reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

Ja już posprzątałam w mieszkanku i teraz odpoczywam :-) Niby mieszkanie małe, na oko było czysto, a i tak prawie 2 godziny sprzątałam :szok:
Przyszłą do mnie paczka z używanymi ubrankami. Są ok :-) Ok południa ma wpaść do mnie łódzka mama z kolejną porcją ubranek :-) w sumie mam już wyprawkę na rozmiar 56. Taką domową oczywiście. Dokupię jeszcze kilka par body i pajacyków i git :-)

Kerna z mrówkami nie pomogę. Brzydzę się nimi i sie ich boję. Ja pewnie szczelnie zakręciłabym ten słoik i wyrzuciła do kosza.

Dzasti może to proroczy sen :-)

Co do spania na brzuchu to do zawsze to była moja ulubiona pozycja. Ale odkąd wiem o ciąży jakoś samo mi przeszło spanie na brzuchu. Lubię za to spać na plecach :dry: A jak leżę na lewym boku to drętwieje mi lewa ręka i noga:dry:

Ale spać mi sie zachciało
 
reklama
Verita nie martw się u mnie jest +1 a do niedawna jeszcze grama nie przybrałam. A z tego co czytam to dużo dziewczyn tutaj albo nie przytyło nic albo do +1,5 :-)

Co do spania na brzuchu to od kiedy jestem w ciąży też przestałam. Ale nie uleżałabym całej nocy na lewym boku, śpie na lewym, prawym i na plecach;-)

Katia ja jeszcze nie mam ani jednego ubranka, zobacze najpierw co dostanę od szwagierki i dopiero pokuszę się chyba na zakup, a jak się dowiem o płci w czwartek to planuje kupić buciki w odpowiednim kolorze i dać mężowi;-) mam nadzieję że się dowiem!

Kerna ale szkoda tego miodziku:-)
Ja dziś mam ochotę na kotleciki mielone i mizerię, takie polskie danie...jamii:-p
 
Katia widze ze wyprawke szykujesz pełna para;-) ja jeszcze nic nie kupiłam mam tylko ciuszki ktore zostały po Karolku ...


a ja łazienke wysprzatałam i teraz chwila odpoczynku z arbuzem w reku ;-)

Verita umisz zrobic tort ? jejicu podziwiam Cie ja moge wszystkie ciasta piec ale torta bym sie nie podjeła :-p
 
Kerna Oj ja też mam już za sobą bitwę z mrówkami. Wyjechaliśmy na weekend i zostawiliśmy lekko uchylone okno od strony kuchni, obok są zaraz drzwi balkonowe bo my mamy salon z aneksem i po powrocie te cholerstwa oblazły mi parapet,podłogę i blaty w kuchni, całe szczęście nie dostały się do szafek i pojemników z żywnością itp. Ja je trochę powybijałam ręcznie:dry: a mąż psikał takim specjalnym preparatem na robactwa całą kuchnię, padały jak muchy. Potem kuchnia do gruntownego mycia. No ale wiadomo, że miodu sobie nie popsikasz:-D ja pewnie zrobiłabym tak jak Katia pisze ale jak to miód z domowej pasieki to wiadomo że żal.

Katia Ja w pierwszej ciąży też bardzo dużo kupowałam używanych ciuszków z allegro, bardzo byłam zadowolona. Większość wynosił jeszcze mój chrześniak, który za dwa m-ce skończy roczek. W ogóle to ja mam tyyyyyleeee ciuchów po Marcelu, że po cichu liczę na drugiego chłopczyka :-D Tylko, że ja zakupoholiczka jestem straszna i z sieciówkami za pan brat żyję:szok::-)
 
A co do wagi to ja przytyłam 1,5kg :-) nie jest źle. Ale Mąż mi zrobił kawał w niedzielę. Ważyłam się, on stał za mną i zaglądał mi przez ramię. Myślałam, ze chce zobaczyć ile ważę. A on postawił swoją nogę na wadze. Wyobraźcie sobie moją reakcję jak zobaczyłam na wadze 69kg!! Byłam w szoku, bo normalnie ważyłam 61-62 :-p

Właśnie była u mnie łódzka mama z cudownymi ubrankami :-) Bardzo zadbane, czyste, pachnące. Widać, że tylko po jednym dziecku. Moja rada jeśli będziecie zamawiać używane ubranka przez internet: kupujcie ze swojego miasta i umawiajcie się na odbiór osobisty. Wtedy od razu możecie sprawdzić czy ubranka są ok. A jak spotkacie się na żywo z taką osobą, to na pewno nie będą wciskać Wam żadnego bublu :-)

Małkus w takim razie trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę &&&! Mam nadzieję, ze Dzidzia ładnie się pokaże :-)
 
a ja o dziwo teraz ciągle się budzę na plecach z rękoma zarzuconymi do góry, nigdy tak nie spałam.

Ja mam już trochę ubranek, trochę kupiłam używanych, kilka nowych i właściwie w rozmiarze 56. już chyba nic nie będę kupować tylko w 62/68. Wszystkie są uniwersalne, zielone, beżowe, błękitne kolory itd.

postanowiłam dzisiaj wziąść się za sprzątanie ale wymiękłam nawet nie w połowie i tak się z sapałam że poszłam się położyć:sorry2:
 
Happymama ja właśnie też często budzę się w takiej pozycji, gdzie wcześniej nie lubiłam tak spać.

Idę po kawę. Komu zrobić? :-)
 
reklama
Katia - też się zastanawiam czy nie proroczy, od początku myślę o moim dziecku jako chłopcu:) nawet w sklepach przeglądam ciuszki w męskim stylu:-)
 
Do góry