reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2014

Nikusia wlasnie przeczytalam... Bardzo mi przykro, jesli naprawde sie tak skonczylo. Ale ja tez mam nadzieje, ze to moze nie tak jak zakladamy...Trzymaj sie kochana...
 
reklama
Witam się z wami trochę niepewnie...i mam nadzieję, że zostanę tu na kolejne 8 już miesięcy. Zobaczyłam II krechy na teście :-) W czwartek mam wizyte u gina i mam nadzieję, że potwierdzi moje szczęście. To nasza druga dzidzia, bardzo chcieliśmy rodzeństwo dla synka.
Ciężko mi się wbić w temat, bo już troche stron naprodukowałyście... ;-) ale pewnie za jakiś czas się wkręcę :tak::-)
 
Oj, to obawiam się ze to właśnie ta chorobaaa paskudna jest przyczyna tego, ze zarodek się nigdy nie pojawił. Organizm często uznaje wtedy, ze to nie jest moment na ciążę. Infekcja tak wcześnie zazwyczaj niesie za sobą takie skutki. Ja w poprzedniej ciąży też jakieś takie coś pod oskrzela juz podchodzą e przechodziłam.
 
Hej

Ja też zawsze wierzyłam, że to dziecko wybiera sobie termin przyjścia na świat. Ja nigdy nie lubiłam lutego. Był to dla mnie miesiąc "depresji" zimowej. Widocznie nasze Dzieciątko zapragnęło, aby mama pokochała ten miesiąc.

Nikusia jesteś bardzo dzielną kobietą! Ściskam Cię mocno i trzymam kciuki za Wasz sukces.

A teraz co u mnie. Ból brzucha odszedł. Cieszy mnie to ogromnie. Natomiast całą noc odzywały się plecy, a dokładnie lewa strona. Nie był to żaden ostry ból czy nawet ból w ogóle. Tylko takie ..hmmm.... mrowienie? które przechodziło na lewe udo i łydkę. Być może to przez to, że spałam z odkrytymi plecami i mnie przewiało. Panikować nie będę. Najważniejsze, że brzuchol nie boli i nie ma skurczy. Poranne tabletki wzięte i czas na leżenie.

Katherinne zazdroszczę Ci, że jesteś już w tak "wysokiej" ciąży. Chciałabym już bardzo skończyć I trymestr.
 
niedawno wstałam, zaglądam na forum, a tu nieszczególne wiadomości, trzymaj się ni-kusia, będziemy Ci kibicować.Dziewczyny napisały wiele ważnych i podnoszących na duchu myślę rzeczy, więc ja tylko przyłączam się w myślach do Ciebie,będzie dobrze
 
hej dziewczynki!

Widze, że nie tylko ja jestem rannym ptaszkiem ;)

Mnie dziś brzuchol lekko pobolewa to to chyba takie normalne pobolewanie mi się wydaje, bo nie jest to jakiś bardzo mocny ból.
Dziś jakby mulenie troszku mniejsze - i chwała :)
 
i ja o 6 jestem już wyspana :) no ale śpię w ciągu dnia i wcześnie kładę się na noc :)
 
reklama
Do góry