reklama
gabi84
Fanka BB :)
Witam się z wami trochę niepewnie...i mam nadzieję, że zostanę tu na kolejne 8 już miesięcy. Zobaczyłam II krechy na teście :-) W czwartek mam wizyte u gina i mam nadzieję, że potwierdzi moje szczęście. To nasza druga dzidzia, bardzo chcieliśmy rodzeństwo dla synka.
Ciężko mi się wbić w temat, bo już troche stron naprodukowałyście... ;-) ale pewnie za jakiś czas się wkręcę :-)
Ciężko mi się wbić w temat, bo już troche stron naprodukowałyście... ;-) ale pewnie za jakiś czas się wkręcę :-)
katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
Oj, to obawiam się ze to właśnie ta chorobaaa paskudna jest przyczyna tego, ze zarodek się nigdy nie pojawił. Organizm często uznaje wtedy, ze to nie jest moment na ciążę. Infekcja tak wcześnie zazwyczaj niesie za sobą takie skutki. Ja w poprzedniej ciąży też jakieś takie coś pod oskrzela juz podchodzą e przechodziłam.
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2013
- Postów
- 5 006
Hej
Ja też zawsze wierzyłam, że to dziecko wybiera sobie termin przyjścia na świat. Ja nigdy nie lubiłam lutego. Był to dla mnie miesiąc "depresji" zimowej. Widocznie nasze Dzieciątko zapragnęło, aby mama pokochała ten miesiąc.
Nikusia jesteś bardzo dzielną kobietą! Ściskam Cię mocno i trzymam kciuki za Wasz sukces.
A teraz co u mnie. Ból brzucha odszedł. Cieszy mnie to ogromnie. Natomiast całą noc odzywały się plecy, a dokładnie lewa strona. Nie był to żaden ostry ból czy nawet ból w ogóle. Tylko takie ..hmmm.... mrowienie? które przechodziło na lewe udo i łydkę. Być może to przez to, że spałam z odkrytymi plecami i mnie przewiało. Panikować nie będę. Najważniejsze, że brzuchol nie boli i nie ma skurczy. Poranne tabletki wzięte i czas na leżenie.
Katherinne zazdroszczę Ci, że jesteś już w tak "wysokiej" ciąży. Chciałabym już bardzo skończyć I trymestr.
Ja też zawsze wierzyłam, że to dziecko wybiera sobie termin przyjścia na świat. Ja nigdy nie lubiłam lutego. Był to dla mnie miesiąc "depresji" zimowej. Widocznie nasze Dzieciątko zapragnęło, aby mama pokochała ten miesiąc.
Nikusia jesteś bardzo dzielną kobietą! Ściskam Cię mocno i trzymam kciuki za Wasz sukces.
A teraz co u mnie. Ból brzucha odszedł. Cieszy mnie to ogromnie. Natomiast całą noc odzywały się plecy, a dokładnie lewa strona. Nie był to żaden ostry ból czy nawet ból w ogóle. Tylko takie ..hmmm.... mrowienie? które przechodziło na lewe udo i łydkę. Być może to przez to, że spałam z odkrytymi plecami i mnie przewiało. Panikować nie będę. Najważniejsze, że brzuchol nie boli i nie ma skurczy. Poranne tabletki wzięte i czas na leżenie.
Katherinne zazdroszczę Ci, że jesteś już w tak "wysokiej" ciąży. Chciałabym już bardzo skończyć I trymestr.
betty_jurek
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2013
- Postów
- 56
niedawno wstałam, zaglądam na forum, a tu nieszczególne wiadomości, trzymaj się ni-kusia, będziemy Ci kibicować.Dziewczyny napisały wiele ważnych i podnoszących na duchu myślę rzeczy, więc ja tylko przyłączam się w myślach do Ciebie,będzie dobrze
-kasieczek-
z ANCYMONKĄ w brzuszku!
hej dziewczynki!
Widze, że nie tylko ja jestem rannym ptaszkiem
Mnie dziś brzuchol lekko pobolewa to to chyba takie normalne pobolewanie mi się wydaje, bo nie jest to jakiś bardzo mocny ból.
Dziś jakby mulenie troszku mniejsze - i chwała
Widze, że nie tylko ja jestem rannym ptaszkiem
Mnie dziś brzuchol lekko pobolewa to to chyba takie normalne pobolewanie mi się wydaje, bo nie jest to jakiś bardzo mocny ból.
Dziś jakby mulenie troszku mniejsze - i chwała
betty_jurek
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2013
- Postów
- 56
Ja odkąd zaszłam w ciążę, przynajmnej 2-3 razy w tygodniu budzą się już przed 6 rano, masakra
-kasieczek-
z ANCYMONKĄ w brzuszku!
Katia - ja mam to samo, 6/7 wstaje, ale po obiedzie to z 2h spie i kłąde sie 22/23
reklama
betty_jurek
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2013
- Postów
- 56
ja w dzień nie mogę sobie pozwolić na sen ale już o 22 w łóżku i pół godziny później śpię
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 76
- Wyświetleń
- 22 tys
Podziel się: