reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

marta moja gin dopiero na ostatniej wizycie zbadała moją szyjkę, wcześniej też się świetnie czułam po za mdłościami i bólem podbrzusza który najbardziej dokuczał przy długim chodzeniu i np gwałtownemu wstaniu z łóżka coś zakuło.

No też się dziwie z tą wagą, i na następnej wizycie powiem to samo z waga to ciekawe co powie.
 
reklama
Ja ostatnio tez zajadalam sie arbuzem, dzis wcinalam sliwki wegierki, mniam pyszniutkie:D
Ogolnie bardzo mam ochote na owoce, a mieso raczej nie bardzo.
 
A ślęczę jeszcze nad pismami które jutro muszę zawieźć do urzędu.:baffled:
Jutro też jadę z dzieciakami po resztę przyborów szkolnych. Muszę odebrać jeszcze receptę i skierowanie od lekarza rodzinnego. Także zapowiada się dość intensywny dzień.

maluszek dzisiaj pierwszy raz tak bardzo aktywny, wcześniej takie nieśmiałe kopniaczki zapodawał a teraz już bardziej konkretnie. Ale to fajne:-)
 
A ja tak się brałam za te ciasta, że zaczęłam koło 19 i dopiero skończyłam.Jestem umęczona, ale myślę, że efekt będzie pyszny :-) Tylko teraz chętnych do próbowania, bo trochę tego jest ;)
Happymama super, że maluch się rozkręca :-)
Teraz życzę dobrej nocy i do jutra :)
 
Sylwia9 ja mam L4 poraz pierwszy i moje zwolnienia będą od wizyty do wizyty czyli średnio co 3 tyg.
A tak to pracodawca płaci Ci za pierwsze bodajże 34 dni zwolnienia - następnie ZUS. Czyli w Twoim wypadku parę dni lipca i cały sierpień (czyli wypłata we wrześniu) pracodawca Ci płaci, a wrzesień z wypłatą w październiku już ZUS. Moim skromnym zdaniem :):):)

Mnie lekarz badał ginekologicznie przy pierwszej wizycie tj. pobrał mi wymaz do cytologii, wsadził to metalowe zimne i zbadał, a teraz przy każdej wizycie wkłada mi tylko paluchy i przyciska brzuch - cokolwiek tym sprawdza :):) No a USG co wizytę plus zdjęcie maluszka. No i ważenie i mierzenie ciśnienia też za każdym razem.
 
Cześć dziewczyny!

Pewnie większość mnie nie pamięta bo ostatni raz odzywałam się jakiś miesiąc temu jak wyjeżdżaliśmy na wakacje.Po powrocie dalej gdzieś w rozjazdach, a w ubiegłym tygodniu 3 dni z synkiem w szpitalu bo miał planowany zabieg na przepuklinę i wodniaka jąderka. Teraz mam w końcu czas żeby powrócić na łono forum. Niestety również należę zresztą jak wiele nas tutaj z tego co zauważyłam do grona, które lepiej jak poleżą więcej niż mniej co przy 3 latku jest niezmiernie trudne ale mężuś dzielnie pomaga. Pobyt z synkiem w szpitalu, stres, niewygodne pozycje itp. emocje związane z widokiem wielu ciężko chorych i cierpiących dzieci odbiły się na mnie i w sobotę rano zaczęłam lekko brudzić :no: Myślę, że wiąże się to jeszcze z tym, że w piątek wieczorem (rano wyszliśmy ze szpitala) chcieliśmy z mężem się odstresować i troszkę pobaraszkowaliśmy a od rana niemiła niespodzianka. Wczoraj jasny śluz podbarwił się nitkami różowej krwi i tak jest do dziś, dzwoniłam do gin i mam łykać duphaston i leżeć, w środę wizyta. Najprawdopodobniej jest to spowodowane przemęczeniem i podrażnieniem szyjki,jestem o tyle spokojna, że codziennie odczuwam ruchy bąbla, nie są to jeszcze jakieś wyraźne kopniaki ale pukanie w podbrzusze,czasem też poczuję mocniejszy fikołek co pozwala mi nie stresować się tak bardzo. Ogólnie ta ciąża jest dużo bardziej stresująca niż pierwsza gdzie wszystko przebiegało książkowo. Po badaniach naTSH wyszedł zbyt wysoki poziom 2,88 gdzie kobiety w ciąży powinny mieć maks. do 2,5, powtórzyłam badanie i skoczyło na ponad 3 :-( w piątek mam umówioną wizytę u endokrynologa, gdyż wskazuje to na niedoczynność tarczycy:wściekła/y: Całe szczęście genetyczne wyszło na medal, także kamień z serca. Poza tym to szykuję synkowi wyprawkę do przedszkola bo pierwszy raz pójdzie, w czwartek i piątek zajęcia adaptacyjne. Czy jeszcze któraś z mam posyła w tym roku dziecko pierwszy raz do przedszkola? To tyle co u mnie, obiecuję że teraz będę na bieżąco.:tak:
 
reklama
Skrobnę jeszcze kilka zdań przed snem :) Co do badania ginekologicznego, to w drugiej ciąży miałam co wizytę, ale to ze względu na szew. Teraz ginek badał mnie dwa razy . Ale za każdym razem sprawdza szyjkę. Na kilka razy usg a ostatnio na fotelu, teraz 5go też bedę mieć badanie na fotelu i poproszę o wymaz z szyjki i pochwy, moze mi zrobi, bo mam przewlekłe infekcje. Co do wagi, to jeszcze tu powtóze, nie wyobrażam sobie, żeby nie wazyć co wizytę ciężarnej. Przyrost musi być kontrolowany bo nie chodzi tu tylko o tłuszczyk ale np. o gromadzenie wody. A co do uprzejmosci polaków :))))))))) jeden wielki śmiech. Ja nie wiem, też polka jestem ale generalnie beznadziejni jestesmy :p W ciaży czy z dzieckiem płaczącym na ręku,jesteś niewidzialna!! Kiedyś stałam w kolejce z synkiem kiedy on miał kilka miesięcy a wygladał jak noworodek bo maleństwo. Nie zostawię malucha z nikim bo cycał przecież i babcia przede mną wpusciła mnie przed siebie, a młoda siksa może 20lat miała na całęgo ryja rzuciła, że też weźmie sobie dziecko następnym razem i wepcha siew kolejkę ! szok, szok. Za granicą polaczki sąjeszcze gorsi. Mieliśmy kilka osób godnych uwagi z którymi się spotykaliśmy a reszta to okropność. Z krakowa przyjechała banda i co chwilęrobili awantury, tłukli sięna ulicach pijani, policja, guardia co chwilę jeździła do nich na interwencje, nas straszyli że nam samochody porozbijają...masakra! A potem tamtejsi mieszkańcy nawet nie chcawynajmować mieszkań Polakom i co się im dziwić. A jak ktoś ma za duzo ciacha w domu to ja przyjmę chetnie:))))) Mmmmmm mnie czeka pieczenie w weekend bo mój Misiek ma urodzinki tort obowiazkowy przecież:) I to jeszcze supermen ma byc...madre.
 
Do góry