziś o niebo lepszy ;-)
pewnie się popsuje jak pójde do banku i będe musiała stać w kilometrowej kolejce tym bardziej że z małym nie mam co zrobić
noc dziś była ok mieliśmy godzinny incydent
Z kaszlem a tak to rewelacja ;-)
 
Ja też już od dawna nie śpię. Mojemu synciowi coś się poprzstawiało i jakoś wcześnie się budzi, ale są i plusy takiego wstawania bo dzień dłuższy i zaraz zabieram się za ogarnięcie chałupki by popołudniu leniuchować :-)
Za oknem wszędzie biało bo przymrozek -3 brrrr..... dobrze że dziś nie muszę nigdzie wychodzić :tak:
Poszukuję jakiejś fajnej bardzo ciepłej czapki na zimę dla mojego synka, ma ktoś może jakieś namiary np na allegro? Bo obeszłam sklepy i nic nie znalazłam, za to cudne były dla ok rocznych dzieci a dla starszaków nic :sorry2: Ruszę chyba na większe miasto bo i kurtkę i buty musze mu kupić.
Dobrze że ja mam po poprzedniej ciąży wielką kurtkę :-)

No to miłego dnia i trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!!!! Będę zaglądać i czekać na dobre wieści :tak::-)
 
Hej laseczki!
ja mimo że w domu siedze to od 6:30 cały tydz na nogach... Budzenie dzieci, sniadanko itp itd...

Kesti.. bardzo współczuję nerwów.
Ja powiem Wam, że wczoraj miałam też schizy szpitalne... Po lekcjach postanowilam spędzić z dzieciakami chwilkę na placu zabaw. Wstarczyło ze spuściłam moja 6 latke na moment z oczu i juz spadła z huśtawki.
I nie było by to może takie straszne gdyby nie fakt, że gdy ja tę głowę odwróciłam ona USTANĘŁA na sprzęcie i spadła głową uderzając o nawierzchnię...
Wiecie co myślałam?? Wstrzas mózgu itp itd...

Kurcze.. oglądałam wczoraj program o tych księżach pedofilach z Dominikany.To MASAKRA....
Jak tacy ludzie w ogóle stają się duchownymi??
 
reklama
Agasim gratki córki.
Kesti współczuję ale dobrze ze nic poważniejszego.
Ja mam wizytę w poniedzialek. Usg i konsultacje. Ciekawe cobto będzie czy juz o cc? Trochę wcześnie. ..
 
Do góry